
carmen.s
Użytkownik-
Postów
322 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carmen.s
-
Nathallie, to też sie dla mnie nie wyklucza, polepszone relacje -> szczęście dawcy i biorcy przy okazji A Ty takie altruistyczne stanowisko przyjmujesz? :>
-
Nathallie, istotnie ale przecież to się nie wyklucza. Nie pomogłem -> źle sie z tym czuje bo podświadomie wiem, że to znaczy że jestem zły czy coś tam. Tzn nie chce powiedzieć, że człowiek to ogólnie jakieś wcielenie egoizmu, nie neguje istnienia ludzkich odruchów, ale w zdecydowanej większości przypadków działamy dla swojej korzyści na pierwszym miejscu.
-
monk.2000, to o czym piszesz to niestety raczej typowe dla niemal wszystkich. Niekoniecznie tą korzyścią ukrytą musi być pewność siebie, ale utwierdzenie się w przeświadczeniu, że jest się dobrym, wartościowym, że można oczekiwać wzajemności. Nawet ludzie czyniący dużo dobrego dla innych na pierwszym miejscu maja dużo dobrego dla siebie, taka natura homo sapiens :)
-
variable, bry :)
-
hobbyturysta, z biedry to kojarze vipy i amareny za 4zł, a ruskie szampany to chyba wszędzie były :)
-
z biedry to może o vipa Wam chodzi
-
hobbyturysta, siemasz A Ciebie to niby ciągnie do moralnych, legalnych i odchudzających rzeczy?
-
tarantula, gdzie ten koniec, sodoma i gomora? Podziel się
-
tarantula, co tam słychać w pieknym internetowym świecie? Nihil6, we własnej osobie Aranjani, siemasz:)
-
Joł, dobry wieczór wszystkim
-
Internet internet powrót do mojej Thelmy
-
Tyrr, yo yo W końcu byłam i nie był taki zły, zwłaszcza jak szłam z nastawieniem że jest beznadziejny. Typowo dla facetów film.
-
Difane, dokładnie, noc jeszcze taka młoda
-
Co lub kogo i jakie z tego wnioski?
-
Siemka, śpicie już?
-
To tylko jedna strona medalu, po wielu zawodach widać, że kapitalizm w Polsce dopiero co zaczął raczkować. Przykład ode mnie z uczelni - kobiety do sprzątania zatrudniane były na umowę o pracę, co przekładało się na to, że osiem godzin siedziały w szkole, zamiatały rano i pod koniec pracy, reszte czasu pogadały i tyle. Dopiero rok temu zmieniono to na system praktykowany m.in w Niemczech, który nie dopuszcza sytuacji, że pracownik sobie siedzi. Uczelnia zatrudniła firmę outsorcingową, z której na kilka godzin przychodza kobiety zatrudnione na umowie zlecenie, sprzątają i idą na inny wydział. Różnica tylko między warunkami takiego zatrudnienia w Niemczech a w Polsce, tego chyba nie trzeba rozwijać; i tak nie sprawdza się ani kapitalizm ani "socjalizm"
-
Skoro uważasz, że nie jesteś kreatywna, czemu wybrałaś ASP? Może to przejściowy stan, brak Ci inspiracji. Nie oceniaj się tak surowo, większość ludzi chce dostawać pieniądze za darmo lub mieć łatwą prace A często nawet jeśli ktoś ma konkretną pasje, nie ma możliwości zarabiania na niej pieniędzy i przychodzi konieczność męczenia się w nie dopasowanym zawodzie. Na którym jesteś roku? Jeśli nie masz żadnych alternatyw, może lepiej byłoby zacisnąć zęby i skończyć już tę architekturę, takie wykształcenie nie stanowi, że do końca życia będziesz musiała pracować właśnie na tym jednym stanowisku.
-
Ja też za bardzo nie. Mój ojciec podobno bywał po pijaku agresywny wobec mojej matki jeszcze trochę przed ich ślubem; nie wiem, czemu za niego wyszła wtedy. One też tego za bardzo nie rozumieją. A kiedy w końcu się zrozumieją, zazwyczaj z takiego związku odchodzą.
-
mark123, masz racje, mogą mieć wpływ czynniki pozarodzinne, tyko na ogół są one traumatyczne, wyraźne i łatwo się zorientować, że akurat one wywołały jakieś zaburzenia. W tym przypadku to musiała być jakaś bardziej zaszyfrowana dysfunkcja.
-
Dzięki, miłego wieczoru
-
Kestrel, no takie wszechstronne zdolności to rzadko spotykane. Pogratulować! Ok, kontakt z ludźmi odhaczony na dziś. Ide oglądać filmy
-
Paulinovva, Z DDD chodzi o dysfunkcje, które nie mają związku z alkoholem, ale skutkują podobnymi objawami jak wychowywanie się w rodzinie alkoholowej. Np. narkomania, brak jednego z rodziców, przemoc (słowna lub fizyczna) etc. Jeśli widzisz u siebie cechy DDD to na pewno było w Twoim domu coś nie tak, nawet jeśli z pozoru był idealny. zima, 12 kroków nie znaczy, że podejście jest identyczne. Że o problemach DDA ze współuzależnieniem już tutaj nie wspomnę.
-
Kestrel, tzn. jakimi innymi? Pewnie pożałuje, że pytam, ale co mi tam...
-
Kestrel, czarny łanioł porażonych prądem i ofiar granatów
-
Kestrel, no jak lubisz... btw "oszczeżenie" zadziałało i już się Ciebie boje