Skocz do zawartości
Nerwica.com

piterotr

Użytkownik
  • Postów

    395
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piterotr

  1. carlosbueno, To w takim razie co mi dolega twoim zdaniem? -- 20 gru 2013, 21:40 -- Jestem leniwy, mam 20 lat prawie a nie umiem dobrze zdania po angielsku skleić. To raczej tego zasługa.
  2. Ucze się zaocznie, w tym roku zdaje mature. Mam wrażenie że nic nie umiem. Ale dodam, że z matematyki prymuje w klasie. Mój cel do maja to zdać ją na dosyć zadowalajacy wynik, tylko tak jak napisalem wczesniej, nie wiem jak sie za to zabrac.. .
  3. piterotr

    Skojarzenia

    cywilizacja-rozwój
  4. piterotr

    Trzy pytania

    1. Nie interesuje sie sportem. 2. Nigdy nie byłem na diecie 3. Tak, ale staram sie tego nie robić. 1. Co jest twoją największą odskocznia od rzeczywistości? 2. Jakiego rodzaju muzyki słuchasz? (podaj 2 wykonawców) 3. W jakim celu tutaj jesteś?
  5. piterotr

    Skojarzenia

    Słaby-Człowiek
  6. piterotr

    Wołanie o pomoc !

    Nie wiem kogo tutaj mozemy winic, i nie powiem ci też jak długo. Ja pokładam nadzieje w terapi, którą zaczynam od poczatku roku, ale najważniejsze to konsekwetnie na nia chodzi i praktykować to czego sie tam dowiadujesz
  7. piterotr

    Wołanie o pomoc !

    turkaweczka19, Niektórzy ludzie są gruboskórni to prawda, ja sam jestem slabym czlowiekiem, ale wydaje mi sie ze idzie jakos nauczyc sie nie przejmować sie takimi osobami i mimo wszystko robic swoje.
  8. piterotr

    [Muzyka] Teksty

    Nie wiem w ogóle po co to pisze Często obserwuje, rzadko coś widze Pewnie przestane znowu potem siebie znienawidze Czy to normalne? Czy tak ma każdy chyba nie dojde do tej prawdy A tak naprawde prawda jest taka że tylko po alko dogadam sie z każdym System ucina nam rece dotarło to do mnie do końca kiedy zacząłem żyć samodzielnie I czasami serio czuje sie pewnie moge przenosić góry Na drugi dzień troche inaczej bardziej ograniczone kontury Wyznaczać sobie mam priorytety Zdaj tą mature, pierdol mature Znajdź sobie dupe, pierdol te dupy Chyba wjebałem sie w czarną dziure Nie moge niczego poskładać do kupy Wszystko to dla mnie wielka abstrakcja znowu ja widze, znowu ja czuje, znowu dopada mnie prokrastynacja... Kawałek moje zwrotki, kiedys pisalem wiecej, nagrywałem też. Teraz to juz u mnie rzadkie zjawisko, ale tutaj opisalem troche swoich emocji. Wiec wstawiam. Ktoś jeszcze tutaj tworzy takie rzeczy?
  9. piterotr

    Wołanie o pomoc !

    W moim przypadku to "tą jedyną" ;p Tak na marginesie Każdy z nas robi jakies gafy, każdemu sie wydaje że jestesmy gorsi, ale trzeba sobie w koncu uzmyslowić, że tak nie jest. To forum dalo mi ponownie wole walki, skorzystaj z tego tak samo. Pozdrawiam!
  10. piterotr

    Wołanie o pomoc !

