Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ja muszę sprzątać a potem idę tańczyć. Ale teraz wolałabym grać w grę i pić kawę.
  2. cyklopka

    Spamowa wyspa

    mirunia, ale myślałam, że się spokojniej wyśpię, a spałam dłużej i niespokojnie. Radia nigdy nie puszczam, bo też nienawidzę. Próbowałam trochę zagłuszyć ten głupi serial muzyką z gry, ale i tak słyszałam większość dialogów.
  3. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, tak, za 3 tyg mam wizytę i może dostanę inny antydepresant Megi_, trochę się boję wiosny, ale takiego białego nieba jak dzisiaj, to dłużej nie zdzierżę.
  4. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Głupi był pomysł z tą mirtą, śniła mi się jakaś wielka ciucharnia, jakiś facet do wynajęcia z fantastyczną peruką, i że spotkałam tego przystojnego kolegę i pomagałam mu odmierzać jakieś sznurki do kostiumu do teatru. Obudziłam się jak już w domu nastawiali na obiad i było mi szkoda, że kolejny dzień się widzieliśmy we śnie, a nie w realu. amelia83, no i bdb A teraz coś wiercą /ryją od podwórka, rodzice się kłócą o telewizor, mam ochotę sobie łeb rozwalić.
  5. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Zebrec, tak, chyba wyłączam światło. Ostatnia refleksja, lubię deszcz w nocy bardziej niż dzień, bo deszczowy dzień jest szary, smutny, a deszczowa noc czysta, spokojna
  6. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Makabra, chyba nawet nie wiem jak wyglądasz, więc byłby to obraz abstrakcyjno-ekspresyjny, nie idąc w fizyczne podobieństwo, lecz emocje Jeszcze trochę wyszywam siedząc w łóżku, wymyśliłam sobie ćwiartkę mirty i miętę jako zestaw na wieczór. Dusza mieszka w jelicie jednak.
  7. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ej, ale to jest bdb pomysł! Widziałam w Rossmannie tanie farby i płótna
  8. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Zalatana23, platek rozy, jeśli kiedyś przejdę na dietę, to sama napiszę książkę \o/
  9. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Makabra, biegać i strzelać albo biegać i machać mieczem świetlnym \o/ Ale najlepsze i tak są dialogi :) Zalatana23, a to cudne faktycznie. Za trzy tygodnie wizyta u psychiatry, a potem może w końcu zrobię te badania czy ja trawię mąkę czy też nie. I zimnioka. Po smażonym zimnioku się czuję jak idź i nie wracaj.
  10. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, a ja na Gwiezdnych Wojnach dostałam jako bonus apartamenty na różnych planetach i mogę urządzić moim postaciom mieszkania. To jest o tyle fajne, że mogę swoimi postaciami robić to, co widziałam w filmach, czyli np. przebywać w tych samych miejscach, mieć podobne statki kosmiczne, a nawet zwierzęta pociągowe Chociaż najpierw chcę zrealizować część fabularną gry, stoliki i łóżka będę przestawiać, jak już na prawdę nie będę miała nic lepszego do roboty
  11. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, taki dzisiaj chyba dzień. Coś mi się widzi, że w przyszłym miesiącu jednak wejdzie jakiś antydepresant, bo niedawno myślałam, że depresja jest wyleczona, ale depresja to jednak coś co się czai, gdzieś krąży, boję się, bo nie chcę się już nigdy czuć tak jak kiedyś. Staram się nie tracić kontaktu z ludźmi, ale teraz jeszcze korzystam z wolnej środy, zrobiłam sobie wyszukanego drinka (pepsi z żubrówką dębową) i gram w grę. Rozmyślałam trochę o tym, że dla mnie rzeczywistość nie jest wiele realniejsza od wyobrażeń, brakuje mi kogoś, komu mogłabym o tym opowiedzieć. Normalnie tak, wziąć pod rękę i powiedzieć, drogi kolego, mam taki a taki problem z rzeczywistością, może ci się to na początku nawet wydać interesujące, ale zabierz mnie choć na trochę z tego miasta, bo chcę w końcu pożyć na prawdę. Kiedyś jak byłam mała, lubiłam trójwymiarowe slajdy, na których były różne scenki ustawione z figurek. Jedną z bajek była wycieczka misiów w góry. Byliśmy z rodzicami za miastem na skałkach, przyglądałam się temu niebu, tej trawie, tym skałom i tak się czułam, nie wiem jak nazwać to uczucie, ale że to jest wszystko taka sama makieta jak na tych slajdach. -- 25 lut 2015, 17:42 -- Zalatana23, że pyszne, to się zgodzę, ale dlaczego placuszki miałyby być zdrowe?
  12. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Staram się, żeby nie było smutno przy tej szarości. Dobrze, że wyszłam z domu, posiedziałyśmy z godzinę na powietrzu, chłodno, ale zdrowo. Ludzie tacy w artystycznych klimatach, coś tam opowiadali. Ja sobie teraz pogram z godzinkę, a potem pomyślę. Bardzo się staram nie smutać.
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    amelia83, pamiętników z podstawówki już daaawno nie mam, a te dziwne kalendarze z ostatnich lat zostawiłam. Dobra wiadomość, wymyśliłam jak zrobić, żeby linijka tekstu mi się na pewno zmieściła na ścierce, zła, że się pomyliłam i musiałam spruć dzisiejsze litery. A myślałam, że trochę zwiększę tempo. I najlepsze, koleżanka rzuciła hasło, że jutro spotkanie na drzewie w miejscu publicznym. Ona jest taką trochę artystką performerką, nie ten rodzaj szaleństwa, co ja. Ale bdb pomysł, żeby się te różne szaleństwa spotkały. Poza tym podładuję aparat i zrobię zdjęcia łabędzi, kaczek i/lub koleżanek :) -- 24 lut 2015, 22:38 -- Makabra, Davin, cześć :)
  14. cyklopka

