Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. Arasha, no raczej nie ma możliwości nie brać udziału, skoro ankieta już wisi natomiast komentarze są coraz mniej sympatyczne. A co do detektywmonk, to nie był argument ogólny, tylko z innego wątku uwaga, że jemu się wszystko podoba.
  2. Z tym seksem w granicach zdrowego rozsądku chodzi o częstotliwość stosunków (że np. raz na 3 miesiące to nie grzech) czy o rodzaj (np. bez elementów przemocy, bez udziału zwierząt)?
  3. detektywmonk, tobie się podobają nawet reklamy Media Expert, więc cię nie słucham
  4. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Słabo mi się zrobiło, a baterie w ciśnieniomierzu się wyczerpały, to nie wiem jak bardzo słabo. Leżę pod kocem przy otwartym oknie, co jest nawet przyjemne. Podobno jak byłam niemowlęciem to zawsze spałam w wózku na spacerze
  5. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Tak, ja zawsze śpię, tylko że do późna :/ Miałam siedzieć w domu, a może pójdę do kościoła.
  6. Może wywalimy ten konkurs, bo wielu osobom się nie podoba.
  7. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Cognac, nie wiem, jak wygląda twoja praca, ale warto sobie ograniczać rozpraszacze jak się tylko da. A potem wrócić do nas i pogadać. A ja się znów boję spać. Na szczęście mam książki. I zeszyt.
  8. A jednak, w diabły wierzo i diabłom się powierzajo!
  9. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Cognac, no ja widziałam dzisiaj najtańsze za 50
  10. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, raz jakieś rajstopy albo getry we wzory, sukienek nie mam prawie wcale, i koszulę jedną dżinsową jedną w kratę, czyli styl chłopięcy ale krój wolałabym damski. Dlatego się zdenerwowałam w tamtym sklepie, bo były przemieszane, np. damskie swetry koło męskich koszul, a damska koszula wranglera 200 zł -- 30 gru 2014, 18:55 -- W sumie inspiracje mam ze starych filmów
  11. Oj, mentality trzeba mieć na pewno Dark Passenger, dzięki, to jak nowy serial komediowy w internetach
  12. Ożesz, urwał, właśnie o tym czytam, dobre to jest, samemu można robić
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Świetne zakupy były, oczywiście mamie się pomyrdało i to nie była hurtownia włoskiej odzieży, tylko zwykły drogi sklep jak w galeriach, rzeczy różnych marek, przemieszane damskie, męskie i dziecięce, tak że się nic nie dało znaleźć. A szalone promocje, buty z 1300 -30% = 1000 pieniędzy I koszulki za 100 czy 200. Chyba by mi ręka uschła No nic, po nowym roku będę musiała jednak tropić w okolicznych tańszych sklepach i szmaciarniach Poza tym jeszcze sobie zrobiłam mały spacer, kupiłam kalendarz (terminarz) do torebki. I umówiłam się z kuzynką, że do niej wpadnę w Nowy Rok, bo w sumie ona i tak z dziećmi siedzi, nie imprezuje, więc dzień dobry jak każdy inny, póki mam trochę wolnego.
  14. Ja to zrozumiałam, że on w preparacie chorej tkanki wypatrzył pod dokładnym jak na owe czasy mikroskopem jakieś "kręciołki", które uznał za bakterie i nazwał oscylokokami (od tego ich kręcenia się), a podobne "kręciołki" wypatrzył w preparacie z kaczki, a więc podobne podobnym, grypę leczyć kaczką. Ale szczegół, ważne jest, że z jednej kaczki jest 2 miliony zysku. Jeden z lepszych biznesów na świecie. Obecnie wiemy, że nie istnieją żadne oscylokoki, ale pozwalamy (tzn. nie my tylko rządzący) wpychać do ustawy zapis umożliwiający zagranicznym koncernom wrzucać do polskich aptek preparat, w którym nie ma substancji leczniczych oryginalnie wycelowany w nieistniejące bakterie. Z tą różnicą, że z nieznanych powodów zgodnie z artykułem 21 ustęp 7 ustawy prawo farmaceutyczne leki homeopatyczne NIE wymagają dowodów skuteczności terapeutycznej podczas rejestracji na rynku w przeciwieństwie do wszystkich innych, konwencjonalnych medykamentów. Dziękuję, właśnie tego ondośnika potrzebowałam. Na szczęście tu jest forum dla ludzi o chorych zmysłach, więc mogę otwarcie pisać, że to jest francusko-niemiecki spisek przeciwko polskiej gospodarce.
