Skocz do zawartości
Nerwica.com

Follow_

Użytkownik
  • Postów

    1 746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Follow_

  1. mam na to zlewkę... i śmieszy mnie jak ktoś w ogóle zrobi z tego awanturę...zastanawiam się wtedy jakie ta osoba ma problemy w życiu by czymś takim się przejmować...
  2. oo taaaakkk... a ja się robię coraz bardziej lękliwa ;/
  3. przez PRZYPADEK porysowałam koledze drzwi od auta.... wydzierał się jak poj*bany nie martwi mnie kasa naprawy tego ale to jak mnie potraktował i jak przeżywał i co ludzie teraz w pracy będą o mnie myśleć... :<
  4. Takie powroty do rodzinny i zastanawianie się nad tym mogą być wyrazem Twojej samotności tam gdzie jesteś teraz? Teoretycznie "Rodzina" daje poczucie jakiejś stabilności - przecież nigdy nie przestniemy być rodziną nawet jeśli zrobimy sobie nawzajem ogromną krzywdę czy nie będziemy widzieć się i rozmawiać przez 40 lat. Znajomi są ale na chwilę, ulotni i niezobowiązani niczym... Też zadaje sobie podobne pytanie i w sumie kontakt utrzymuje tylko z siostrą. Mam wyrzuty sumienia co do ojca ale jedyne co mnie męczy to to, że się bardziej rozpije i będzie większym problemem. Czasem też tęsknię ale szybko mi mija... bo to raczej echo przeszłości domu, który kiedyś był ale tylko dzięki mojej Mamie. Teraz już niczego nie ma i powrót do tego nic nie zmieni a boli coraz bardziej. Zwłaszcza samotność w ważne dla mnie dni. Kiedyś obchodzone z całą rodziną teraz w sumie tylko z siostrą jak uda jej się zajechać do mnie... Cieszę się, że mam wspaniałych przyjaciół. Bez nich bym zginęła...
  5. Nie ma złotego leku i porady, która odmieni życie i sprawi, że będzie lepiej... Mi pomaga praca na terapii, na którą chodzę już od kilku lat no i leki od psychiatry...
  6. Właśnie przypomniałeś mi o wzięciu leków :) Lamotrix jest bardzo dobry mnie dobrze wyciągnął... trzeba poczekać... .... moje jęczenie dziś znowu przez byłego.... zadzwonił do mnie... oczywiście nie odebrałam ale mnie to męczy... zasnęłam i śniły mi się powody tego dlaczego dzwoni... ale ciesze sie ze nie odebralam
  7. Hej, ktoś ma ochotę na pub quiz? W Gdyni startuje o 20.00 w czwartek (następnego dnia jest dzień wolny), mogę jutro pójść zarezerwować stolik jeśli znajdą się chętni. :)
  8. Widać, że temu facetowi nie da się dogodzić... szkoda mi i autorki tematu i tej dziewczyny. Nie widać w tym jakiejkolwiek przyszłości... chyba, że usłanej zdradami...
  9. czuję się podobnie... powinnam wstać i działać bo jutro to przeklęte wesele... ale nie mogę... siedzę i ryczę bez sensu... chyba jest mi jednak przykro ze mi nie wyszło ze nie mam przy sobie partnera z ktorym chcialam byc... ze mnie tak potraktowal ze nie moge sie z tego pozbierac... ze mily i fajny facet chce sie ze mna umowic a ja nie mam sily wejsc w jakakolwek relacje robie sie coraz starsza i coraz bardziej poj*ebana...
  10. kolejny dzień w bólu, który niczym nie mogę ukoić... boję się ale nie wiem czego... wszystko mi się już miesza k*rwaaaaaaaa
  11. źle się czuję... noce i wieczory zaczynają być dla mnie znowu za ciężkie przytłacza mnie praca i nadmiar obowiązków w sumie nie wiem już nawet w czym zalegam... czuje jak zaciska mi się gardło na myśl o jutrze nie widzę przyszłości, boje się jej i widzę że moje wysiłki idą na marne śmierć znowu zaczyna być rozwiązaniem na cały ten ból... na chwile chociaż pomaga cięcie się uwalnia mnie chociaż fizycznie...
  12. nie wiem... w moich myślach jest nie do naprawienia... a wszystko dlatego że chciałam dobrze dla wszystkich a skończy się źle dla mnie
  13. dzisiaj nie wytrzymałam i zaczęłam się ciąć... po takiej przerwie było to bardzo uwalniające... skumulowany ból na chwilę uszedł ze mnie
  14. Follow_

    Samotność

    Brakuje mi rodziny, ludzi... depresja atakuje , samotność powoduje rozpacz
  15. Dzisiejszy dzień był kiepski... z wyjazdu służbowego wróciłam po 23... ledwo żyjąc... pomyliłam się w pracy i leją się na mnie pomyje... nie mogę znieść myśli, że zrobiłam coś źle uważam że zasługuję na jakąś straszną karę wzmaga się ból psychiczny a w pracy nakładają mi się obowiązki, praca po godzinach i zaczynam się dusić tym wszystkim... chciałabym się przytulić do kogoś i leżeć w łóżku by zebrać siły
  16. pierdolnięcie się do łóżka po 2 naprawdę długich dniach...
  17. nie jesteś jedyny na świecie... wiele osób, żyje samotnie... nie umniejszam Twojego bólu (bo go rozumiem) ale wkręcanie sobie że wszyscy są w parach nie jest prawdą...
  18. upieczenie czekoladowo wiśniowego ciasta
×