Dobra za 2-3 tygodnie bede mial czysciutkiego phenibuta z powercity. Więc tak, z czego się naczytałem to dawkować doraźnie max raz w tygodniu, na pusty zoladek, fajnie jest popic kawa ii nie przekraczać raczej 3-4 gieta naraz fenibutu. Wszystko sie zgadza ? ^^ a te 3-4 gramy to juz jest taki totalny haj czy jednak troche do tego mu brakuje i by trzeba bylo dolozyc? Bo ja sam w sumie nie wiem czego oczekuje po tym fenibucie. Mysle ze takie dawki terapeutyczne na granicy haju, ale z chęcią też bym skosztował pełnoprawnego haju na fenibucie zeby po prostu wiedziec jak to jest hehe