cyklopka

iiwaa, mam tak samo. Mniej przerażają mnie zabójstwa w afekcie, z "miłości", nienawiści, zemsty, strachu niż chłodno wykalkulowane morderstwa dla pieniędzy.

JERZY62, ja kiedyś przyniosłam na spotkanie fanklubu Gwiezdnych Wojen lizaki MOCY, ale się wszyscy cieszyli. Na szum w uchu może pomóc ustawienie sobie w tle dźwięków o odpowiednich częstotliwościach. Wchodzisz sobie na tę stronkę: https://mynoise.net/noiseMachines.php wybierasz któryś temat z listy, najlepiej Synthetic Noises, Tonal Drones albo Soundscapes, ale możesz spróbować też innych. Wtedy uruchamia się dźwięk i masz takie kolorowe suwaki, którymi pogłaśniasz albo ściszasz wybrane częstotliwości, tak żeby ten ton, który masz w uchu się jak najlepiej zagubił w tym tle. Oprócz szumów o określonych częstotliwościach są też odgłosy przyrody i życia codziennego, i inne takie relaksacyjne tematy.

falcon139, przeciwdepresyjne/przeciwlękowe po 2-3 tygodniach.

Nie wiem, co dalej robić ze swoim życiem. Zmienić kolor włosów. Zmienić imię. Zmienić gust.

Fizli, to wbijaj czasem wrzucać zdjęcia śmiesznych węży.

25mg. Malutka daweczka, bo tylko na sen. Ale mnie osobiście usypia na 12h. Im mniejsza tym bardziej usypia. A ja ostatnio przytyłam, ale to może być kweta, a może bułki z kremem wedlowskim

#1. Porno z udziałem dzieci jest nielegalne i niemoralne, bo ktoś skrzywdził dzieci, żeby nagrać takie wideo, więc to nie jest rozwiązanie, które chroni dzieci. Porno z dorosłymi jest nagrane za ich zgodą i kawa gratis. #2. Wybaczysz, że omówię na twoim przykładzie? Kemar napisał, że nie zaczepia dzieci. Ty nie zaczepiasz kobiet, które ci się podobają. Kobiety, które znasz osobiście traktujesz jako koleżanki, albo sobie oglądasz seriale i nie skradasz się pod domy aktorek i nie robisz im krzywdy. To chyba mogę mu uwierzyć. Możesz mieć dużo racji. Była parę lat temu sprawa wolontariuszy, którzy zgwałcili podopiecznego jakiejś placówki i chyba to nawet nagrali, nie sądzę, żeby z natury fascynowali się niepełnosprawnymi chłopcami, po prostu chcieli go upokorzyć. Niestety nie mam jakiejś specjalnie mądrej porady, nie wysyłam na żadne przymusowe "leczenie", może jest coś takiego w prawie, ale nie kojarzę żadnych przypadków "wyzdrowienia". Chyba że to są faktycznie natręctwa albo urojenia, to przy dobrze dobranych lekach powinny osłabnąć. Było na pewno parę wątków, gdzie sobie osoby ostro wkręcały pedofilię, a nie miały z nią nic wspólnego.

kosmostrada, może te moje stresy to z braku prysznica misty-eyed, a ja od razu na głęboką wodę. Niestety oprócz tego, że pracuję będę musiała się jeszcze przygotowywać do pracy, w sensie uczyć rzeczy, przypominać sobie. Muszę się starać, robić lepsze wrażenie.

Jeszcze mi nie dostarczyli umowy, a kierowniczka już nas chciała pozabijać Jeszcze nie umiem odpoczywać, jeszcze jestem spięta. Potem mnie nauczycie, jak łączyć pracę z życiem. Mam jeszcze dzieci na korepetycjach, ale muszę się też uczyć do apteki, szef mówił, że nie oczekują, że będę wszystko wiedzieć, ale kierowniczka uważa, że powinnam pamiętać że szkoły.

Yyy, masło, sól, koperek jak ktoś musi. Inne przyprawy to chyba przesada. Może "18 ziół Ojca Mateusza"

Nope. To jest jeden z leków, które przy takich dawkach muszą mieć stałe stężenie w organizmie. Efekty dopiero po dwóch, trzech tygodniach grzecznego zażywania. Zresztą zaczyna się brać od małych dawek, jak weźmiesz 100 z marszu, to zaśniesz na stojąco. Dziwny lekarz, że nie wprowadza stopniowo. Jak będziesz brał nieregularnie, to nie będzie w ogóle mieć działania p/lękowego, tylko cię zmuli. Do brania doraźnie to jest, ja wiem, sulpiryd, tranxene.

kosmostrada, no teraz jestem zabiegana i niepewna. Moje ostatnie motto, robić swoje i wierzyć. Docelowo co druga sobota, a dzień święty święcić. Tomik wydamy własnym sumptem, zrobimy zrzutkę, crowdfunding, ja się mogę podjąć redakcji i o.

