joker27

Mnie wczoraj przenieśli spowrotem na ogólny z nerwic przez mój stan, myśli samobójcze itp, silny niepokój lęk napięcie, natręty że tak mi zostanie... Na rozmowie z lekarzem jakiegoś ataku dostałem, ciśnienie 80na 75, zaraz kroplowka, dzisiaj druga, na stałe do karty wpisane lorafen i Hydro, zmniejszy mi risperidon. Klomi biorę chyba 5 dzień 150 mg, każde zwiększenie to jazda ostra, boję się że mi tak zostanie nawet jak odstawię klomi, ale lekarz mówi dalej brać bo to przejdzie, jak się organizm wysyci.... Jeszcze akatyzje miałem.. -- 28 kwi 2018, 12:57 -- Od chyba 5 dni jestem na docelowej dawce 150 mg, czy stan dużego niepokoju, napięcia i lęku przejdzie? Nie spodziewałem się że tak mój łeb zareaguje na klomi, ale podobno warto poczekać jeszcze, mój lekarz w szpitalu wydaje się kumaty, młody... Ale nie wiem, boję się tego czy stany w jaki wjebalo mnie klomi zawiesza się mi, i będzie jeszcze gorzej niż bylo przed nim -- 28 kwi 2018, 18:56 -- Po jakim czasie klomi przestaje tak pobudzać? To przez działanie na noradrenalinie czuję takie napięcie lęk i niepokój i więcej myśli, minie to? Już 5 tygodni klomi

To jak to działa że jedni maja tolerancje a inni nie?

Nie wiem ale gruba kasa a ona już chce stamtąd wyjść...

Załatwić sposób na tolerkę i będzie lek wspaniały

To już chyba klon, bo alprox w dawce 5mg to lipa dla mnie, lorafen nawet działa ale też bez rewelacji, a może za dużo oczekuje... -- 24 kwi 2018, 17:37 -- Tylko klona nie brałem z tych wszystkich trzech, jeśli dobrze dopasowalem te dwa które wymieniłeś

Brał ktoś z was prege w dawce 800? Mojej znajomej do innych leków dali właśnie tyle w prywatnej klinice.

przez trzy lata odczuwalem coś podobnego na paroksetynie, nie było idealnie ale świetnie, dzięki niej stałem się pewny siebie, śmiały itp, przestala działać pewnie z mojej winy i teraz jestem pewny także, pewny że jestem zerem i gównem

I pewnie kolejne wejście na lek już nie pomaga, giwniana to jest sprawa ze się odstawia a później często już nic nie daje

To jak taki mocny lek na mnie nie działa a raczej działa tak że mam ochotę wyskoczyć z okna to co mi zostanie, nic? -- 24 kwi 2018, 15:44 -- Ale i depresja mi się chyba nie zmniejszyła, no może kilka procent... Ale reszta, lęk, napięcie niepokój to już w ogóle jest jakiś koszmar, i ten strach przed nocą, że znowu walka Aby zasnąć w takim stanie, estazolam gówno mi daje na sen

Ja już ponad miesiąc klomipramina i mam wrażenie że mnie rozniesie od środka, takiego lęku i niepokoju nie czułem nigdy, a dziś dawka będzie już 150.... Lorafen proszę codziennie w szpitalu, a najchętniej to bym paczkami jadł to bo tak się czuję, leżę i nie mogę, mam ochotę wstać i biegać albo jebnac głową w ścianę żeby to się skończyło, lekarz mówi że organizm się nasyca... Spać też nie mogę, przez ten lęk i niepokój kręcę się non stop z boku na bok, na plecy na brzuch, stan który mnie dobija, mam ochotę się wypisać do domu, ale to mi nie pomoże...

Ja już ponad miesiąc klomipramina i mam wrażenie że mnie rozniesie od środka, takiego lęku i niepokoju nie czułem nigdy, a dziś dawka będzie już 150.... Lorafen proszę codziennie w szpitalu, a najchętniej to bym paczkami jadł to bo tak się czuję, leżę i nie mogę, mam ochotę wstać i biegać albo jebnac głową w ścianę żeby to się skończyło, lekarz mówi że organizm się nasyca... Spać też nie mogę, przez ten lęk i niepokój kręcę się non stop z boku na bok, na plecy na brzuch, stan który mnie dobija, mam ochotę się wypisać do domu, ale to mi nie pomoże...

Zawsze się dziwię jak można nie mieć depresji mając tą całą resztę, depresja u mnie przez te stany jest

Jestem niecierpliwy, czy klomi może zacząć działać po dwóch miesiącach czy nawet trzech? Około miesiąca już biorę i jest porażka, źle się straszne czuję, jeszxze jeść prawie nie mogę...

Ja cloranxen tylko brałem i przez dłuższy czas zjadłem paczkę trzydzieści tabletek alproxu

Ja to wyjścia nie mam już od pół roku :/(

Ja np oprócz spadku nastroju, silniejszego lęku itp to też bez problemu szybko odstawilem paroksetyne, a wenle to już w ogóle z dnia na dzień, ale to przez moją nieuwagę.. Nie wiem jaki wpływ to miało na mój obecny stan...

Więc moje zejście z paro po trzech latach, pozniej zejście z wenli 150 mg (z dnia na dzień bo nie miałem) sprawiło że czuję się tylko gorzej i gorzej? Może już nigdy nie wyjdę z obecnego stanu psychiki.

Zastanawiam się czy na moje błędne koło w głowie już tylko takie rzeczy mi nie pozostaną, nawet jakbym miał się uzależnić..

Gówno to jest, dali mi jeden na sen, przed chwilą byłem po drugi, ale snu po tym czymś to ja nie widzę

Jak działa klonozepam? Daje jakąś ulgę jak ma się natrętne obsesyjne myśli czarne o swoim stanie, ciągły lęk i napięcie?

Jadę do szpitala bez żadnych nadzieji na poprawę, bezsilny, z marzeniem żeby umrzeć we śnie...

Ja już nie widzę wyjścia, tylko śmierć mnie wyzwoli, jestem w pułapce swoich myśli w swojej głowie, żebym tylko wiedział co wziąć żeby umrzeć we śnie

20 dzień klomipraminy, wczoraj wieczorem pierwsza dawka 112,5 ogólnie coraz gorzej ze mną, dziś już moje myśli są na takim stadium że w ogóle wielki dół napięcie lęk, z tego że ja w ogóle myślę chyba, że w ogóle mam myśli, jak można się tak czuć, myślę że już tylko śmierć mnie uwolni, nie widzę żadnej nadzieji... Czuję się najgorzej na świecie

Ktoś coś jeszcze na ten temat?

Sorry nie znam się na tym za bardzo, ja brałem tylko tranxene krótki czas, alprox jakiś czas i raz lorafen dostałem w szpitalu... No i wiele lat temu chyba sedam, ale nie pamiętam jak działa