  15. Zaraz ci ktoś wyskoczy z tym, że psu sąsiadki pomogło, a pies nie mógł sobie nic zasugerować, a na akumulator nie działa, bo działa tylko na energie życiowe
  16. Proszę o przywrócenie z kosza tematu o reklamie z Eweliną Lisowską ponieważ chcę o tym porozmawiać bardzo, kurwa jego mać, chętnie, ponieważ spotykają się tu dwa problemy, co się robi z karierą młodych ludzi w Polsce oraz jak nam się pogłębiają problemy psychiczne od słuchania reklam.
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Chcą mnie dzisiaj wygonić na jakieś zakupy, a ja jestem tak strasznie niewyspana. I jeszcze próbują zmusić do jedzenia i zachowują się jakbym to ja chciała jechać na te zakupy
  18. bedzielepiej, zupełnie inaczej to wygląda od zewnątrz, bo zawsze znajdziesz ludzi i psy, którzy zjedli i wyzdrowieli (chociaż następowanie po sobie zjawisk nie musi zawsze oznaczać więzi przyczynowo skutkowej). Natomiast z punktu widzenia chemii i farmakokinetyki te preparaty nie mają prawa działać, bo nie zawierają substancji leczniczej. Czyli albo nie działają wcale i pacjent zdrowieje z innych powodów, albo działają jakieś nieznane nauce moce i energie. Wierzyć albo nie, to można w anioły i diabły, natomiast to czy coś jest lekiem czy nie musi zostać wykazane naukowo. Odsyłam jeszcze raz do zapisu w ustawie, że dopuszcza się do obrotu w Polsce tylko leki o udowodnionym działaniu, a drobny dopisek zwalnia producentów homeopatyków z udowadniania czegokolwiek.
  19. Ferdynand k, telefon mi strasznie zmienia słowa jak piszę
  20. Znaczy, zeżarcie preparatu da mi większą wiedzę niż artykuły naukowe? Nie, nie czytałam "stronki" na której ktoś przekonywał do nie stosowania tylko wystarczy zapoznać się z definicją i opisem procesu wytwarzania, żeby zobaczyć, że nie ma to nic wspólnego z nauką. Nie będę teraz wklejać źródeł, bo robię teraz co innego, natomiast wujek Google i ciocia Wikipedia na pewno pomogą znaleźć ogólną definicję i status prawny homeopatii w Polsce. A jeśli chodzi o pytanie czy chciałabym zakazać obrotu to tak, jeśli chodzi o apteki. Natomiast mogą sobie sprzedawać w sklepach ze zdrową żywnością albo z amuletami, kadzidełkami i leczniczymi obchodami jaków tybetańskich. Moim zdaniem skrajnie nieetyczne jest sprzedawanie jako lek czegoś, co lekiem nie jest.
  21. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Pamiętam, mówiłaś, szkoda mi ciebie, bo przykro jak trzeba rezygnować z takich drobnych przyjemności. A ja za to nie mam ani męża, ani pieska. W ogóle zaczęłam się zastanawiać czy np. za rok miałabym siłę (i fundusze), żeby pójść na swoje, w ostateczności bym mogła wziąć współlokatorkę i może jakoś by się dało. Jeszcze nie dawno mówiłam, że nie uważam mieszkania z obcą osobą za cel i/lub sukces w życiu, ale mam terapię i leki, i myślę, że będę coraz spokojniej na pewne rzeczy patrzeć. Tak sobie głośno myślę tylko.
  22. cyklopka

    Spamowa wyspa

    A mnie dzisiaj jeszcze smutno. idę se powyszywać, bo mnie to uspokaja
  23. Nie, wystarczyło przeczytać, co to naprawdę jest.
  24. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, alle ja tak dokładnie nie wiem, gdzie mieszkasz, to się nie wypowiem :B
×