eh...
zadałam pytanie raczej po to by zastanowić się z czego ta samotność wynika i co można zrobić by jej zaradzić...
kwestia tego by zdać sobie sprawę na ile można mieć wpływ...
mając przed sobą ogromny problem człowiek może czuć się przytłoczony,
rozbijając go na części pierwsze wybierając te z którymi można sobie poradzić,
można poprawić jakość swojego życia...
i zmienić stan rzeczy...
będąc w depresji często czujemy się samotnie, mimo że są ludzie (czasem nawet kochający nas) bo skupiamy się na swoim bólu i cierpieniu nie widząc rozwiązań i tych ludzi...
Dawid stojąc przed Goliatem teoretycznie nie miał szans...
-- 25 wrz 2014, 19:10 --
:<
jesteś w psychoterapii?
-- 25 wrz 2014, 19:12 --
też mam takie odczucie, tylko ja jestem brzydka więc tłumaczę sobie tym, że jestem tylko do ruchania a nie kochania...
na czym polega Twoje uzależnienie?