Jeśli mówimy o sukcesie w znaczeniu zdobycia dobrej pracy i "ustawienia się", to tak. Ale w relacjach z innymi to już nie działa tak prosto i właśnie dlatego założyłam ten wątek...
To w Tobie jest problem w nawiązywaniu relacji nie w nich. To Ty się wstydzisz i widzisz te różnice (i robisz z nich problem) i to wpływa na relację z rówieśnikami.
Działania patologiczne - alkoholizm, przemoc, molestowanie - zgodzę się wpływają na człowieka ale wciąż uważam, że sporo zależy od osoby która się w takim domu wychowywała ile będzie nad sobą pracować by tych błędów nie powtarzać.
To wszystko jest ciężką pracą, jakby zaczynać grę od razu na najtrudniejszym levelu to od nas zależy czy ją przejdziemy czy zostaniemy na samym początku. Kwestia tego ile wysiłku w to chcemy włożyć.
Zwalanie na rodziców niewiele Ci da i w ogóle nie usprawiedliwia.