    Spamowa wyspa

    amelia83, ja miałam serię kalendarzy do pisania, ale mam z nimi złe wspomnienia, więc w tym roku kupiłam mały, z innej serii na zapiski ważne, a na dziwne przemyślenia mam zeszyt. A i tak najbardziej lubię notatnik, w którym robię listy rzeczy oraz statystyki z gry, żeby wiedzieć, co dla której postaci. Byłam u klientki, to też jestem uspokojona, bo i popracowane, i pogadane. I tort, i kruche ciastka z dżemorem. Spróbuję coś jeszcze porobić dzisiaj, póki jestem uruchomiona
  15. Ja czasem się muszę przemóc, powiedzieć sobie, że to nic takiego, nie wiązać z tym ani za dużych lęków, ani oczekiwań, jak raz włożę trochę wysiłku, to potem na jakiś czas jest łatwiej.
  16. Ja tam nie czytam wątku os. unikająca, natomiast ten mi się wyświetla, bo już w nim pisałam. Czasem wchodzę w wątki, które mnie nie dotyczą bezpośrednio, bo też się mogę z nich czegoś dowiedzieć, albo komuś służyć słowem. -- 24 lut 2015, 16:56 -- A trzeba zapytać dlaczego nie chce, czy nie umie, czy się boi, czy myśli że nie warto
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, tam kupuję mulinę jak wracam z terapii. Zrobię zdjęcie w koszuli jak się buzia zagoi Co do wyszywanek, to strach mnie obleciał, że za dużo czasu mi zabiorą i się jeszcze w linijce nie zmieszczę -- 24 lut 2015, 14:46 -- Wyspa, cho na Madagaskar
  18. czajnik3, chyba z dwojga złego wolę paranoje, które są podatne na farmakologię, niż brak potrzeby pewnych uczuć. Natomiast nie obiecuję, że nie będę wpadać do wątku raz na czas.
  19. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Siedzę teraz ze sztucznym kotem - Paczyńskim. Mam listę rzeczy do zrobienia, podzieliłam na rzeczy, o których sobie raz na czas przypominam oraz na takie, które warto robić codziennie. Ale brak mi takiego większego celu, do nowej pracy jeszcze półtora roku nauki, a w sprawach osobistych już nie do końca wierzę, żeby coś się miało wydarzyć. Spoko jest żyć dla siebie, ale jednak żyć dla kogoś to trochę wyższy stopień wtajemniczenia :0
  20. barbieturan, melisa, herbaty owocowe, koper, lipa, rumianek, pokrzywa. Tego się nie da przedawkować ani nie reaguje to z lekami psychiatrycznymi. Natomiast preparatów z dziurawcem i niektórych mocniejszych np. żeń-szeniem nie powinno się samemu dawkować
  21. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ferdynand k, większość ludzi mówi, że wybacza, ale nie zapomina a ja jednej osobie nie wybaczyłam, ale zapomniałam, bo po prostu dawno było i nie leży w moim szeroko pojętym interesie do tego teraz wracać.
  22. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ferdynand k, dzisiaj jestem baczem
  23. cyklopka

    Spamowa wyspa

    amelia83, jedną rano, dwie wieczorem. Dobra, udaję, że sprzątam
  24. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Megi_, to że coś nie idzie, to nie powód, żeby o sobie źle mówić Może sobie sudokuna zrobię, albo mandalę przy tej kawusi, żeby się trochę coś wyciszyć
  25. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Mnie strasznie w nocy zlękło Może dlatego, że zapomniałam wziąć leków wieczorem /o\ Albo po prostu nie mam co ze sobą zrobić w życiu. Idę po kawusię, potem może głowę umyję, dalej mnie coś "boi" w środku. Znajomy pisał się coś zapytać o ustawienia na fejsie i kazał mi pozdrowić kogoś, kogo nie widziałam od listopada i jego kota też. Zgodnie z zaleceniami terapeutki naprostowałam znajomemu sytuację :/
×