cyklopka

Z subkultur identyfikuję się z metalami, zaś z tajnych organizacji - z reptilianami. Muszę nic w nocy nie jeść

"Gdzie się pani widzi za 10 lat?"

Purpurowy, młody człowiek popełnia błędy, staremu nie wypada się tak poniewierać, a ty pracujesz nad sobą. Co wy wszyscy chorzy i się leczycie jakimiś roztworami paracetamolu z aromatem cytrynowym? Ibuprom weźcie, imbir, ciepłe skarpety i słodką herbatę. I rosołek jego mać. Mnie dzisiaj tylko brzuch bolał, herbatkuję profilaktycznie, muszę nie jeść sera, ale czasem pokusa jest zbyt duża.

Byłoby ok, gdybym umiała odpoczywać. Nie jestem smutna, ale taka przygaszona, do wszystkiego się zabieram z wysiłkiem. Terapeutka mówiła, żebym zapytała lekarkę o coś na wyregulowanie snu, może jakiś antydepresancik by się przydał. Tylko koncert był fajny, nawet dostałam tulasa od gitarzysty [videoyoutube=g0QYYGOBo_s][/videoyoutube]

Za cenę nerwów. Ale faktem, jak mam dużo wolnego to nie umiem ani wykorzystać, ani wypocząć.

Super bohaterka

Carica Milica, Dzisiaj kolejny dzień pięknej zamuły Jutro serio muszę iść na jakieś małe zakupy, lekcję z dziewczynką i ulepić list motywacyjny, bo wyginę jak dinozaury.

Niestety nie mogę powiedzieć, gdyż jest to lekko obciachowa produkcja z głębokich lat 90-tych No i masz, gastrofaza. Chrupek nie ma, jakiś tort w lodówce, zobaczymy

Jednak nekruch nie podołał. To idę oglądać serial.

Na weselach się tańczy ze wszystkimi, jeśli już o grzeczności mowa.

Gram od nowa w ten sam scenariusz, bo jest bardzo trudny - przeciwnik ma dużą przewagę. Ale co pięć minut muszę wstawać, bo coś. Trochę mi słabo, nie chcę już więcej wstawać.

Heroes of Might and Magic III - klasyk z głębokich lat 90-tych, jak mi smutno to mnie uspokaja. Najbardziej oczywiście lubię grać barbarzyńcami, bo mają gobliny i cyklopy w armii

Nathaliee, J3RZY62, dałam w załączniki. cyklopka, Nad tym chyba można popracować? Bo chyba najważniejsze, że w serduchu się dzieje. Nie wiem... W serduchu uczucia po prostu są, leżą sobie. Natomiast w głowie się dużo dzieje, więcej wymyślonych uczuć niż prawdziwych, to wywołuje emocje.

Nekromanta to zły czarodziej, który ożywia umarłych (duchy, kościotrupy, wampiry), żeby mu służyli i walczyli w jego armiach. Ten ma na imię Sandro.

Podobieństwo do osób żyjących i występujących publicznie zamierzone.

kosmostrada, chcę pomagać ludziom, ale jest to pewien racjonalny proces. Nie mam spontanu, nie umiem mówić o uczuciach względem bliskich osób Zobaczymy czy mój nekruch pokona potężną druidkę, jeśli nie, to wracam do klepania recenzji.

Dzień dobry! Dzisiaj zwykła zamuła, zmieniłam piżamkę na dres i chyba będę grać w grę, bo nawet mi się pisać nie chce I stwierdzam, że nie posiadam zbyt wiele empatii. Nie wiem, czy mogę się zmienić.

Jezioro ciekawsze niż basen, ale najciekawiej, jakbyś znalazł sobie jakieś nieduże morze.

Pewnie jakiegoś holenderskiego muzyka deathmetalowego

Purpurowy, to bloknij go, żeby nie mógł się kontaktować. Dzisiaj mama pytała czy mam depresję, bo jestem cały czas zmęczona i spowolniona Byłam dzisiaj u uczniów, miałam rozliczne przygody komunikacyjne: - zmiana trasy tramwaju, zamiast 25 minut jechałam 45 - jakaś znerwicowana kobieta pod 70-tkę, która domagała się, żeby ktoś z nią wysiadł na rondzie, mimo że w tramwaju były ogłaszane przystanki. Wysiadłyśmy w innym miejscu ronda niż ona myślała i zaczęła krzyczeć, że nie wie gdzie jest. Na szczęście jeszcze była inna osoba, która jej powiedziała, którym tramwajem ma jechać. - przesiadłam się na autobus, a tam klima, w sensie chłodniej niż na polu, ja epię, co za idioci Kolejny argument to robienia prawka.

Mała trollówka i kolejny przystojniak

A ja mówię terapeutce, że chyba nie ma leków, które by sprawiały, że człowiek się chętnie wieczorem kładzie i jest rano wyspany, raczej one sztucznie wydłużają sen rano i człowiek zamula.

Mi właśnie głowolog to na sen przepisał (25mg) twierdząc że ma łagodne działanie usypiające, a mnie to wali jak młotem pięciokilowym. Zależy od człowieka. Mnie to to w ogóle nie usypiało, niektórzy biorą latami taką dawkę i się cieszą.

Purpurowy, ja ketrel biorę jako p/psychotyk i stabilizator, problemów ze snem mi to to nie rozwiązało. Nawet terapeutka sugerowała, żebym pytała psychiatrę o coś dodatkowego na wyregulowanie.

tosia_j, to może jednak czopek? Wtedy na pewno nie zapomnisz. kosmostrada, na samym masełku próbowałam, ale mi trochę czegoś brakuje