Skocz do zawartości
Nerwica.com

Follow_

Użytkownik
  • Postów

    1 746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Follow_

  1. czuję, że niczego nie ogarniam boję się iść jutro do pracy...
  2. Fajna nowa historia do prześledzenia...super spotkanie...
  3. pewnie :) i pokażę 1 odcinek :) już koniec, pewnie teraz wyleją mnie z pracy ale cóż liczy się przygoda heeeheh
  4. 2 dni niesamowitej, pełnej przygód, energii i nowych wyzwań pracy... było fantastycznie i ogarnia mnie jakiś taki błogi spokój, że to wszystko tak się ułożyło...
  5. jestem strasznie zmęczona i czuję, że niczego nie ogarniam...
  6. Teść stosuje przemoc i nie zmienisz życia tych kobiet jeśli one same nie będą chciały. Dziewczyna ma 25 lat, może się wyprowadzić, znaleźć pracę i zająć sobą to jej jedyne wyjście i tylko w ten sposób można jej pomóc. Obiadki można przestać gotować i usługiwać też. Kwestia tego czy tej dziewczynie to przeszkadza, czy jest świadoma tego i chce coś zmienić? Żyjąc w patologicznej rodzinie czasem rozmywają się granica między tym co normalne a wykorzystywanie i znęcania się.
  7. Follow_

    Samotność

    Oj strasznie, ubaw po pachy....
  8. z kobiet tylko polki z mężczyzn to węgrzy, rumuni i grecy :)
  9. pofarbowanie włosów i podcięcie ich :)
  10. Follow_

    Samotność

    Ja nie chcę onlajnowej, niezobowiązującej aż do wylogowania empatii, współczucia i poklepywania.... Chcę by usiadł naprzeciwko mnie żywy człowiek, by ta osoba napiła się ze mną herbaty i chciała ze mną rozmawiać. Nie ze współczucia ale z przyjaźni, sympatii czy miłości. Chcę czuć przy sobie drugiego człowieka nie musi to być partner/ka ale ktoś żywy... autentyczny... jak kiedyś z Mamą opowiadałyśmy sobie nawzajem dzień a potem dyskutowałyśmy o różnych rzeczach doprowadzając rozmowę do czerwoności by potem pogodzić się i zająć się czymś innym... albo rozmowy z babcią... o dawnych czasach, historiach z jej dzieciństwa czy pikantnych plotkach z przeszłości naszej rodziny... brakuje mi życia rodzinnego... Napisać w Internecie sobie można wszystko ale mówić, przebywać ze sobą to już coś innego... Piszę to w ramach fantazji czy pobożnych życzeń bo nie wiem czy to kiedykolwiek będzie jeszcze możliwe... usiąść i porozmawiać... o wszystkim i o niczym, w poczuciu bezpieczeństwa...
  11. wygrałam w tzolkina!! W KONCU!!!!!!!!!!!!!!!!! Drugi gracz był tak samo kiepski jak ja...różnica punktów tylko 8... i jeszcze jeden beznadziejny błąd na koniec...ale cóż liczy się, że po 19 razach była pierwsza wygrana
  12. iść do pracy i jakoś dać sobie radę potem pójść na zakupy i spacer dać sobie radę z kolejnym dniem
  13. Tak tylko co sprawia, że jesteś niepełny? Wypełni Cię dopiero jakaś kobieta? Seks? Praca? Pieniądze? Czy może wewnętrzny spokój?
  14. Idź na terapię... nie szukaj rozwiązań w drugim człowieku bo tej odpowiedzi nie znajdziesz.
  15. Follow_

    Co dziś na obiad?

    boże oglądanie Hanibala sprawia, że nawet arbuz staje w gardle...
  16. Follow_

    Co dziś na obiad?

    Dark Passenger - co to jest pika? .... AAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarbuz :3
  17. wkurza mnie, że nie mogę wygrać w tzolkina ;/
  18. nasza grupa tez musisz opowiedziec jak sie spotkamy Mam nadzieję, że będę mogła Wam już pokazać chociaż 1 gotowy odcinek do nagrania mamy 9
  19. To jest trochę złudne. Jeśli ktoś choruje i zakochuje się to ma więcej energii i chęci ale po jakimś czasie może pojawić się silniejszy epizod i jest większe rozczarowanie bo miłość nie wystarcza by go pokonać. Będąc samotnym jednak jest dużo ciężej nie mając depresji a co dopiero jak się choruje i dokłada to dodatkowe cierpienia. Złudne jest również to jak osoba, która ma niską samoocenę wchodzi w związek i opiera swoją samoocenę tylko o drugą osobę... ta osoba odchodzi i robi się tragedia.
  20. Follow_

    Samotność

    No opowiadam i piszę tutaj bez tego chyba w ogóle bym zwariowała... chodzi o to... oto, że chce się przyjść zaraz po i usiąść z kimś , poopowiadać wszystko... podzielić się tym co fajne i dobre....pogadać... tutaj napiszę posta i niewiele osób go zauważy albo w ogóle odpisze... .... Co Cię dołuje Po prostu Maćku?
  21. Jestem z siebie cholernie dumna. Jedyne co mnie jakoś rusza w życiu to moja praca bo ją uwielbiam i dostarcza mi naprawdę sporo radości nawet w okresach ciężkiej depresji. Jestem w trakcie projektu nagrywania filmu, 2 ciężkie dni na planie z rwą kulszową (ledwo chodzę a wielogodzinne stanie nie pomagało), w trakcie dostałam informację, że przez ten projekt zaniedbuję swoje obowiązki i jeszcze jakaś laska z pracy zrobiła mi awanturę o 2 zł... tak o 2 ZŁOTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chciało mi się płakać i zaczęłam rozpaczać przez te niesprawiedliwości... ale nie poddałam się temu i dokończyłam tę część projektu. Jestem z siebie zadowolona... jeszcze tylko następny tydzień i będzie już najcięższa robota za mną :)
  22. Follow_

    Samotność

    jest mi smutno... tyle się dzieje a nie mam komu o tym wszystkim opowiedzieć...
×