Dobry wieczór, Na razie jeżdżę na ranną zmianę, wieczorem do uczniów, trochę to męczące, ale z czasem dogram grafik, ustalę priorytety i mam nadzieję znajdę czas na rzeczy przyjemne, może wrócę na kurs tańca. Na razie robię co muszę i mam nadzieję za tydzień, dwa jakoś się wszystko wyklaruje. Głaszczę zmęczonych, pozdrawiam Spamiarzy!

Nathaliee, czasem jak jestem bardzo znużona, to odbijają mi się echem hałasy z dnia. Te ludzkie, werbalne, medialne. Teraz mi rąbie we łbie bardzo ładna piosenka, której słuchałam z uczennicą, a miałam się już nie podkochiwać w wokalistach. Ale taki piękny głos JERZY62, no widzisz? Już kto inny czyta Teleexpress, a ja mam dalej Orłosia w podświadomości. Potężne narzędzie. kosmostrada, będę się cieszyć, jak mi umowę dostarczą. Dzisiaj odgruzowywałam aptekę z nieodebranego od dobrych paru dni towaru. Prawda jest taka, że zdecydowali się zatrudnić stażystkę na stałe, bo nie mogli już dłużej czekać aż im jakiś technik po stażu się zgłosi, albo kogoś wlepią na zastępstwo, bo w trzy osoby nie wyrabiali. Jest koleżanka technik i kolega magister plus minus w moim wieku, a przynajmniej z mojego pokolenia, i kierowniczka z pokolenia rodziców. Taki team. I eliksira z kolegą magistrem już mieszałam. Muszę pokombinować z korepetycjami, może część uczniów przekażę komuś innemu, a z częścią się spróbuję dograć, bo mi ich szkoda, ale też nie mogę za bardzo szaleć z grafikiem, bo raz, że niezręcznie, a dwa, że się po ludzku zmeczę

No rozmawia ze mną. Ale dodatkowo prosiła o opinię psychologa.

Czego nie omówiła? Jak że sobą? Ona gada do siebie?

Nathaliee, taka sytuacja, że to psychoterapeutka omawiała mi te testy na zlecenie psychiatry, więc zdążyłam ją poznać i zdecydować, czy chcę się z nią jeszcze spotykać. Niektóre osoby mają konkretną diagnozę , może widziałaś na forum w podpisach F.14 albo F.20, ja nie mam tej kwalifikacji, tylko ocenę opisową.

Mnie wyszła depresja i możliwe objawy psychotyczne. Mam diagnozę opisową, bez kwalifikacji. Testy też miały pokazać, czy potrzebuję terapii.

thaur, bardzo lubię tę piosenkę, więc już masz plusik. To co opisujesz to mizofonia, był nawet temat o tym. Ja akurat cierpię na trochę inną chorobę, z wyjątkiem sytuacji, kiedy sama wybieram program do obejrzenia czy płytę do posłuchania, traktuję głosy z radia i telewizora, którego słucha ktoś z domowników, jako nieproszonych gości. I to takich, z którymi komunikacja przebiega jednostronnie, nie mogę się z nimi nie zgodzić, nie mogę ich poprosić o pomoc, nie mogę ich wygonić. A praca, cóż, lepiej mieć niż nie mieć. Nigdy nie jest za późno na zmianę branży.

platek rozy, znalazłam ten generator po tym, jak zobaczyłam twoje na fb.

Jednak co wsparcie Spamowej, to wsparcie Spamowej Dzięki, kochani :****** Ano dlatego, że chcąc zrobić sobie jakakolwiek przyjemność czy cokolwiek zaplanować musiałam myśleć, że trzeba oszczędzać, nie należy się angażować w rzeczy mniej istotne. To gorsza jakość życia. Ja robiłam w gabinecie. Było mnóstwo pytań, niektóre podobne do siebie. Lekarze weryfikują je według kluczy. To jest narzędzie diagnostyczne, nie test osobowości typu "którą przyjaciółką Hanny Montany jesteś". Płatku, robicie jeszcze aukcje?

platek rozy, w każdym razie łeb nad wodą Carica Milica, szybko zeszło, nie? mirunia, no jednak przyznam, że człowiek bez pracy się czuje gorszy. Ja już niedługo człowiek z pracą, jutro rano jadę zapoznać się z personelem, bezpośrednią przełożoną

krolinka, nie możesz obwiniać siebie, że "źle" urodziłaś, w ten sposób robisz sobie krzywdę, bo szarpiesz się z czymś na co nie masz wpływu. Twój syn będzie miał w życiu trudniej, ale nie jest jeszcze powiedziane jakie to będzie życie: normalne, "nienormalne", spełnione, samotne... W każdym razie może to być życie wartościowe.

DZWONIO

Ależ ja wierzę w spisek Reptilianek. Ponadto dochodzi kwestia jak definiujemy kobiecość. Wyznaję pogląd, że każda kobieta może definiować i wyrażać swoją kobiecość jak chce. Może autorzy tych artykułów mają zbyt wąskie kategorie i kto się nie wpisuje w ich schemacik jest z natury "be".