Skocz do zawartości
Nerwica.com

Follow_

Użytkownik
  • Postów

    1 746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Follow_

  1. podpowiem: to polski film jest o obozie koncentracyjnym
  2. Hobby zadajesz pytanie :)
  3. inaczej niż w raju jarmuscha
  4. Nie,to kolej Elo na zadawanie.
  5. Elo, tak :) Teraz Ty zadajesz :)
  6. Follow_

    przywitanie

    Witaj Grillu!
  7. Steviear, to naprawdę smutne, że nie można być prawdziwym sobą przed kimkolwiek... tkwienie w takim przeświadczeniu niczego dobrego Ci nie przyniesie. Rozwijałaś z terapeutą ten scenariusz, w którym jednak się otwierasz? I co mogłoby się w związku z tym stać? ... U mnie żadnych zmian... miesiąc będzie się kończył jak zwykle pod kreską... dołuje mnie to... miałam dzisiaj zacząć dietę ale od nowych tabletek cały czas mnie mdli i mam przez to taką dziwną minę jakbym wyczuła śmierdzącego bąka....(komentarz koleżanki). Rano jak szłam wynieść śmieci wylał mi się z nich sok śmieciowy... pyszny soczek zalał mi spodnie i musiałam się na szybko przebierać...nie miałam czasu wytrzeć tego w mieszkaniu (wytarłam tylko schody by sąsiedzi nie mieli pretensji) i po powrocie do domu straszliwie śmierdzi... Znowu mam dziwne myśli i urojenia... i tak są dużo mniejsze niż kilka lat temu...ale strasznie ciężko skupić się na pracy przez to...i do tego leki i w ogóle ciśnienie na to by było lepiej a nie jest....Nie mogę spać w nocy przez to wszystko bo to się tak kręci w koło...
  8. Jeden z moich ulubionych filmów:
  9. Dobrze, że chociaż to jest...
  10. Jest godzina 22, nowy tydzień przed nami a mnie znowu nachodzą dręczące myśli... Takie podsumowanie mojego życia, które do niczego nie dąży... Leżę po uszy w gównie, którego nie ogarniam. Obiecuję sobie zmiany i nic nie robię. Patrzę i widzę co jest nie tak ale nie umiem siebie ogarnąć by zacząć... chyba mi się po prostu już nie chce?
  11. Follow_

    Samotność

    Można :) Stosuję to od wielu lat i mam przyjaciół z internetu :)
  12. Rozumiem Twój smutek. Mam niestety podobnie....kiedyś miałam rodzinę, może nie doskonałą ale rodzinę. Większość z tych osób umarła, odeszła ode mnie albo wyprowadziła się daleko. Teraz z zazdrością patrzę jak ktoś rozmawia ze swoją Mamą... albo babcią... Jak rodzice wspierają swoje dzieci finansowo czy też po prostu pomagając w różnych rzeczach w życiu... W tym smutku pomaga docenianie tego co się jeszcze ma. Tych członków rodziny, którzy jeszcze żyją. Może wejdziesz do grona rodzinnego takiej dziewczyny i będziesz miał pełniejszą rodzinę...Zamykanie się i uciekanie niewiele pomoże bo ten żal będzie rósł...
  13. Może to już psuło się na grubo przed wyjazdem? Albo samo przygotowanie do wyjazdu w jakiś sposób spowodowało, że Wasz związek nabrał takiej powagi że ciężko byłoby się z tego wyplątać i dlatego podjęła taką decyzję? Może to nawet lepiej, że zanim wyjechałeś niż jak przyjechałeś i po 2 tygodniach byście się rozstali? To nie kwestia "panny" czy wyjazdu... związki się rozpadają i wina nigdy nie leży po jednej stronie.
  14. Follow_

    Samotność

    Jakiej pomocy potrzebujesz?
×