-
Postów
710 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez eligojot
-
Z NFZ niestety białe plomby są tylko na zęby przednie, reszta to czarne - wiec jak się mordę otworzy to dla postronnych osób wygląda to jak nieleczone ubytki!!! Ale podobno niedługo będzie nowelizacja wykazu usług i poprostu będzie się dopłacać za białe plomby np. 20-30 zł. Ze swojej strony polecam leczenie w instytutach stomatolicznych na akademiach medycznych na tzw. grupach studenckich. Studenci leczą zęby, ale robią to bardzo dokładnie, bo dostają za to punkty do zaliczenia ćwiczeń. Zawsze lekarz sprawdza taka robotę. Za metodę re-endo czy usunięcie starego wypełnienia w kanale i założenie nowego czyli jakby podwójna usługa leczenia kanałowego zapłaciłem... 35 zl!
-
Terka, po prostu zrób Western Blott w klasach IgG i IgM, jeżeli wyjdą ujemne po prostu zostaw temat boreliozy w spokoju i zajrzyj głębiej, co naprawdę przeszkadza Ci w życiu. Czy jakbyś nie miała "boreliozy", to wszystko byłoby perfekt? Teraz trochę teorii jednak praktycznej, zaczerpniętej od lekarza-naukowca, który widział dziesiątki przypadków boreliozy i je wyleczył: -to jest choroba ostra, wyniszczająca organizm (ale to chyba wiesz) -po jakimś czasie jej trwania dochodzą coraz to nowe dolegliwości i nie są to takie, obok których można przejść obojętnie, ignorować: 1. bóle głowy - "boreliozowe" to takie po których się ląduje na pogotowiu, bo nie działają na nie specyfiki typu over-the-counter 2. drętwienie rąk, nóg, języka, ust, ale przebiegające z bólem - t.j. wybudzające ze snu, a nie gdy się obudziłem, to miałem zdrętwiałą rękę - po prostu na niej się położyłem i była niedokrwiona 3. bóle zębów (wszystkich na raz), ale jakby miazgi zębowej, ich drętwienie - ból jest na tyle silny, że wybudza ze snu (oczywiście po wykluczeniu zdjęciem panoramicznym wszelkich możliwych powód - (nota bene panorama wykrywa do 80% zmian próchnicowych, badanie manualne tylko 40% - chodzi oczywiście o zmiany bardzo wczesne ) 4. nagminne bóle korzonkowe, oczywiście jeżeli nie ma zmian mechanicznych w kręgosłupie, czyli np. przepukliny, dyskopatii 5. zawroty głowy - ale realne wrażenie, że ściana się na ciebie przewraca, że krzesło wiruje 6. ciągły ból gardła jak przy zapaleniu, anginie- nie: okazjonalny spowodowany np. zjedzeniem lodów, czy nieadekwatnym strojem do pogody, nie poranny przechodzący np. po przepłukaniu jamy ustnej (po prostu w nocy gardło się wysusza i rano boli) 7. zapalnie, porażenie nerwów -np. twarzowego, rąk, nóg (ból jest nie do wytrzymana, na pewno pójdziesz do lekarza z czymś takim) 8. poznawcze: nierozumienie dialogów w filmach, zapominanie znaczenia słów w języku ojczystym, zero (powtarzam: zero) koncentracji, niemożność zapamiętania niczego 9. przewlekłe, niewyjaśnione ostre bóle pochodzące z całego ciała, przeszywające 10. bóle stawów - ale silne, kujące, niepozwalające chodzić, stać, jakby staw był zbyt mały i nie mógł pomieścić kości. Żadne strzykanie - to tylko niedobór mazi stawowej - na to się bierze glukozaminę lub je galaretki. 11. Osłabienie mięśni - ale takie, że szklanka wypada z ręki, nie można podnieść rolki papieru, ubrać się samodzielnie, wejść na 1. piętro po schodach, utrzymać równowagi. 12. drżenie rąk, nóg ale takie jak w chorobie parkinsona, wykręcanie nadgarstków, padaczka z niewyjaśnionych przyczyn ________________________________________________ Teraz dwie najważniejsze rzeczy różnicujące: 1. Żadne z tych objawów nie nasila się podczas stresu, żadne! One są, niezależnie w jakich warunkach się znajdziesz, i co będziesz robić. Tak jak grypa po prostu jest, i dopóki jej nie wyleczysz, nie pozwoli ci się poczuć lepiej. 2. Objawy występują cyklicznie, zwykle co dwa tygodnie - t.j. raz nasilenie raz ulżenie, nigdy w cyklach dniowych czy godzinowych - to czysta biologia samej bakterii. Nie ma tak, że rano czujesz się dobrze, po południu gorzej, wieczorem znów lepiej. Tak to nie działa.
