cyklopka

Jednak piwo jest głupie, od piwa brzuch puchnie.

Piwo nie grzyb... piwo się warzy lub kupuje Kupuje, potem kitra i zapomina, potem znajduje. Profit. Wspaniałe plany na wieczór, będę pić piwo i grać w grę Carica Milica,

Znalazłam piwo

Ostatnio się zaopuściłam w grach, więc to bez znaczenia...

Eskimosi znają 49 słów na określenie śniegu. Immortal zna 50. Stare i suche, wiem. Ja znam dużo kawałów, ale opowiadam tylko jak mi się coś skojarzy/przypomni. Warszawy to nie wiem, ale w okolicach obecnych Kielc osiedlali się Atlanci, a zamek w Chęcinach ma 13 tyś lat. Ulepiłam pierogi, obrałam warzywa na zupę, popakowałam prezenty, w tym roku umówieni jesteśmy, że b. skromnie pod choinką, a teraz chyba będę grać w grę

Carica Milica, o której godzinie zażywasz kwetę? XR ja biorę wczesnym wieczorem. Tak czytam was, co tu się w ogóle odstosunkowało Byłam na terapii, uczę się komunikować z ludźmi praktycznie od zera. Zgłosiłam pani mamie, że się dziewczynka niegrzecznie odzywa. Wkurzyłam się delikatnie i kolęd nie było Muszę iść do normalnej pracy, bo mnie nikt nie szanuje. Tulasy dla wszystkich!

https://www.buzzfeed.com/alisoncaporimo/24-reasons-to-never-get-a-tattoo?utm_term=.ndkOx05nA#.dlwADZXzE A tam, pitolisz. Mnie się marzą tautaże od dawna, ale zrobię sobie dopiero wtedy, kiedy się będę czuła na prawdę niezależna. Tatuaż byłby dla mnie znakiem osiągnięcia czegoś w życiu. A na razie to w sumie same porażki w życiu osobistym, a sukcesy edukacyjne nie cieszą aż tak bardzo.

Ale ma szramy i inne takie

platek rozy, gratuluję Oj, nie bądźmy Popkiem

Muszę wypełnić formularze z lekcji, bo mnie w biurze zabiją, a mam taki opór, że od 5 dni tego nie mogę zrobić Niech mnie kto kopnie, aby delikatnie...

Na schudnięcie raczej nie, herbatki ziołowe mogą tylko poprawić trawienie, ewentualnie trochę przyspieszyć spalanie. Najlepsze efekty daje ograniczenie potraw mącznych - chleb, makaron, ciastka, bo od nich skacze poziom cukru.

Bo do klona organizm się szybko przyzwyczaja i potem może już nie być efektu, albo gorzej, chęć sięgnięcia po więcej. A kweta jakoś trzyma w ramach górki i dołki. Chociaż ja ostatnio chodzę po ulicy i się śmieję.

No to się cieszę, że chobym nie pracowała w zawodzie, to coś tam objaśnić umiem

kosmostrada, no, czekałam, aż ktoś mnie poprze. Fakt, miód nie jest tani, ale piernik to takie ciasto na bogato, wymaga pewnych nakładów czasowych i finansowych. kosmostrada, Purpurowy, wydaje się jednak, że "dołowanie" jest de facto głównym profilem działania tego leku Subtelna różnica między "usypiającym" w znaczeniu ułatwiającym zasypianie, a hamującym przewodnictwo w układzie nerwowym i obniżającym nastrój i aktywność ogólnie, bo tego chyba nie potrzebujesz.

Perazin. Jak nie zadyndam pod sufitem przez te dwa tygodnie. Skarbie, weże ty zmień lekarza. Sprawdziłam, to się w ciężkich maniach, urojeniach i pobudzeniu podaje, żeby człowieka spowolnić Gdzie to się w ogóle ma do twojego obniżenia nastroju i problemów ze snem

Miód do piernika nie daje się tylko do słodzenia, ale dla koloru, konsystencji, aromatu, poza tym kiedyś piernik nazywano miodnikiem. Miód to podstawa piernika. Nie robiłam nigdy z gryczanym, ale może wyjść super Mam przepis na ciasto z dżemorem i w tym roku chyba zrobimy piernik na bazie tego przepisu. Będzie i dżemor, i trochę miodu, przyprawy. Purpurowy, co to za lek? Może warto przeczekać 2 tygodnie, aż zejdą uboki i zobaczysz jak działa? Natla_Miness, bardzo mi się spodobał wierszyk, który wrzuciłeś na fb Wczoraj zasnęłam przed 19:00 i jestem jak nowa.

