linka

wiola173, Podaj swoje wymiary - coś poradzimy: pod biustem - ciasno mierzone na głębokim wydechu pod biustem - mierzony normalnie biust - w pozycji stojącej, w najszerszym miejscu, pod sutkami biust - pochylona do przodu, w tak zwanym "zwisie" Ja np. z tego paskudnego 75C mam teraz rozmiar 70F

adumbet, od 16 do 60 czasem nawet mniej

Czasami mam wrażenie, że ludzie podświadomie szukają sobie czegoś/kogoś kogo będą się mogli bać, bo tylko strach daje im "siłę napędową"

Ritka7x, Ale Ty w ogóle chodzisz na terapię? Bo na F7 na konsultacje wcale ciężko nie jest się dostać....ale wątpię czy by cię przyjęli, jak Ty się tu zastanawiasz po co odstawiać leki skoro działają...to mała motywacja do poprawy stanu zdrowia samą terapią......

wiola173, Sukienka świetna - tylko jeśli mogę coś doradzić, załóż ją wyżej i zakup porządny stanik. No i w ogóle pytanie mam dziewczyny: CZY JESTEŚCIE UŚWIADOMIONE STANIKOWO??? Przyznać się bez bicia, która nosi to nieszczęsne, nieśmiertelne bazarkowe 75C ? Ja zostałam uświadomiona (dopiero) ponad pół roku temu i powiem wam, że kondycja biustu od tego czasu znacznie się poprawiła, odkąd chodzę w prawidłowym rozmiarze -- Wt kwi 19, 2011 7:53 am -- No i zapomniałam, butki prześliczne, lubię takie cieliste, a do tego piptoły .....

Ja bym powiedziała że tu mamy przykład pięknej Hipochondrii .... radzę szybciutko odwiedzić psychiatrę i psychologa którzy pewnie nie zdiagnozują niczego z tej listy

zuzazuza, zgadzam się w 100% i zwykle doświadczenie zdobywa się przy jednej stałej partnerce/partnerze

Sorrow, człowiek który( wybacz) nie wie jak to jest że ludzie dobierają się w pary - daje rady jak ratować związek...... Zastanów się coś zanim napiszesz..... Bo to że ktoś ma duże doświadczenie nie znaczy że miał wiele partnerek ...kumasz?? Mógł mieć jedną, bardzo długo i tym sposobem jest świetny w tym co robi.....

Sorrow, wybacz ale to, że ktoś jest świetny w łóżku nie znaczy, że sypiał z wieloma kobietami Więc nie szerz takich herezji z łaski swojej.......

Marek77, to nie jest forum religijne więc daruj sobie to "nauczanie" .......... pseudo-teistyczne brednie.....

zuzazuza, nie nie jest. Jak Ty byś się czuła jakby twój facet opowiadał o waszym pożyciu intymnym na publicznym forum w internecie......

_asia_, Tak bez recepty są :) Balsamy na których pisze Hydro Urea itd - nie wiedzieć czemu to działa lepiej niż nazwa "Mocznik" - chyba źle się kojarzy

Nie orientuję się, nie siedzę w głowie każdego lekarza Alprazolam - szybko działa, szybko schodzi - na ataki w sam raz, na lęk wolnopłynący nie bardzo, mógł dać SR albo coś innego...ale dlaczego tego nie zrobił to już nie wiem.

paradoksy, No z sezamem jest pyszne - tylko trzeba uważać żeby się nie przypaliło, super też wychodzi jak się do bułki tartej doda drobno pokruszonych płatków kukurydzianych - wtedy wychodzi panierka jak z KFC ( no, prawie). Ja zwykle smażę na oleju bo masło/margaryna mi się pali na patelni, względnie na Plancie ( ale droga więc raczej na oleju). No i jak gotujesz kalafiora to ja np zamiast soli daje jarzynki i łyżkę masła do gotowania - wtedy jest taki bardziej aromatyczny Ale mi ochoty narobiłaś dziś.....idę po kalafiora.....

