
kochajacy
Użytkownik-
Postów
603 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kochajacy
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
melon nie boj sie ,naprawde nie masz czego psycholog jest osoba ktorej celem jest pomoc ludziom ,sprobuj tak sobie go wyobrazac ,to zwykly czlowiek niczym fizycznie nie rozniacy sie od nas , moze jedynie tym ze ma pelna glowe wiadomosci pozdrawiam -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ty2 zycze ci zeby twoje pozytywne myslenie nigdy cie nie opuscilo pozdrawiam -
to prawda slonko wydaje mi sie ze twoja mamusia chce w ten sposob wyrazic swoje zaniepokojenie wzrastajacym poziomem twojej niezaleznosci ,to oczywiste ze nie powie ci wprost czegos takiego : corko chce cie zawsze kontrolowac ,masz byc mi posluszna bo w ten sposob zaspokajasz moje potrzeby ,pozwalasz mi sie dowartosciowywac itd. mysle ze intuicyjnie trafnie to wyczulas ,to dobrze ze zaczynasz widziec takie rzeczy ,bo to znaczy ze twoj poziom swiadomosci znacznie sie zwiekszyl :) i zamiast sluchac tylko slow patrzysz glebiej , patrzysz w intencje drugiej osoby ,a ich nie sa w stanie "zaslonic" zadne slowa
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
wiesz no_fear nie za bardzo rozumiem dlaczego nasunelo ci sie takie pytanie jak mozna zapytac po co cierpi sie na nerwice nerwica to choroba ,trudno w chorobie dopatrywac sie jakiegos celu i sensu bo z zalozenia nie sluzy ona niczemu ani nikomu , jest czyms destrukcyjnym i bezosobowym to mniej wiecej tak jakbym zadal pytanie po co tsunami zabilo 100000 osob albo po co ptasia grypa zabija ludzi skoro moze zabijac zwierzeta takie pytania juz same w sobie sa nonsensem czy wogole jest sens pytac po co skoro z gory wiadomo ze odpowiedz na to pytanie nie istnieje moim zdaniem nie ma w tym tego rodzaju sensu , mozna dopatrywac sie sensu pod katem pytania dlaczego mozna zastanawiac sie wtedy nad przyczynami i zrodlami. -
moze byloby to mozliwe ,ale jakos dotad tego nie planowalem ,mysle ze nie jestem jeszcze dosc kompetentny by podjac sie takiego zajecia :) moze kiedys... nie wstydz sie tego , mialas prawo zbladzic , jednak moze wlasnie teraz nadszedl czas bys wyrwala sie z tego nie majacego sensu teatrzyku moze wlasnie teraz ktos z gory daje ci znak ze nadszedl czas bys przyjrzala sie swemu wnetrzu , bys zyla rowniez innymi wartosciami niz tylko kosmetyki ciuchy faceci i bryki moze to znak ze juz masz dosc sztucznych usmiechow kolezanek i ich plastikowego lansu badz dla nich przykladem pozdro
-
mysle scajona ze chronologia zdarzen jest odwrotna , to raczej niska samoocena moze z czasem w niesprzyjajacych warunkach stresujacych ,u czlowieka "sparalizowanego" wewnetrznymi konfliktami emocjonalnymi doprowadzic do opisanych przez ciebie reakcji wywolujacych duze napiecia ,lęki co dopiero wtedy pociaga za soba zmiany gospodarki hormonalnej w mozgu , wydzielania serotoniny,dopaminy,adrenaliny pzdr
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Piotrek99 dlaczego na to pozwalasz nie chodzi mi o to zebys okazywal swoj sprzeciw temu przezywaniu lub ponizaniu twojej osoby ,bo im bardziej bedziesz to robil tym bardziej bedzie sie to nasilac , "koledzy" szkolni bywaja bardzo bezmyslni i okrutni i kiedy zauwazaja twoj bol i to ze sie tym przejmujesz uderzaja jeszcze bardziej w te najslabsze miejsca sprubuj byc na to gluchy , zdaje sobie sprawe z tego ze nie jest to latwe ,ale kiedy okazesz swoja obojetnosc ,kiedy okazesz ze jestes ponad ich to jestem wrecz przekonany ze ci ktorzy uprzykrzaja ci zycie z biegiem czasu ustapia ,znudza sie ,bo straca "show" w postaci twojej reakcji na ktora czekaja , to wlasnie twoja reakcja jest dla nich zabawa sprubuj wypracowac w sobie pewna odpornosc na ich docinki i zdania , i obserwuj jakie nastapia zmiany warto podejsc troszke psychologicznie do takich idiotow trzymaj sie cieplo i badz silny pozdrawiam cie -