Cześć wszystkim! Kosmostrada, mam nadzieję, że w miarę szybko się zbiorę do szukania pracy, ludzie nie rozumieją, że trochę więcej mnie to kosztuje, niż innych. Ja się wyspałam, ale kocykuję i mnie trochę gufka boli

ZAŚ CYKLOP?! Ja podobnie jak mirunia dzisiaj przyjemności spożywcze, trochę śmieciowego, trochę delikatesów. Wyszłam dzisiaj z pracy w stylu "paczcie jak wychodzę dzwiami i nie wracam". Potem małe zakupy, a potem spotkanie u kumpla, wymieniane się produktami spożywczymi, dostałam parę fajnych rzeczy na święta, smalec gęsi i kostkę bakalii. Ugotowaliśmy też karmel i nadziali czekoladki. Poznałam jego koleżanki z pracy, tak że chyba kontakt z żywymi ludźmi zaliczony

Nie mogłam wieczorem zasnąć, tego chodzę przymulona, ale w sumie ostatni dzień, to mnie mogą w rzyć smoknąć.

na_leśnik, bardzo mnie to cieszy. Cudowny zespół

Od Acceptu inne zespoły się uczą, jak grać heavy metal

Purpurowy, nie ma dobrego światła na fotkę

Piosenka dnia - "Droga na Stalingrad". [videoyoutube=j0w0vcDvgqE][/videoyoutube] Uwielbiam ten zespół. Oż, jakie to jest dobre. W powietrzu roziskrzonym siedzą na drzewie wrony, trzyma je gałąź gruba; śnieg właśnie zaczął padać, wronom się nie chce latać, śnieżek wrony zasnuwa. Tuż pole z krętą rzeczką, w dali widać miasteczko uprzemysłowione — a wrony, jak to wrony, patrzą okiem szalonym, wrona na wronę. Gdyby je zmienić w nuty, dźwięczałyby dopóty, dopóki strun choć czworo — a tak, na wronią chwałę, siedzą czarne, zdrętwiałe in saecula seaculorum. Nocne niebo już kwitnie, Wszystko świeci błękitnie: Noc, wiatr, wronie ogony; Zaśnij, strumieniu wąski — dobrej nocy gałązki, dobranoc, wrony. ______________________________________ Poszłam dzisiaj odebrać swoje dokumenty, niepotrzebnie się wdałam w rozmowę z pierwszą kierowniczką, bo jej powiedziałam, że w sumie wydała o mnie zbyt pochopną opinię, przez co zaczęli zatrudniać kolejne osoby, to co się teraz będzie przejmować, czy mam pracę czy nie. Najpierw się wściekła, potem jej było przykro. Ale co mi po jej przykrości Byłam jeszcze u dzieciaków, pan tata przywiózł słodycze, powiedział, żebym sobie zjadła przed wyjściem, bo zimno, po czym zmierzył mnie wzrokiem i stwierdził, że chyba nie brakuje mi kalorii. Pierwszy raz komplement w tę stronę I mam niebieskie włosy

Dzień dobry, dzisiaj w pracy dostałam większą część pieniędzy i urlop. Jutro idę przedostatni raz

Wydaje się być miłą osobą o szerokich zainteresowaniach i w sumie ma bardzo mało wspólnego z tymi, którzy wystawili ją do wyborów, to mnie nawet bawi. platek rozy, zagadam jutro do współwłaścicielki, bo jest prawie codziennie. Powiem, że została złamana umowa i naruszone prawa pracownika, i przysługują roszczenia o odsetki. Spytam co proponują, a jeśli są niezdecydowani, to mogę im dać to na piśmie wraz ze zgłoszeniem do inspekcji pracy. (Jestem dużo bardziej wygadana, kiedy wiem, że racja jest po mojej stronie). A potem sobie kupię coś ładnego