Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lisa_

Użytkownik
  • Postów

    329
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lisa_

  1. Dziś sie boję tego, że nie skończę studiów... nie umiem się do niczego zmotywować.
  2. Lęk przed połykaniem... Łał, takie coś istnieje, a ja myślałam, że tylko mam jakieś głupie fanaberie, jak mnie czasem weźmie, to musze się zmuszać do przełykania a i tak mam wrażenie, że wszystko mi staje w gardle.
  3. dumps, To dobrze, że w domu dobrze... Mnie zwykle lęki w domu właśnie dopadają... Wśród ludzi zajmuję się innymi sprawami, to jakoś umiem nad sobą zapanować. A jak jestem sama, jest cisza... To wtedy wszystkie potwory wyłażą. Dziś napad miałam jak ledwo co się obudziłam. Mam tego dość powoli...
  4. Gradrec, Już grzecznie wzięłam Kurcze, sama się przerzuciłam do brania po południu i nie wiem, czy tak lepiej, czy gorzej. Chyba musiałabym wrócić jednak do porannej dawki.
  5. nerwa, No właśnie mnie też z lewej strony, od wczoraj już... Takie to nieprzyjemne.
  6. Czuję się nieco lepiej niż wczoraj, choć i tak sobie znowu wymyślam... -,- masakra, jak czasem jeden mały objaw może ruszyć lawinę myśli... Boję się trochę, że moja obecna sytuacja sprawia, że nawet leki mi nie pomagają... Choć czego ja się spodziewam po 9 dniach leczenia... Ale mogłoby być lepiej, a znowu się objawy rzuciły na mnie... Swoją drogą, bolał mnie ząb niedawno, ale nie poszłam z nim, bo przestał. Teraz znowu boli, ale nawet nie wiem który... Boję się, że może mnie od tego i ta głowa boleć, bo to właśnie z lewej strony... Taka panika, bo się boję, że te bakterie z zęba mi do mózgu przejdą ;o Dowiedziałam się dziś, że mam tak łatwe życie a jestem niewdzięczna za to, że mam się tak dobrze i wymyślam sobie takie rzeczy, że wymyślam sobie, że jestem psychiczna... Zrobiło mi się bardzo przykro.
  7. Mam dość, dzisiaj rano bałam się podnieść z łóżka, żeby nie dopadł mnie taki ból jak wczoraj... A ile chorób sobie przed snem wymyśliłam, paranoja jakaś... Serio, boję się coraz bardziej. Swoją drogą, chyba jedyna choroba, która mnie tak niszczy, w sensie ta, którą sobie wmawiam to jednak zmiany w mózgu... Jakiś guz, rak, cokolwiek. To jest myśl, która codziennie siedzi w mojej głowie... I nie umiem jej wygonić.
  8. AddictGirl21, Co nie zmienia faktu, że przydałby się ktoś, kto by mnie ogarnął choć trochę... Niedobrze mi ;(
  9. Dobre miejsce, posmęcę sobie... Źle mi dziś. W głowie dziwnie muli, niedobrze mi do tego... Lęki, paniki, nerwica na całego. Cholerny dzień, głupia pogoda. Niech mnie ktoś przytuli...
  10. nerwa, A ja sama nie wiem, jak na to wpływam. Zdaje mi się to gdzieś poza moim działaniem... Że to robi sobie ze mną co chce. Czasem jest lepiej, czasem gorzej... Dziwna jestem. ; p
  11. zwyklyczlowiek, Mogę wziąć, wiem, ale mam nadzieję, że po prostu sen mi pomoże i rano będzie jakoś trochę lepiej Teraz włączyłam The Voice of Poland i próbuję się rozerwać :)
  12. nerwa, no właśnie to jest coś takiego... Taki brak poczucia pewności... Mnie to trzymać umiało całymi miesiącami. Teraz jakoś jest lepiej, już zanim trafiłam do psychiatry to trochę minęło... Chyba zadziałała wiara... I jakaś siła z Góry. No właśnie, zatoki były trochę nietrafione, bo po zabiegu to nie minęło.
  13. aga9115, Mam astygmatyzm, noszę okulary odkąd skończyłam trzy latka :) Więc u okulisty jestem co roku Też byłam przy okazji, ale się okazało, że wada się nie zmieniła nawet i okulary mam dobre, ponoć.
  14. NiedobrzeMi, optymizm jest ważny, więc staram się go nie zgubić... Ech, chyba znowu mnie coś bierze... Głowa mnie dziś muli od rana, boli, ale nie mocno... Nie chcę brać leków znowu, bo już dziś Ibuprom Max wzięłam rano... Więc nie chcę kolejnego... Najgorsze są mdłości przy tym... I człowiek nie wie, co się dzieje.
  15. Nie, nie miałam wypadku żadnego, nie przypominam sobie nic... Od lipca jakoś są... Ale to nie zawroty... Ja to tak mówię, ale to jest coś w głowie, co się wydaje, że się kręci, ale np. mogę stać, iść normalnie mimo tego... Takie dziwne. Kurcze, nie lubię siebie dziś. Ból głowy od rana taki dziwny i mdłości. Chyba pogoda + skutki uboczne leku
  16. aga9115, O właśnie, też mam przegrodę zrobioną :) Właśnie myślałam, że moje zawroty głowy są przez to, ale po operacji nic nie minęło... i potem wpadło w stronę nerwicy
  17. zwyklyczlowiek, Dziękuję za odrobinę pozytywnych myśli! Ja dziś wygrałam swoją małą bitwę, ale cała wojna jest jeszcze przede mną. Niemniej się nie poddaję, nigdy
  18. aga9115, 5 to ja nigdy nie miałam, zawsze około 10-15 Do tego się przyzwyczaiłam Miałam to przez przewlekłe zapalenie zatok
  19. aga9115, Nie, powtarzałam badanie po miesiącu i spadło do 30 a potem się unormowało. Ale to przerażenie, co to jest... Było xD
  20. aga9115, Wiem, że nie zawsze, ale jeszcze morfologia była w stanie mnie uspokoić, jak OB było w normie i wszystko Gorzej, jak raz OB mi wyszło pod 50 ; p
×