To zamiast o "Afobianie" ( bo takiego leku nie ma) czytaj o Afobamie/Xanaxie/Alproxie/Zomirenie/Neurolu - to ten sam lek. Każdy ma ochotę zarzucać sobie tabletkę kiedy chce, zwłaszcza że alprazolam jest taki miły..... no ale niestety, trzeba się ograniczyć, to prosta droga do uzależnienia.

paradoksy, ja robię często - różnicy nie ma za bardzo czy dodasz mleko/ śmietanę do jajka czy nie - jak jej dodasz mleko to tego rozbełtanego z jajkiem starczy na większą ilość kalafiora - o :)

Ritka7x, chcesz brać - bierz, ja nie mam ochoty całe życie być uzależniona od jakichś tableteczek, bać się, ze sobie bez nich nie poradzę, skoro mogę inaczej - to dlaczego nie, ponadto lubię swoją wątrobę, ponadto chciałabym mieć kiedyś dzieci, itd itd. Gdybym wiedziała, że leki to JEDYNE wyjście z sytuacji pewnie jakoś bym to przeżyła, ale nie dość że leki mnie nie leczyły - bo gdy je odstawiałam to wracało, to jeszcze okazało się, że mogę inaczej..... A dlaczego idziemy do dentysty jak nas ząb boli zamiast cały czas jeść ibuprom?

_asia_, Poza peelingami przydaje się dobre nawilżenie, żeby nie powstawały dobrze zakupić sobie maść z mocznikiem ( w aptece, mocną i raz na parę dni posmarować), poza tym doobre nawilżenie ( polecam mleczko do ciała Isana Med - z Rossmana, taniutkie, bez barwników i sztucznych zapachów z oliwą z oliwek - nawet moja kumpela z AZS tego używa). Jak już się pojawiło jakieś zapalenie, lepiej skonsultować to z dermatologiem -- Pn kwi 18, 2011 8:10 am -- Lekkie balsamy z mocznikiem można kupić już w drogeriach trzeba szukać takie gdzie pisze UREA, ale mi one nic nie dały - za to używałam cały czas tych: Kremuren - 10% mocznika i Cerkoderm 15% i 30% mocznika. To najwyższe stężenie jest dobre na suche stopy, łokcie, kolana, tak na wrastające włoski to polecam 10-15 % powinno wystarczyć. Kremy nie są drogie :)

_asia_, no tak, za pierwszym razem pod pachami pojawiła się nawet krew ale z każdym razem było już lepiej i teraz depiluję pachy raz na tydzień, półtora...a maszynką musiałam co drugi dzień...... Bikini bolało, ale nie aż tak jak się spodziewałam, ale włoski wrastały mi strasznie, aż tworzyły się takie bąble, stany zapalne. Jak się dorobię, to sobie zrobię bikini laserowo ....

Jeśli to pierwszy rzut choroby to leki odstawia się po pół roku od ustąpienia wszelakich objawów choroby, przy nawrocie, po ustaniu objawów leki bierze się minimum rok. Tak to jest w teorii..... wiadomo, że każdy organizm to indywidualna "sytuacja" aczkolwiek nie radziłabym skracać tego czasu, odstawiać na własną rękę ani odstawiać z dnia na dzień. Ritka7x, podstawowym leczeniem przy nerwicy i depresji powinna być terapia. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że odstawianie leków + brak terapii = nawrót.

Pachy i łydki i uda - depilator, już nie boli Bikini też kiedyś depilatorem - ale bardzo wrastały mi włoski więc zwykłą maszynką...ale i tak zostają mi paskudne czerwone krostki które mega brzydko wyglądają, poza tym wszystko swędzi - jeszcze na to nie znalazłam sposobu.....

Thazek, Ale oni są praktycznie zawsze sami, M w pracy albo u mnie.... :/ Mało pomagacie

Rodzice mojego narzeczonego obchodzą 35. rocznicę ślubu ........ DZIŚ. Jak zwykle M. przypomniał sobie żeby mi to powiedzieć godzinę temu...po południu jedziemy do centrum handlowego i oczywiście ja mam coś wymyślić Ja sobie wymyśliłam więc żeby im zakupić voucher w jakimś fajnym pensjonacie, albo hotelu ze spa - na weekend żeby mogli sami wybrać czas i pojechać. Ale jeśłi to do skutku nie dojdzie - to co by tu innego? Zastanawiam się nad ramką elektroniczną np. i ....no właśnie...dajcie jakieś pomysły .... Romantico kolacja odpada - już sobie taką zaplanowali sami

Możliwe, ale kontaktu z drugą osobą, takiego prawdziwi intymnego, realnego ( nie mówię tu o seksualności) nie da się zastąpić - ani zwierzątkiem, ani hobby, ani pracą.

Sorrow, w dziedzinie miłości - wybacz - jeśli jesteś sam to omija cię wiele wiele przyjemności, wiele uczuć, wiele przeżyć, szczęśliwych chwil - i ja nie chciałabym tego stracić - nie mówię, ze życie bez pary z własnego wyboru bez widoku ani chęci na jakikolwiek związek, musi być udręką, być może są osoby które tak wolą. Miłosci nie da się niczym zastąpić :) a bycie z kimś w związku jest zwykle naturalną ewolucją dla zakochania