Skocz do zawartości
Nerwica.com

asl

Użytkownik
  • Postów

    316
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez asl

  1. wspaniałe uczucia... porównując do lęku
  2. herbaty czarnej nie pije wcale, kawe sporadycznie ziółka na mnie nie działają, żadne, czy to w nalewce czy w suszu.. ale tak jak pisałam, ja nawet psychotropa muszę w trzykrotnie większej dawce wziac niż na ulotce pisze abym cokolwiek odczuła...
  3. problem w tym że na razie nie mam możliwości iść na jakąkolwiek terapie.. a lęki mnie dobijają... serce wali... boję się, że jakiegoś zawalicha dostanę albo w psychozę jakąs wpadnę.. boję się nawet jeść
  4. to dlaczego na nerwice lękową przepisują antydepresanty nerwica też jest zaburzeniem afektywnym?
  5. no własnie najgorsze jest to co będzie potem.... ja biorąc leki czulam się świetnie ale kiedyś trzeba je odstawić... kazde odstawienie przezywam straaaasznie!!! nie wspomonając że w czasie brania tyję średnio 10 kg rocznie..
  6. estera, kazdy ma inny organizm i inaczej reaguje wiec najlepiej musisz sama spróbowac na sobie na mnie dziurawiec niestety nie działa a biorę go już ponad 2 miesiące, 5 ml dziennie, nie wiem, może za mała dawka ale taka jest zalecana w ulotce ale ja ogólnie mam taki organizm, że nawet nieraz psychotropa wezmę i nie czuje działania dziurawca nie łącze z żadnymi lekami bo raczej sie nie powinno -- 05 kwi 2014, 21:20 -- zaczarowana, dziurawiec w smaku jest całkiem ok przypomina neospasmine, którą piłam w dzieciństwie -- 05 kwi 2014, 21:22 -- nie wąchaj tego w ogóle, najlepiej zatkaj nos jak jestes wrażliwa na zapachy i zagryz czekoladą mietową
  7. ja pije nalewke z herbapolu, 7 zł kosztuje flaszka 100ml
  8. no jasne, że boje się konsekwencji bo każda decyzja wiąze się z nimi... a do tego ciągle nachodzą mnie chore myśli... istny śmietnik w bani... co robić?
  9. mam mega problemy z podjęciem najmniejszej decyzji od miesiąca prawie nie śpie i nie jem bo muszę podjąć wazniejsza decyzje , koszmar nigdy nie miałam zdiagnozowanych żadnych zaburzeń osobowości.. czy moje niezdecydowanie może wynikac z nerwicy lękowej??
  10. rozczarowana88, a jak sobie radzisz? chodzisz na terapie? brałam leki przez 2,5 roku, czułam się świetnie, byłam wesoła, szczęśliwa, nie miałam żadnych lęków... gdy odstawiłam tabletki wszystko wróciło ze zdwojoną mocą.. dwa lata się męczyłam i w końcu poleciałam z płaczem do psychola... dostałam znów te same tabletki i też brałam je znowu przez 2,5 roku... nie czułam się już tak fantastycznie jak za pierwszym razem ale przynajmniej lęki się zmniejszyły... teraz jestem 8 miesiecy bez tabsów ale co przeżywam teraz to nie życzę nikomu...
  11. ja nie biore leków od 8 miesięcy i jest ze mną tragicznie... mam znowu zacząć je brać? od nowa pakować się w to samo??
  12. dziwne to rzeczywiście niby jedna choroba a każdy ma tysiące innych objawów
  13. dziwne to rzeczywiście niby jedna choroba a każdy ma tysiące innych objawów
  14. ja zawsze wolałam w domu siedzieć niż gdzies tam biegać i się udzielać ale zauważyłam, że jak dłużej posiedzę w domu i to nie daj Boże sama, to od razu lęki mnie chwytają dziwne to bo z tego co tu czytam to wszyscy nerwicowcy mają problem z wyjściem z domu.... a ja robie teraz wszystko żeby jak najmniej w domu przebywać
  15. ja zawsze wolałam w domu siedzieć niż gdzies tam biegać i się udzielać ale zauważyłam, że jak dłużej posiedzę w domu i to nie daj Boże sama, to od razu lęki mnie chwytają dziwne to bo z tego co tu czytam to wszyscy nerwicowcy mają problem z wyjściem z domu.... a ja robie teraz wszystko żeby jak najmniej w domu przebywać
  16. czy wszyscy nerwicowcy mają lęk społeczny i boją się wychodzić z domu????? ja największe lęki i ataki dostaje przeważnie w domu, natomiast poza domem wsród ludzi czuję się ok czy ktoś z was tez tak ma???
  17. czy wszyscy nerwicowcy mają lęk społeczny i boją się wychodzić z domu????? ja największe lęki i ataki dostaje przeważnie w domu, natomiast poza domem wsród ludzi czuję się ok czy ktoś z was tez tak ma???
×