Skocz do zawartości
Nerwica.com

asl

Użytkownik
  • Postów

    316
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez asl

  1. asl

    Książki

    brałam leki przez 5 lat i po odstawieniu nerwica wróciła tak silna jak nigdy przedtem... nie wiem czy same książki pomogą... przeczytałam teraz "pokonałem nerwicę" G. Szaffera ale dla mnie osobiście lektura ta nic nie wniosła... popularna wsród nerwicowców jest "spokojnie, to tylko panika" nie pamiętam nazwiska autorki...
  2. masz jakies doswiadczenia z ta terapia? -- 01 kwi 2014, 11:23 -- a jak pozbyć się lęku wolno płynącego? jak go złagodzić?
  3. arwena27, nie mam powodów do nerwów a jednak ciągle coś we mnie siedzi.... trzęsę się ze strachu i nie wiem czego się boję.... pewnie stąd ta "gula".... to jest takie ciągłe oczekiwanie na najgorsze.... wewnętrzne napięcie...
  4. brałam seroxat, nie wiem czy to to samo ale czułam się ok... musisz koniecznie powiedzieć lekarzowi o tych objawach
  5. pewnie masz rację... to było parę lat temu.. szybko się do wszystkiego zrażam i potem mam jak mam...
  6. margaritka, ja mam dokładnie to samo, tzn. zawsze u dentysty dostaję paniki, boję się, że połknę to co mi nawsadzali do buzi i się uduszę... trzęsę się wtedy jak osika.. lekarze patrzą z politowaniem bo myślą, że bólu się boję.. nerwa, ja może i do dobrego terapeuty trafiłam ale tak się zryczałam, ze wstyd było mi się tam znowu pokazać... gabriel, to normalne, ja też po każdej kłótni ze "swoim" mam atak paniki gotowy
  7. czytam teraz książkę "pokonałem nerwice" G. Szaffera - według autora pierwszą ważną rzeczą jest zaakceptowanie własnej śmierci, pogodzenie się z nią... jest to pierwszy krok do przezwyciężania lęków.. taaa... łatwo powiedzieć, trudniej wykonać...
  8. byłam kiedyś u terapeuty i to był pierwszy i ostatni raz
  9. zgadza się - przed problemami nie uciekniemy... tylko, że zdrowi ludzie dają sobie z nimi radę lepiej czy gorzej ale radzą sobie... natomiast u nas nerwicowców sprawa już wygląda inaczej... mnie osobiście każdy najmniejszy kłopot przerasta... a ostatnio tych kłopotów zebrało się kilka naraz.. w takiej sytuacji nerwica nasila się cholernie... boję się wracać do tabletek
  10. hahha właśnie codziennie słyszę to od mojego męża jak wraca z pracy
  11. nie rozumiem - piszesz, że bierzesz leki a pod spodem że nie bierzesz i bronisz się przed nimi...
  12. a ja boję się siedzieć w domu
  13. czy ktoś z was próbował wyleczyć się dziurawcem?? ponoć jest rewelacyjny i działa tak mocno jak ssri i inne antydepresanty...
×