devnull, mam podobnie, z tym, że jestem młodszy. Z tym, że moja aspołeczność polega na tym, iż nie lubię dopuszczać ludzi do siebie, a nie na niechęci do przebywania z ludźmi. Nie mam problemów np. z rozmową virtualnie czy realnie, ale realnie jestem o wiele mniej skłonny do zwierzeń i bliższych relacji. :)