Skocz do zawartości
Nerwica.com

shewolf

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez shewolf

  1. shewolf

    Witam

    Cześć! Zawsze może być gorzej, ale zawsze może być też lepiej :)
  2. shewolf

    Kartofle

    Frytki, placki ziemniaczane
  3. shewolf

    Co teraz robisz?

    Robię popcorn i obejrzę jakiś film :)
  4. shewolf

    Cześć! :)

    Witam, też lubię fantastykę
  5. shewolf

    Filmy i seriale

    Obecnie Gra o tron, a kiedyś Zagubieni, do tej pory mam wielki sentyment do tego serialu. No i po ostatnim sezonie Zagubionych, pocieszał mnie House.
  6. shewolf

    czego aktualnie słuchasz?

    chyba każdy odnajdzie siebie w tekście tej piosenki...
  7. shewolf

    Suchar na dzisiaj :)

    -Co robi tramwaj pełen trupów? -Jeździ zgodnie z rozkładem. -Czego potrzebuje wkurzony lekarz do przetransportowania pacjenta? -Nosz ku*wa!
  8. Ja jestem obecnie pochłonięta Pieśnią Lodu i Ognia
  9. shewolf

    Co teraz robisz?

    Słucham muzyki i zastanawiam się, co robić
  10. shewolf

    czego aktualnie słuchasz?

    http://www.youtube.com/watch?v=S2CFM4ev-g8 cudo
  11. Po 6 godzinach odkładania na później, w końcu posprzątałam, yeah. I zaczęłam się uczyć słówek na angielski.
  12. Posprzątałam i tak fajnie, jak jest porządek
  13. shewolf

    Hej

    Witam serdecznie fana Gry o tron :))
  14. Poszłam na łyżwy ze znajomymi (oczywiście wahałam się pół dnia i w ostatniej chwili kazałam sobie pójść), było świetnie :)
  15. Indifference1 - tak, jestem w klasie maturalnej, więc też powinnam się uczyć, ale ja nigdy nie robię tego, co powinnam i naukę zacznę w kwietniu jak znam siebie. Ty też zdajesz maturę? :) Co do tematu to poznałam na czacie chłopaka z Irlandii, ja chcę się nauczyć irlandzkiego a on polskiego i fajnie nam się gadało, zdziwiłam się jak łatwo mi przychodzi rozmowa, było bardzo miło :)
  16. shewolf

    Witam

    Kestrel - trochę napisałam, nie radzę sobie z moimi objawami depresyjnymi, mam czasem potrzebę wygadać się komuś, a widzę, że na tym forum jest taka możliwość i mogę tu znaleźć jakieś wskazówki jak normalnie żyć. monk.2000 - mam taką nadzieję..
  17. Nie mam przyjaciół, nie umiem nawiązywać nowych znajomości, jestem gruba, ciągle jem, a miałam mieć dietę, siedzę na tyłku tylko przy laptopie, zamiast coś zrobić ze swoim życiem. Nienawidzę tego uczucia, które czuję, kiedy widzę pewnego osobnika, głupie motyle w brzuchu, a jednocześnie jest mi niedobrze, bo czuję jak bardzo jest to niewłaściwe. Zgubiłam gdzieś wiarę, która była moim oparciem, nie umiem wrócić do Boga, a widzę wyraźnie, że mam taką możliwość. Jestem w jakimś martwym punkcie i nie mogę się ruszyć
  18. Hej Eximius! Widzę, że mamy podobny problem. Też jestem strasznym leniem i właściwie od czwartej klasy podstawówki (teraz jestem w klasie maturalnej) oceny lecą u mnie coraz niżej. Najczęściej jak mam dużo nauki, to nie wiem za co się wziąć najpierw i w efekcie nie biorę się za nic. A nauczyciele potrafią być wredni, na statut też często nie patrzą, niestety, myślę, że w większości szkół znajdzie się chociaż jeden taki. Życzę powodzenia w skończeniu z lenistwem, to raczej trudna droga, mam nadzieję, że i ja ją znajdę.
  19. Chciałabym wyjechać do Irlandii i tam założyć rodzinę, mieć domek i kawałek ziemi, mieć swojego konia, albo i dwa. I wilczaka. Albo zamieszkać w Finlandii w własnoręcznie zrobionym szałasie, w jakimś lesie, wśród jezior, sama. A z bliższej przyszłości to dobrze zdać maturę i dostać się na filologię angielską, znaleźć jakąś niedrogą kwaterę w Irlandii, żeby polecieć w wakacje chociaż na parę dni. No i po maturze znaleźć jakąś pracę, bo bez kasy to nie da rady. Co do nierealnych marzeń, to chciałabym być aktorką. Ale i wygląd nie taki i charakter.. Kiedyś marzyłam o prawdziwej przyjaźni, ale już wiem, że w moim przypadku to nie ma prawa bytu.
  20. Chciałabym wyjechać do Irlandii i tam założyć rodzinę, mieć domek i kawałek ziemi, mieć swojego konia, albo i dwa. I wilczaka. Albo zamieszkać w Finlandii w własnoręcznie zrobionym szałasie, w jakimś lesie, wśród jezior, sama. A z bliższej przyszłości to dobrze zdać maturę i dostać się na filologię angielską, znaleźć jakąś niedrogą kwaterę w Irlandii, żeby polecieć w wakacje chociaż na parę dni. No i po maturze znaleźć jakąś pracę, bo bez kasy to nie da rady. Co do nierealnych marzeń, to chciałabym być aktorką. Ale i wygląd nie taki i charakter.. Kiedyś marzyłam o prawdziwej przyjaźni, ale już wiem, że w moim przypadku to nie ma prawa bytu. Edit: Przepraszam za podwójnego posta, zaciął mi się komputer i dodało dwa razy.
×