Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No i proszę , okazuje się, że nie mam żadnej czapki w typie bonzajka. Nie lubię czapek z uszami, nie lubię jak coś mi się dynda na głowie, to i pomponów brak... Lubię proste w kroju na smerfetkę, albo taką jak ostatnio kupiłam z warkoczami. Znaczy nie mam ładnych dziewczęcych czapek... Po tym ponurym podsumowaniu i dopiciu kawy idę pichcić. Dostałam polędwiczki indycze i podduszę je na ostro z warzywami i sosem z mascarpone. A tak w ogóle jestem wyczerpana, jakbym tonę węgla przerzuciła. Aż nie chce się wierzyć, że taki temat na terapii tak mnie zmasakrował. W życiu bym nie powiedziala...
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Zazdroszczę Ci tych wyjść, u mnie prawie ich nie ma... Może będzie pogoda i oprócz luźniejszego dnia trochę fotonków łykniesz. A kostki musimy wygrzewać, nie ma innego sposobu.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aurora88, Do kiedy masz te zobowiązania, tzn. kiedy się uwolnisz? Nie możesz pogadać ze swoim mózgiem, że jest to po prostu długie pożegnanie? Że ta pracowita i zaangażowana Aurora zasługuje na takie, bo to był etap w życiu, który mija, a nie należy mu się przekreślenie, czy odcięcie się, bo stanowi jeden z elementów doświadczenia życiowego. Purpurowy, A która cześć Twojego ciała domaga się tatuażu?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, hej Kochana! To dobrze, że chociaż u Ciebie jest słonecznie. Chyba zaczynamy tykać sedno sprawy na terapii i dlatego tak źle reaguję. Jest trochę lepiej, praca jednak zmusza do ogarnięcia się. A Ty jak się czujesz, od środka słoneczko też buszuje? Aurora88, czapę to możesz kupić przez neta. Pytałaś się swojej terapeutki co oznaczają te sny? Ja mam duży dystans do interpretowania wszystkich snów i doszukiwania się w każdym sensu, ale myślę, że jeżeli sny się powtarzają to jest to ewidentnie jakaś wiadomość.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Niestety tylko jedno ciśnie mi się na usta - kurfa jak zimno... Siedzę w pracy zmasakrowana po terapii. Ciekawe bo tematyka nie była bolesna, a wyszłam w stanie takiego odrealnienia, że dobrze że dziś monsz mnie zgarnął, bo nie wiem, jak bym samochodem jechała. Autkiem nie jeżdżę, bo po ostatnich jego wybrykach bojam się, że stanę na środku jezdni i koopa. Idzie do mechanika w piątek. platek rozy, Kochana****, po prostu rób swoje, tak jak do tej pory. Zastanawiałaś się nad tym pójściem do lekarza, żeby jakoś się wspomóc? Ja uważam, że dajesz radę, ale ważne jak Ty się czujesz. Aurora88, Ale jak?... Jak nie masz czapki? Mówisz do osoby, która dziś wyszła w puchówce do kolan, czapce, mega szalu, rękawiczkach i klęła pod nosem, że rajstop pod spodnie nie założyła... bonsai, U mnie też wszechogarniająca burość. Podobno śnieg był na obrzeżach Trójmiasta.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Sigrun, Dzięki! Tak myślę, że to też ze szpinakiem byłoby bardzo si. No widzisz- lubisz brukselkę, to lubisz jarmuż... ego, O moja droga tu niebezpiecznie wpadać, bo można śliną lapka zalać... cyklopka, faktycznie . No ale co zrobić, jak nie zauważyli, że już ciut urosłaś, to trudno przetłumaczyć...
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Ale tak bez okazji takie cudne prezenty? Zły Mikołaj, to w dalszym ciągu Mikołaj...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Sigrun, To dobrze, bo to zdrowe warzywko! Wiele osób przepada ( np. u nas aurora), a ja tak se. Ale brukselki tyż nie lubię. Rzuć przy okazji przepisem, bo może kombinacja Twoich składników podbija jego smak. misty-eyed, Osho czytałam dawno temu. A mówisz o jakimś jego wykładzie? Obiecałam sobie zwiórować się z okazji nadchodzącego obżarstwa świątecznego i tak z kilogram schudnąć. Dzielnie nie żrem na noc, a tu chłopaki poszły z psem i przyniosły mi marsa... No i co... mam słabą wolę...
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, No mam nadzieję Kochana Cię tu często widywać. Czytałam, że wnusia masz w póładopcji. Cieszę się, bo czytałam jak Ci to skrzydeł dodało. Little Red Fox, Rozumiem, bo to trudna decyzja. Ile razy ja chciałam z terapii uciec... cyklopka, Ja tam na zimę się zbroję... Wyciągam tajną broń w postaci puchówki i skarpet z wełny... Ja póki co mam świeży włos, bo mi siostra pofarbowała... Fryzjer w styczniu, bo na razie to pies jest do fryzjera umówiony. Trzymam kciuki za rozmowę u dyrektora, nie zakładaj , że będzie strasznie. Zdradzisz czym Cię dzisiaj na siłę uszczęśliwiono w domu? acherontia-styx, No to będą Cię pilnować z jedzeniem.