melissko mysle ze faun trafil w sedno sprawy , presja znajomych kolezanek z ktorymi przebywalas bardzo dlugo bo jak piszesz - 4 lata niejako przemieszala ci to czego pragniesz,to w czym czujesz sie najlepiej z tym co lubia one ,przeciez przebywajac z nimi napewno w jakims stopniu sie do nich upodabnialas (ulegalas presji otoczenia) a im bardziej temu ulegalas tym bardziej przestawalas byc soba ,bo przeciez bardzo malo prawdopodobne jest zebyscie wszystkie mialy te same gusta i te same zainteresowania ,oczywiscie pewne elementy tych relacji mogly byc przez ciebie w pelni akceptowane , ale niektore mogly budzic twoj sprzeciw - nawet nieuswiadomiony , co z kolei skutkowalo pewnym przymusem jaki sama sobie generowalas zeby nie stracic akceptacji i rozumienia kolezanek ,wydaje mi sie ze placilas za to zbyt wysoka cene cene zanizania swojej samooceny zycze ci bys w pelni uniezaleznila sie od ich wplywu i zebys nauczyla sie go swiadomie kontrolowac, warto smialo mowic NIE kiedy czegos nie chcesz bo masz do tego pelne prawo ,nie musisz a nawet nie mozesz byc kopia kolezanek,to destrukcyjnie na ciebie wplywa ,tylko bedac soba mozna byc kims w przeciwnym wypadku traci sie szacunek do siebie a to pociaga za soba inne nieuniknione konsekwencje ,inni wyczuwaja ten brak szacunku do siebie i sami przestaja nas nim darzyc ,takie sa te zaleznosci warto tez rozwijac swoje wlasne pasje i zainteresowania, warto realizowac sie w jakiejs tworczosci , to podnosi trwale samoocene , a wysoka samoocena gwarantuje zdrowe zwiazki z innymi ludzmi dlugo by pisac :) zycze ci owocnego rozwoju melisko pzdr
-
Brunetki, blondynki ja wszystkie was dziewczynki... calowac chce...
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
nie w tym rzecz zeby o nich zapomniec ale je zaakceptowac , oczywiscie nie stanie sie to nagle , ale praca ze swoim umyslem pod tym wlasnie katem moze spowodowac olbrzmie odciazenie psychiki ,mysle ze pelne pogodzenie sie z przeszloscia jest najwazniejsza podstawa w drodze do rownowagi a to w 100% realne -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
melisskaa czasem nawet mi zdarza sie napisac cos trafnie :) pzdr -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
parafrazujac - przeszlosc jest tylko wspomnieniem , przyszlosc tworem wyobrazni a jedyne co istnieje naprawde to chwila obecna TU I TERAZ , kiedy mijamy sie z nia,uciekamy od niej,boimy sie jej, i jej nie lubimy to tak naprawde mijamy sie ze swoim zyciem to chwila obecna tworzy wspomnienia przeszle i jest perspektywa przyszlosci ,dobrze ja wykorzystujac odnajdujemy klucz do szczescia -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kochajacy odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Oczywiscie ze tak. Trzeba pracowac nad soba ,ale zeby moc to robic trzeba tez posiadac odpowiednie "narzedzie" do tego ,ja moge powiedziec tak ,ze jedynym znanym mi narzedziem skutecznej pracy nad soba to artykuly dotyczace rozwoju ducha (zdaje sobie sprawe z tego ze ignornaci tacy jak np. reirei moga przesmiewczo nawac mnie - guru :) ) ale jakie to ma tak naprawde znaczenie gdyby nie moj rozwoj ducha to bardzo przejal bym sie takim stwierdzeniem , dzieki temu zas ze pracowalem nad soba wyrobilem w sobie przekonania tkwiace tak bardzo gleboko wewnatrz mnie ,ze chyba nic ani nikt nie jest w stanie wyprowadzic mnie z tej rownowagi jaka osiagnalem. jednym z tych glebokich przekonan jest tez to ze przeszlosc fizycznie juz nie istnieje , a skoro nie istnieje to nie istnieje tez potrzeba czerpania z niej i napedzania z tego zrodla poczucia zagrozenia. jedynym sposobem na to zeby zrzucic z siebie ten ciezki bagaz jest pogodzenie sie z nia , pelna swiadoma akceptacja wszystkich (zlych i dobrych) wydarzen ktore mialy miejsce rok temu, miesiac temu ,tydzien temu i wyciagniecie z nich nauki na przyszlosc. przeszlosc nie istnieje -
Witaj!