    Jeśli moge być szczery, ludzie zazwyczaj źle reagują jak zbyt szybko otwierasz im swoją strefe prywatna. Ludziom podoba sie bardziej odkrywanie. Potrzeba czasu, żeby sie przed kimś otworzyc, ale też musisz uważać przed kim to robisz, ja mialem koleżanke którą znałem od 4 lat, i ona mi wszystko mowila o wszystkich, wiec od razu wyciagnelem konkluzje, ze tak samo postapi ze mna, wiec nic jej nie mówiłem :) Rozumiem cię, że potrzebujesz sie wygadać, ja tak samo, myśle, że każdy kto tutaj przychodzi tak ma, ale nie można trąbić o tym na caly świat, bo niestety niektorzy (nie wszyscy) ludzie wykorzystuja slabosci drugiej osoby... No to Ci naprawde współczuje ;/ Ja mam tylko jednego przyjaciela któremu moge powiedzieć wszystko, nie wyobrażam sobie co by sie ze mna stalo jakby wszystko rozgadał, chyba rozwalilby wszelkie fundamenty moich kontaktów społecznych. Wiec z tego co widze, musisz byc naprawde silna. Bardzo podziwam. RESPEKT! :) Ale ciesz sie, że masz jeszcze tak dobrego chlopaka, dobrego partnera Ci można pozazdrościc, mi akurat tego brakuje, wiec u każdego coś... ;p
  11. Reiben, Możesz jaśniej? Nie stworzyłem tego tematu, żeby sluchać jaki jestem dobry i ze to nie moja wina, nie chce sie użalać nad sobą tylko chce coś z tym w koncu zrobic ) Tak wiec zalezy mi na jak najbardziej szczerych opiniach!! ; ) -- 20 gru 2013, 21:16 -- A to jeszcze takie jedno pytanie pozwole sobie zadać. Jak widzicie mój dzień? Jak byście go rozplanowali? Skoro od Poniedzialku do Soboty pracuje od 8 do 15? Jestem ciekawy waszej opini. Lepiej uczyc sie rano, polozyc sie o 22 i wstać o 4? Bardzo jestem ciekawy waszej opinii -- 20 gru 2013, 21:18 -- Poprawka. Od 8 do 18
  12. *Wiola*, Zgodze sie, ale nie należe do takich, i jednym z moich nowych celów jest nauczyc sie radzić sobie z takimi :))
  13. Ja studiowałem kiedyś audiobooki takich ludzi jak Nikodem Marszałek, Donald Trumph, Robert Kiyosaki itp. Bardziej ciekawe i motywujące, ale gorzej z przeistoczeniem to w praktyke Jutro sie przyjrze temu uważnie, dzisiaj już nie jestem w stanie pozbierać dobrze mysli xD
  14. Monar, Jak gada jak najęty to z pewnościa amfetamina, a dalej sie nie wypowiem bo nie jestem aż tak biegly w tych sprawach, co to niecheci, mam to samo w stosunku co do brata i do ojca... Nie ma dwoch innych takich osób ktorych tak nienawidze. Próbuje próbuje, nie zawsze wychodzi ale staram sie nie poddawać
  15. Monar, Wysłaliśmy go przez sąd na półroczne wakacje.. był na zamknietym w Gnieźnie, niestety już dzień po opuszczeniu ośrodka miał kontakt, z alkoholem.. I doszly jeszcze wyrzuty z jego strony, że zmarnowaliśmy mu pół roku życia. Mame ma poprostu zbyt miekkie serce, i wciaż mu pomaga, a dla mnie jedynym ratunkiem jaki widze to taki, że powinna sie od niego odwrócic, spakować mu rzeczy i wyrzucic z domu, moze wtedy by zrozumial, że trzeba również coś dać od siebie. A brat co spożywa jeśli moge spytać?
  16. Monar, Najgorsze w tym wszystkim jest to, że matka daje sie jemu manipulować, a mi już brakuje energii żeby jej pomagać, mimo, że tak naprawde bardzo bym tego chciał
  17. Mnie wkurza moj ojciec, z ktorym nie mam stalego kontatku juz od 5 lat. Za to co mi zawsze mowil, ze mnie wrzuci do plastikowego worka i wyrzuci przez okno, jak mnie traktował przez cale życie. Najchetniej wyprułbym Sku**elowi flaki, gdybym tylko nie mial potem mimo wszystko wyrzutów... Wkurza mnie brat ktory tankuje jak ruski czolg, terroryzuje moją matke, a ja co go widze pijanego to mu obijam morde, bo wciaz ma do mnie jakieś problemy, również wyprułbym flaki... Dwie najblizsze osoby a takie nastawienie....
  18. Mi też psychoterapeuta oznajmił, że jeśli nie wyprowadze się z domu to mało mi pomoże terapia. Jasno postawił sprawe, że to najwiekszy priorytet. Zrobiłem to już, jednak od jakiegoś czasu jest jeszcze gorzej niż wcześniej, przeszłość zawsze wróci jeśli sie od niej nie uwolnimy sami. To troche podobnie jak z rzucaniem palenia, żaden plasterek czy pastylki nic nie pomoga jeśli sam od siebie nie podejmiesz kroków. Moim zdaniem najpierw ty sam musisz sie uodpornić na to, zmienić diete umyslu, leki i terapia to tylko taki suplement. Chociaż to też nie jest takie łatwe... Taka mnie dzisiaj myśl naszla. I wydaje mi się, że mam sporą racje -- 20 gru 2013, 00:43 -- Co sie z tym wiązało w moim przypadku musialem rzucic szkole, w wieku 17 lat poszedlem do pracy, zaczalem zaoczne liceum. W tym roku maturka Jest ciężko, czasem też nie daje rady, ostatnie tygodnie to dla mnie istny mankament, ale zawsze gdzieś tam się tli ta iskierka nadziei Trzeba sie skupić na sobie.
  19. *Wiola*, Masz racje Bałem sie troche o to spytac ;P Ale przynajmniej juz cos wiecej wiem
  20. monk.2000, Wybaczcie ;D Pierwszy raz na jakimkolwiek forum siedze xd Musiisz mi wybaczyc
  21. Pierwsze to, jak oznaczam daną osobe w poście? A drugie jak wysylam wiadomość prywatną to zapisuje mi sie w wiadomościach "do wyslania" a nie w "wysłane" dlaczego tak?
  22. Ja mam podobnie jak ty. Dzisiaj także poruszylem ten temat na tym forum. Chce sie uczyc, a nie mam checi, motywacji. Cały czas myśle, że stoje w miejscu, że jestem na samym początku dokładnie tak jak ty. Więc z chęcią pośledze temat :)
  23. Racja, chyba chcialbym za szybko wszystko zdobyc, albo zbyt wielu rzeczy chce sie chwytać na raz To skoro konwersacja się tak ciekawie rozwineła, to może znajdzie sie ktoś kto podpowie/da jakąś wskazówke, aby zmienic w sobie ten głupi nawyk, i zaczac rozwijac sie w adekwatnym tempie i kierunku?
  24. Czasami sam siebie sie pytam "A może nie dałeś z siebie wszystkiego". Ale czemu kurwa nie, jak aż tak mi to przeszkadza... Zbyt trudne sprawy No nic, ja ide do psychoterapeuty, kolejne podejście czas zaczac. Fajnie, że chociaż sie próbuje, to trzeba doceniać :)
×