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Little Red Fox, O to rozumiem... Ja też najpierw kawka a potem dalsza działalność, więc mleko musi być. To przykre, że tak beznadziejnie trafiłaś. Zrobisz kolejne podejście?
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Hej Kochana!!! Cieszę się, że wróciłaś, brakowało Ciebie na Spamowej! Czaiłam się, żeby Cię dorwać i Ci to natychmiast powiedzieć.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Little Red Fox, A co ty z mleka będziesz po nocy robić? Nie chodziłaś jeszcze na terapię? Purpurowy, Wizyta jest niezbędna do podjęcia terapii, więc trudno idziesz na nią. Gadasz jak na spowiedzi, a co dalej zrobisz to Twoja broszka. Ty podejmiesz decyzję, nikt Ci leków na siłę do gardła nie wepchnie. A będziesz miał dwie sprawy załatwione - będziesz chodził na terapię i bedziesz wiedział, co psychiatra sądzi o Twoim stanie i co Ci proponuje. Możesz branie leków potem też obgadać z terapeutką.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    A ja po zajęciach, wypluskana i siedzę sobie pod kołderką w moim leisure siut. Musiałam wskoczyć do wanny, bo tak wymarzłam, a przeszłam tylko do samochodu i na fajeczkę. Nie wątpię, że już rok temu, skarżyłam się, jakim jestem zmarźluchem i jak nienawidzę zimnicy. ( no chyba że w Alpach cudny prawdziwy "suchy" mróz ) Oficjalnie rozpoczynam sezon puchówkowy! O! A Wy bidulki osłabieni, obolali, chorzy, poddenerwowani. Ech, co za czas... Sigrun, Kuruj się Kochana! Widzę , że jesteś pod dobrą opieką... platek rozy, No wojownicza księżniczko, brawo! Jaki następny krok, czy wiesz kiedy idziesz do pracy? Aurora88, Mam wrażenie, że czasami walka z naszymi stanami to jak kopanie się z koniem. Lepiej przeczekać wg zasady, którą mam zapisaną w moim notesiku - Bywają dni dobre, ale bywają też złe. I te też muszę przyjąć za własne. ( komuś to ostatnio cytowałam na pw) bonsai, Bonzajku to nie starość , to Twoja "ukochana" pogoda. Z wiekiem kostki coraz mniej ją lubią. Jak masz w domu koc z czystej wełny to się zawiń, wygrzej się w wannie i będziesz jak młody Bóg... Purpurowy, Co Ty mówisz? Heloł, ale nie poddajemy się na starcie!
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No i czemu nic nie popisaliście? Mam pół godzinki przed zajęciami, więc myślę położę się na chwilę z kawą i poczytam co tam słychać u spamoludków, a tu cisza... Coś mi w plecach chrupnęło, a niosłam tylko puszkę psa i drobne zakupy. Nosz... Normalnie się sypię. Za młoda jestem na to! Liczę na to, że jak wrócę to dowiem się jak tam Wam dzisiejszy dzień minął.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! A ja pozwolę sobie tradycyjnie ponarzekać na pogodę... O żesz jak zimno! Niestety nie jest to sympatyczny mrozik, tylko nasz nadmorski wilgotny ziąb. Na szczęście w pracy mam cieplutko, więc dłubię swoją robotę, piję herbatę i próbuję pozytywnie nastawić się do tego tygodnia, który zakończy nam paskudny listopad. Siedzę za biurkiem jak mroczny puchacz - dziś ubrałam się cała na czarno. Miłego dnia i niech ten nowy tydzień przyniesie nam trochę radości!
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Sigrun, Nie, to kapustne, więc smak bliższy powiedziałabym brukselki. takie tam, To uradowałeś mnie Waćpan... Znudziło mi się narzekanie, więc dziś tego robić nie będę. Załuję tylko że leje, bo miałam ochotę na posnucie się. Trudno, mam swoje zajęcia w domku. Ale fajne zadanie masz na dziś... Pragnę Wam donieść, że spokojnie znoszę dźwięki wydawane przez mojego syna, gitara elektryczna to jednak przyjazny dla ucha instrument. Jest dobrze. Idę na sucho pogrzebać w aparacie, bo jutro zajęcia, a ja w polu z wiedzą.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, Oj dawno go nie robiłam. Dziś nie mam składników, ale chyba zrobię na następny weekend.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Little Red Fox, Mnie ochota na pierogi czasami bierze, ale na tym się często kończy. Nawet sobie sprytnie wyszkoliłam małego lepiacza uszek...
