Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kontrast

Użytkownik
  • Postów

    4 277
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kontrast

  1. Problem chyba jest bardziej skomplikowany. Wyobrażenie jaki jesteś a to jaki jesteś jest bardziej oddalone niż ci się wydaje, dlatego powstaje ten zgrzyt.
  2. cyklopka, Nie no luz fajne, poważnie;d
  3. oblivion, Ale gdzie i po co tak?
  4. Witam, w jakim sensie? Śmiejesz sie na pogrzebach czy co?
  5. Wstydzisz sie siebie i tego jak wypadniesz.
  6. Kontrast

    ot

    Dziwak098, Rajstopki są też męskie. Ja jak byłem w twoim wieku to chodziłem i wkładałem w nie kota tak jak kangur ale z tyłu i kiedyś na nim siadłem, niechcący tak jakoś dziwnie. Potem zmarł u weterynarza i go wypchałem. Stał tak zawsze na stoliku i śpiewałem do niego ,,Like a Virgin'' gdy było mi smutno. No dobra nadal śpiewam.
  7. Kontrast

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=gEfSE4g-xH0][/videoyoutube]
  8. Tella, Nie znam tematu jakos rozlegle ale wydaje sie, ze swoje kompleksy odreagowuje na tobie. Cos mu tam podświadomość wyrzuca wiec zamiast zabrac sie za to i z tym walczyc to projektuje to na tobie i wytyka tym samym w jego łepetynie powstaje cos na wzór ,,zabrania sie za problem'' To dosyć częste przeniesienie. Ty znow jestes jak ten Snapi ktory kocha a pan bije, nawet ciezko to odniesc bo przerasta to powiedzenie,,,placi utrzymuje za bycie zwykłym chvjem'' Taki syndrom Sztokholmski z czyms jeszcze. Wymień jakas jego zalete?
  9. Dobrze ci Rabi pisze, moze kiedyś pokonasz lęk i pierdolniesz tego dziada. W zasadzie z tego co piszesz wynika, ze to wszystko co on ci zarzuca sam czyni, takie oddalenie, przerzucenie z obawy przed wewnętrzną konfrontacja.
  10. Kontrast

    Filmy i seriale

    Ja oglądam ostatnio ,,Czarne lustro'' niektóre odcinki b.dobre.
  11. carlosbueno, Wiara ale tez wychowanie. W Szwecji jest kult jednostki, dzieci od malego zostawia sie same w kojcach i sie do nich nie podchodzi jak wyją, to wycie im mija jak tylko u dziecka kształtuje sie poczucie winy okolo 2 roku zycia. Już tedy te dziecko wie, ze niegrzecznie jest prosic o atencje, ma poczucie winy z tego powodu i normalka jest samotność. Nie tak jak u nas ,,Jasiu nałożyć ci kaszki? Mamo sam sobie nałożę mam już 26 lat'' Zimne kraje chyba maja wieksza sterylność uczuciowa w Hiszpanii jak widzimy tez jest zycie stadne, moze to od tego nasłonecznienia, synapsy tryskają, wiecej nagosci, chce sie trykac, ekspozycji, ma sie wiecej entuzjazmu, empatii, chce sie łączyć i z innymi przezywać. U nas tez sie w sumie w lato często ,,łączą'':)
  12. Kontrast

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=jgLXDczR6js][/videoyoutube]
  13. anka szklanka, No tak zapomnialem, ze zaburzency to silne charaktery, bez slabosci i uczucia, ze nalezy im sie lepszy.
  14. Przecie to inne modele rodziny, wychowania nie tylko chajs.
  15. nikt89, Nie umiesz prawidlowo przezywać uczuc, robisz to metodami alternatywnymi, mozna powiedziec ,ze ,,swoimi'' nie robisz tego wcale. Takie napięcie to ciagly lęk tylko tu wylewający sie na zewnątrz i jak widac juz do powoli do środka. Tylko terapia lub szukanie innych alternatywnych metod rozładowywania uczuć ale jak ich nie będziesz mial pod reką to co wtedy>?
  16. Froud powiedział, ze łechtaczka jest niepotrzebna i to wybryk natury z zazdrości o penisa.
  17. cdn., Hej, raczej mocno slabo tak a u ciebie co tam slychac?
  18. _Req_, Okej, mój ton był trochę niegrzeczny ale w rozmowie z tobą trzeba przywoływać źródła bo uważasz, ze ,,samoocena to inaczej wiara we wlasne sily. Poczucie wlasnej wartosci kolo nich nie stalo'' jak wiadomo samoocena jednym z filarów pww i wszędzie to można powszechnie przeczytać. Dlatego daje źródła. Nawet to zabawne, ze ja pisze o duchowości i umiejętności wybaczania sobie jako taki krem de la krem pww wprowadzający to w stan niemalże mistycyzm, ty naśmiewasz sie z tego (terapii) pewnie myśląc, ze to jakieś naleciałości religijne (tez lubię zagranice Szwajcaria Kanada Gabor Mate) a potem to u ciebie czytam. Jest jeszcze te pierwsze zdanie ale nie chce mi sie już tego co mi nie pasowało przytaczać. To chodzi właśnie o rozmowę ale rozmowa to nie tylko chęć wytykania komuś błędów ale umiejętność brania pod uwagę swoich ewentualnych. Temat kończę, życzę miłego wieczoru i Pozdrawiam.
  19. Edycja. to dane z artykułu naszego ekspert_abcZdrowie, wiec coś bardziej wiarygodnego:)
  20. _Req_, To co ci wkleiłem to dane z artykułu na który się tak ochoczo powoływałeś, fakty które obalają twe rozwlekane do granic możliwości domorosłe odczucia/teorie. Każdy ma je inne i na ten temat nie mam zamiaru dyskutować bo poruszam się w obszarze wiedzy a nie prywatnych odczuć/niewiedzy bo one nie zawsze są prawidłowe. Pozdrawiam
  21. Niska Samoocena, jak myślisz, dlaczego podejmujesz decyzje sama(w samotności) i nie chcesz żeby ktoś sie jednak wtrącał? Ja myślę, ze dlatego ze boisz się ocen, boisz się ze możesz sie mylić, nie mieć racji, nie byc idealna. Sporo osob z niskimi (tymi poczuciami;d) ma problem z działaniem. Najpierw lęk przed porażką a po wykonaniu lęk przed ocena i kazda sugestia nawet w dobrej wierze boli jak kolec. Tak jest dlatego, ze człowiekowi włączą sie sygnalizator ostrzegawczy/wskazówka (lęk) dlatego, ze kiedyś został postawiony w takiej sytuacji i nie dal sobie z nią rady i od razu alteruje - bo będzie krzywda tak jak kiedyś wyuczony doświadczeniem. Często jest tak, ze te dzialania (hamujące decyzje) sa bardzo wyrafinowane i człowiek postawiony w okresie kształtowania przed zadaniem ktore go przerosło(musial np wejść w role rodzica) podejmuje wrecz absurdalne dzialania na temat dalszego rozwoju, bywania, kształtowania czy wykonywania pracy- Działania hamujące, dlatego trzeba owe sytuacje gdzieś daleko w nas znaleźć, przerobić i móc podejmować juz potem decyzje z be ministerstwem strachu za plecami. ,,w samotności jestem osobą bardzo władczą, tylko nie chcę tego pokazać światu. Bo uważam że to zła cechę.'' Jak można byc w samotności kimś władczym? Przecież trzeba kims władać nie? (koty sie nie licza i piloty tez:) Daj jakiś przykład?
×