Skocz do zawartości
Nerwica.com

warrior11

Użytkownik
  • Postów

    1 026
  • Dołączył

Treść opublikowana przez warrior11

  1. veronique, Przestań krzywdzić samą siebie,odwróć się od tego,co mroczne i złe i zacznij o siebie dbać,bądź dobra dla siebie,w ten sposób krok po kroku będziesz pokonywać swoje ciemności a twoje wewnętrzne dziecko odżyje i poczuje się kochane.
  2. Ojczyzna, Wiem,że to bardzo trudny proces,szczególnie,gdy zadane nam krzywdy są wielkie,ale chyba jedyną dobrą drogą do uwolnienia się od tego zła i od bolesnej przeszłości jest przebaczenie. W tym może pomóc właściwa terapia.
  3. padaka, To,co opisujesz może być też skutkiem długotrwałego przyjmowania leków psychotropowych.
  4. Zima,sport jest dobrym rozwiązaniem,ale czy on musi być od razu toksyczny?
  5. bedzielepiej, Toksyczny związek to nie jest najlepszy sposób na wypełnienie pustki i samotności
  6. veronique, Twoje wewnętrzne dziecko cierpi,bo czuje,że go nie kochasz,ono ciągle czeka,że się nim zaopiekujesz, że okażesz mu dobroć i wyrozumiałość...to Ty sama tłumisz jego pragnienia,chcesz pozbawić go nadziei i krzywdzisz je w ten sposób,czyli krzywdzisz i ranisz samą siebie.
  7. veronique, Dziecko chce żyć a nie zniknąć,to twoje fałszywe ja podpowiada Ci takie chore komunikaty,ale one nie pochodzą od wewnętrznego dziecka
  8. m000nia, Nie bój się,nic złego Ci się nie stanie,odwracaj uwagę od siebie,od swoich objawów,nie wczuwaj się w siebie za bardzo,z czasem nieprzyjemne objawy będą słabnąć,będziesz mogła znowu normalnie żyć. Bądź dobrej myśli;)
  9. coccinella, Życzę Ci,żeby zadziałał,chociaż sam jestem zwolennikiem tego,co naturalne i organiczne a chemię ograniczyłbym na twoim miejscu do minimum i zbadaj sobie,czy nie masz niedoborów witaminy D.
  10. coccinella, Pisałem Ci już chyba kiedyś,co tym myślę i nie chcę się powtarzać..skarżyłaś się wtedy,że wypróbowałaś prawie wszystkie antydepresanty i żaden nie działał,teraz wypróbowałaś kolejny i znowu nie działa. Sama sobie odpowiedz na pytanie,czy idziesz we właściwym kierunku,dalej obciążając swój organizm. Organizm nie jest głupi i wysyła Ci sygnały co mu szkodzi.
  11. coccinella, Rozumiem,że szukasz pomocy dla siebie,ale nie wiem,czy te zmiany leków i szukanie ratunku w psychotropach to właściwy kierunek w twoim przypadku.
  12. bedzielepiej, Miarą twojej atrakcyjności nie jest to,czy będziesz dobra w łóżku,ale to,czy potrafisz szanować siebie,czy masz zasady,którym jesteś wierna,czy trzeba długo starać się i walczyć,aby Ciebie zdobyć..
  13. mychmycha, Ależ oczywiście,że z avatara Lubię twój avatar i myślę,że nie wybrałaś go bez powodu
  14. mychmycha, Twoje oczka będą jeszcze piękniejsze,gdy przestaną być smutne
  15. mychmycha, Mycha jest fajna i ma ładne oczka
  16. bedzielepiej, Zaciągnęłaś go do łóżka na drugim spotkaniu?
  17. alu, Wszystkiego Najlepszego i się mi tam tylko nie chlastaj;)
  18. warrior11

    DDD

    Luna*, Ludzie pewnie wyczuwają,że wolisz trzymać ich na dystans,więc odwzajemniają się często tym samym,więc nie tłumacz sobie od razu,że ludzie ciebie nie lubią, bo przyczyna,że jesteś samotna i nie jesteś w grupie może być zupełnie inna.. A co czujesz,gdy ktoś próbuje zmniejszyć ten dystans i zbliżyć się do Ciebie?
  19. warrior11

    DDD

    Luna*, A Ty siebie lubisz,taką jaka jesteś? Piszesz,że chcesz być lubiana,ale czy pozwalasz,aby inni Cię polubili,czy otaczasz się "murem ochronnym" i trzymasz innych na dystans?
  20. veronique, Przyjdzie czas,że ty też będziesz szczęśliwa,nie martw się tak..za jakiś czas zrozumiesz, że to,co się stało było dobre i tak naprawdę nie masz,czego żałować
  21. warrior11

    DDD

    Luna*, Do czego i po co chcesz się dostosować?
  22. zarejestrowalemSie, Myślę,że właśnie wykonywanie dobrych,pożytecznych rzeczy dla siebie i innych może pomóc w wypracowywaniu u siebie poczucia wartości,może też pomóc działanie w kierunku rozwoju osobistego,rozwijania siebie,swoich talentów,pokonywania swoich słabości.. Ważne też jest,żeby unikać porównywania siebie z innymi,bo to zazwyczaj prowadzi do kompleksów. Nie musisz wcale brać leków,ale wsparcie terapeutyczne oczywiście mogłoby Ci pomóc.
  23. veronique, To,że chciałaś komuś pomóc a ten ktoś tego nie docenił,tylko jeszcze Tobie zaszkodził nie oznacza,że to Ty jesteś nienormalna,to raczej ta osoba ma problem,albo jest nie w porządku względem Ciebie. A przeszłości i tak nie zmienisz,możesz próbować nie wracać,możesz próbować przebaczyć sobie i innym,możesz próbować żyć dniem dzisiejszym i mieć nadzieję,że czas uleczy twoje rany.
  24. zarejestrowalemSie, Ten strach,stres,przesadna nadwrażliwość to są kajdany,które potrafią paraliżować i skutecznie odbierać wolność..Ważne jest,żeby mimo wszystko nie ulegać marazmowi, nie zamykać się w domu,ale próbować zapełnić wolny czas dobrymi,pożytecznymi zajęciami.. Nie rezygnuj z poszukiwania pracy,bądź cierpliwy,na rynku pojawia się coraz więcej dobrych ofert pracy,więc zawsze jest szansa,że znajdziesz coś ciekawego.
  25. veronique, Czemu chcesz się pozbyć przeszłości i czemu uważasz,że jesteś nienormalna?
×