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Sigrun, ja jarmuż robiłam, jak tu pisałam jako jeden ze składników gulaszu warzywnego. Zrobiłabym go jako dodatek wśród wielu składników, bo akurat dla mnie nie powala smakiem i nie może przeważać. Do krewet moim zdaniem nie pasuje. Ale kwestia gustu. Oj tak, lepienie to najbliższe będzie na święta... Purpurowy, Nie mów tak. Dzięki terapii (a w efekcie wyjściu z nałogu) spojrzysz troszkę lepiej na życie i znajdziesz swoje miejsce i swój cel na tym padole. JERZY62, Twój słynny piernik? takie tam, A Jak u Pana dziś z nastrojem?
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Sigrun, To też śniadanko pierwsza klasa...Dawno nie jadłam tak jajek. Napisz , co wykombinowałaś z tym jarmużem, jestem ciekawa. Purpurowy, Czemu nie masz humorku? Nic nie pisałeś, jak Ci się podobało na nowej terapii. Cholera mnie bierze, bo coś mi neta muli i co chwilę mnie rozłącza.
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! A ja po póżnym śniadaniu, kolejna niedziela w stylu amerykańskim - nasmażyłam pancakesów do naszego zapasu syropu klonowego. A na obiad będą hamburgery z wołowinki. O! U mnie pada, więc niestety żadnych spacerków. Dzień domowy... Chyba zrobię sobie porządek w szafie z akcesoriami kuchennymi. Czego ja tam nie mam... Zosia_89, Napisz Kochana po powrocie, co Ci powiedzieli. Dobrze, że idziesz, nerwica nerwicą, ale lepiej się upewnić. platek rozy, Niech ta niedziela będzie równie sympatyczna jak twoja sobota! Sigrun, Jak będziesz robiła ten jarmuż to trikiem jest oskubanie go (z tych najtwardszych łodyg) i przelanie wrzątkiem przed obróbką.
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    DarkMaster, Heloł!!! Miło Cię znów widzieć!
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Gdzie tam imprezują...My jak przykładna polska rodzina pojechaliśmy do sklepu. Monsz potrzebował ram, ikea ikazała się pomysłem przyjętym entuzjastycznie. Młody - bo planuje remont w pokoju i szuka inspiracji, ja bo sprytnie sobie wykombinowałam, że nie będę musiała gotować, bo wykarmię na miejscu chłopaków. Nawet gęsinę w ikei pożarłam. Zakupiłam świeczkę zapachową i matę do robienia ciasteczek, którą mam zamiar wykorzystać jako podkładkę do mojego farbkowego dłubania (taki jestem Pomysłowy Dobromir, btw ktoś z was młodziaki kojarzy tą bajkę?) Wracjąc lidl i nabyty zapas syropu klonowego! A z przygód mrożących krew w żyłach - rozkraczyliśmy się... Coś się dzieje z autkiem i chyba ma problem ze żlopaniem paliwa. Postaliśmy na poboczu w krzaczorach, pogadaliśmy z samochodem i po jakimś czasie udało się ruszyć i dojechać ciężko przełykając ślinę do domu. cyklopka, Pomaluj na taki niebieski, który będzie Ci pasował. Ja swoje kartki sama maluję. Dobrze, że temperatura Ci nie rośnie, może rozejdzie się po kościach przeziębioniszcze. mirunia, ja też już teraz kocyk i herbatka... Jaką pijesz? bonsai, Jestem wstrząśnięta i tylko nasza głęboka przyjaźń, która opiera się na akceptacji i zrozumieniu może pozwoli mi o tym zapomnieć... Ale do Mc Donalda? Ja zaraz mam niezwykle pasjonujące zajęcia - zakraplanie ucha psa, smarowanie maścią karku młodego i swojego kolana. A Wy co porabiacie z wieczora?
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Młody dziś obudził się ze zrzędzeniem co to za światło mu wali po oczach z kuchni. "To słońce synu..." Ale było piękne tylko z rańca, chmurki już przypełzły. Nie opowiedziałam Wam jak wczoraj pojechałam odebrać książkę od przyjaciółki. Mieszka na trzecim piętrze bez windy. Dzwonię do niej więc spod klatki "Nie wejdę do Ciebie, bo mnie kolano boli", ona na to " Nie zejdę, bo leżę tak mnie biodro boli" Na szczęście był jej chłopak i mi zniósł książkę. Ciągając nogą poszłam z psem do rosska po pastę do zębów, teraz powoluśku kończę ogarnianie chałupy i zobaczymy co dalej. Miłego dnia, piszcie jak Wam się ta sobota zapowiada.
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    bonsai, Bonzajku, wszak w kształcie laski to pewnikiem świąteczny.
×