-
Wychodzac z powyzszej koncepcji, dochodze do konkluzji, iz nasze reperkusje sa interreferentne i antyreferentne, a wiec determinizm polatywny nie incydybuje sie w kategorii absolutu. pozdrawiam
-
pelne zaskoczenie
-
anies28 ja mam problem z ich dostrzezeniem wiec wyjscia sa dwa albo ja musze isc do okulisty albo avatar Fauna przedstawia kraglego pana bez owych brwi
-
co prawda to prawda , jest czyste jak pergamin ,eliptyczne i pozbawione brwi nawet ten trendy stylowy zielonkawy moherowy beret jest oryginalnie zalozony
-
rzeklbym - strusie jajo
-
zdecydowanie po mistrzowsku uchwycil charakterystyczny owal twarzy ,wrecz kolo
-
Faun ten twoj avatar dziala na mnie rozwalajaco , ta twarz jest jak z kreskowki mam nadzieje ze tak nie wygladasz pozdro
-
Venom proponuje ci wziasc leki :) nie bede z toba polemizowal trzymaj sie czesc
-
ojej Venomek sie zbudzil ze snu skad ta agresja co sie dzieje jakies problemy w domku moze chcesz o tym porozmawiac pozdro
-
ok a wiec jade od poczatku :) Boska Virginio mysle ze te czastki o ktorych wspomnialas to elementy na ktore zwrocilem szczegolna uwage poniewaz z jakiegos powodu wydaly mi sie wazne , nie sadze jednak zeby to bylo negatywne , te czastki to integralna czesc calego kontekstu wypowiedzi i jesli odnosze sie do nich nie pomijam przy tym calego sensu bo nadal pozostaje w temacie , poruszam sie w ramach ktore wydajea mi sie istotne , oczywiscie to jest subiektywne ,bo co innego bedzie istotne dla mnie a co innego np dla ciebie sloneczko. co do tej sprawy Virginio to zdaje sobie sprawe z trudnosci w koncentracji ludzi , ale nie jestem w stanie tutaj w zaden sposob zadzialac ,powtorze sie po raz drugi , pisze to co uwazam za stosowne pisac i z calym szacunkiem ale nie masz i nie mozesz miec na to wplywu, dajesz mi do zrozumienia ze pisze off topy ni z gruszki ni z pietruszki zatem prosze o przyklad bym mogl sie do tego swobodnie ustosunkowac. :) tutaj virginio musze powiedziec jasno ze nie jestem agresywny , i byc moze ty jestes pod tym wzgledem troszke nadwrazliwa , moj tok myslenia jest taki a nie inny i kierujac do mnie tego typu uwagi ja moglbym odczytac jako probe nacisku na mnie bym go zmienil , staram sie pisac jasno i wyraziscie ,nie jestem w stanie zadowolic wszystkich gustow , w tym rowniez twoich anielska Virginio caluje
-
nie melisko to nie jest pewnosc siebie , wskocz do mnie na gg to ci wyjasnie pozdro :) p.s. faun powiedz dlaczego to ci przeszkadza