
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
amelia83, Hej Amelko, fajny obrazek wkleiłaś Ja czyham, aż mi się warzywa ugotują. Jestem zakręcona i zapomniałam o ziemniakach i teraz wstawiłam dopiero... No i z młodym będziem kroic.
-
Marcin2013, Bry! A Ty dziś widzę świeży rześki... Dzięki za życzenia i wzajemnie Wesołych!!!
-
Cze Spamoludki!!! Rano wyszłam po chlebek i z psem na spacer, słoneczko, chłodno, ale przyjemnie. Teraz czarno, leje, przed chwilą grad. Wiecie jak się czuję... No ale nic, naskrobałam tonę warzyw na sałatkę (o dzięki cywilizacjo za obieraczkę do warzyw),potem będę gotowac jaja i do malowania wystąp! blah!, ja siedziałam cały lipiec uwięziona w domu, potem powolutku, powolutku i udało się wypełznąc. Teraz z lękami, ale funkcjonuję. Będzie dobrze, masz zaparcie, dasz radę!!!
-
platek rozy, Dobranoc Plateczkowa! Kolorowych snów! tosia_j, Hej Kochana! Koniecznie gorąca herbatka i wygrzanie w wannie! Aranjani, Masz siłę? Pazury mam obszarpane po dzisiejszym dniu, ale tylko zmyję, malowanie dopiero jutro wieczorem po wszystkim.
-
acherontia-styx, Kończę "Ta książka uratuje Ci życie" A.M. Homesa. Tytuł jak na poradnik, ale to beletrystyka.
-
Dzisiejszy dzień obył się bez większych sensacji, wszystko do przetrzymania i do tego udało mi się zrealizowac cały plan przedświąteczny. Takich dni mogłoby byc więcej!
-
DarkMaster, u nas to kilka stron na Spamowej o gotowaniu... A Ty jak, entuzjastycznie nastawiony na dni wolne?
-
platek rozy, Chyba też za Twoim przykładem wskoczę już w piżamkę... Jeszcze tylko jedną pralkę nastawię i odpocznę przy książce. I meliskę zaparzę. -- 03 kwi 2015, 20:51 -- DarkMaster, Hejka!
-
Aranjani, Bez względu na efekt - medal za znalezienie takiego przepisu i że Ci się chciało! Napisz jak wyszły, bo zgapię na przyszły rok pomysł.
-
platek rozy, noo, jesteśmy sisters. A gdzie Mirunia, czyżby z kuchni jeszcze nie wyszła?
-
Aranjani, oczywiście zapraszam!!!
-
platek rozy, o to masz podobne menu na obiad jak ja, też mam zrazy zawijane ( wołowe) z boczkiem i ogórkiem tylko kiszonym i cebulą, sosik grzybowy.
-
platek rozy, Wiesz co dodam następnym razem do tego ciasta - odrobinę chilli.
-
Davin, łosoś bardzo wdzięczny do robienia, byleby go nie przesuszyc... Dasz radę!
-
jasaw, Hej Kochana! No najgorsze jest sprzątanie, gotowanie to przyjemnośc! Ja też troszku zmęczona, ale po staniu w kuchni to zmęczenie jest jakieś inne...rekompensuje je chyba satysfakcja i przyjemnośc tworzenia, bo kuchnia to też sztuka.
-
platek rozy, Nie mogliśmy się doczekac, aż wystygnie i właśnie pół zżarliśmy -PYCHA!
-
platek rozy, No pacz, akurat mam w lodówie łososia na jutro... Co za owocny przepisowy dzień. Dzięki!!!!
-
platek rozy, oj tam oj tam, na słodko... Jest postnie, a pachnie w całym domu. -- 03 kwi 2015, 19:25 -- platek rozy, oj tam oj tam, na słodko... Jest postnie, a pachnie w całym domu.
-
platek rozy, pachnie super! Czekamy, aż wystygnie. Stwierdziłam, że dobra kolacja - bo w końcu to fasola, nie? blah!, nie smutaj, chcesz kawałek ciasta wege za te posty?
-
Marcin2013, do wywaru już tego cukru nie starczy, trza było powiedziec... Kolejny raz do sklepu nie będę szła, chyba że sobie wąsy przylepię...
-
platek rozy, Plateczkowa piekę to twoje ciasto na kolację, bo wszystkie składniki miałam, piec nagrzany i raz dwa się robi w blenderze. Marcin2013, O Kochany, sierniczek dopiero na niedzielę... Do tego czasu będzie wielka niewiadoma - dobry, czy znośny. Jak wyszedł, to pewnie, że poczęstuję! Cholera znowu muszę iśc do sklepu obok ( nie zliczę,który raz dzisiaj), bo nie mam cukru pudru na polewę, sklepowe już tam pewnie dowcipy o mnie opowiadają....
-
No i dwie foremki z pasztetami sobie entuzjastycznie stygną. A sernik mam nadzieję, że ochoczo się piecze. Uff... Teraz jakieś prania, coby przyziemnymi klimatami już sobie jutro głowy nie zawracac - tylko pichcenie, malowanie jaj i ogarnięcie po kuchennym tornadzie. cyklopka, Przyjdzie może kiedyś czas, kiedy będziesz musiała wstawac i tyle. Na razie twój mózg nie specjalnie ma motywację. Albo ją znajdź, albo po prostu nie zadręczaj się, że przesypiasz pół dnia. Jak patrzę po moim otoczeniu, to też z wiekiem człowiek budzi się wcześniej niż kiedyś, co może Cię trochę pocieszy, że idzie ku lepszemu.
-
Davin, Ja dziś jak Struś Pędziwiatr, trudno mnie uchwycic... platek rozy, Na pewno zrobię to ciasto, zaintrygowało mnie. Dzięks. Dobra, teraz kawa i z powrotem do garów... Miłego pichcenia wszystkim!!!
-
Witajcie ludkowie, których dziś nie witałam jeszcze! Ale się zrobiło smakowicie na Wyspie... platek rozy, Dzięki za przepisik. Sernik zrobię tradycyjny, pierwszy raz z nowego przepisu... Cóż to za tajemniczą potrawę z fasoli robisz? Mięsko na pasztet już dochodzi, a w międzyczasie podam makaron w truskawkach ( ostatnie moje truskawy rozmroziłam ) na obiadek. A potem się zacznie orka, bo trzeba będzie zmielic dwa razy mięsiwo. Na jutro zostaną do zrobienia tylko sałatki, ale to chłopaki mi pomogą.
-
platek rozy, Hej Słonko!***** No to naprawdę szacun za stanie w kolejce, ja bym chyba nerwa jednak złapała... Nie ma tragedii, zobaczymy co mi dalej dzień przyniesie, bo odjazdy wczoraj miałam na wieczór. Trochę taka słaba jestem przez pogodę chyba (co chwilę się zmienia), ale bojam się wziąc bodymaxa, czy mocną kawę, żeby mnie nie telepało. Daj please przepis na muffiny, bo to super kolacja jest! Zabieram się za pasztet, w międzyczasie postudiuję przepisy, bo twaróg z lodówki woła - please, please chcę byc sernikiem!