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Kazia czy Ty nadal nie zdajesz sobie sprawy, że ten wątek nie jest o Tobie i Twojej sytuacji? Jest o ludziach, którzy wmawiają sobie depresję, schorzenia psychiczne myląc je ze zwykłymi zwichrowaniami równowagi psychicznej, gorszego ogólnego radzenia sobie w życiu, chwilowego obniżenia standardu życia zarówno emocjonalnego jak i fizycznego. Przecież życie to ciągłe wahania, raz na wozie raz pod wozem. To co opisałem w swoim PIERWSZYM KONTROWERSYJNYM poście Ty za jakiś czas powtórzyłaś swoimi słowami. Nie rozumiem w czym problem. -
terka, wiesz co ja zrobilbym na Twoim miejscu? Udałbym się do docenta z akademii medycznej od chorób zakaźnych i jemu bym postawił pytanie czy to borelioza czy nie. Czlowiekowi, ktory widzial na wlasne oczy dziesiatki przypadkow boreliozy i, co wazniejsze, je wyleczyl. Natomiast to forum to jakas farsa. Ci ludzie to jacys fanatycy. Przeczytaj watek pt. "Borelioza - choroba przenoszona droga plciowa" albo podobnie, gdzie zjechali pania mikrobiolog, ktora pracuje w pracowni diagnostyki chorob odkleszczowych za to, ze osmielila sie podwazyc ich teze, ze skoro nie pamietaja ukaszenia kleszcza, to napewno zarazili sie od partnerow seksualnych. Dla nich to jest wszystko jedno - bakteria czy wirus. Nie majac zadnej wiedzy z biologii czasem snuja bzdurne rozwazania, i naprawde mozna sie wystraszyc. Poprostu zbiorowa psychoza.
-
Może trochę kontrowersyjnie, ale powiem, że bym wolał mieć schizforenię niż nerwicę. Dlaczego? Bo schizofrenię się bardzo szybko leczy (3 tygodnie i po urojeniach) i jeżeli się bierze lekarstwa, bo nawrotów nie ma.
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Kto zrozumiał o co mi chodzi, to zrozumiał. Nie będę po raz n-ty tłumaczyć. -
No bo ten "głupi" lekarz ma rację. Mało kto nie histeryzuje przed operacja - jest to normalna reakcja na stres. I trzeba stawić temu czoła, a nie wpędzać żonę w poczucie winy, że tą operację ma. Ewentualnie idź do rodzinnego po coś na uspokojenie. Tylko pogratulować. Tak się zachowuje głowa głowa rodziny? Jak jak dochowacie się potomka to sam będziesz odbierać poród żeby żona nie musiała iść do szpitala?
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Przykre jest to, że nie potrafisz skonstruować krytycznej notatki w odpowiedzi na posta, bez uciekania się do obrażania dyskutanta, który może mieć odmienne zdanie. To tylko świadczy o poziomie, jaki reprezentujesz. Samo-zdiagnozowana "Depresja" jest bardzo wygodną wymówką, na całe zło tego świata, co zwalnia nas od czynnego stawiania czoła codziennym sytuacjom. To tylko chciałem powiedzieć - uwaga do tych, co nie umieją czytać ze zrozumieniem. -
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie teraz jest zgłoszenie się do szpitala psychiatrycznego, na izbę przyjęć - tam wystawią Ci skierowanie i przyjmą od razu. Twój stan kwalifikuje się do hospitalizacji - szczególnie, że masz dzieci i powinny mieć w Tobie oparcie.
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
eligojot odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Tekla, ale nie chodzi o to czy się starałas czy nie, bo napewno każdy chce dla własnego związku najlepiej, tylko o sposób podchodzenia do rozłąki itd. Cokolwiek bym tutaj nie napisał i tak do Ciebie nie trafi, z tego oto prostego powodu, że każdy musi sobie sam na własną rękę wykształcić mechanizm radzenia sobie z różnymi sytuacjami i to nazywa się "praca nad sobą". Chyba nie uważasz za każdym razem naiwnie, że z tym oto chłopakiem będziesz do końca swoich dni i nic nigdy się nie zepsuje między wami. A jeżeli tak myślisz, to masz bardzo duży problem adaptacyjny, który się leczy u psychologa. -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
eligojot odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Tekla, pewnie to nie jest odpowiedz jakiej sie spodziewasz bo nie będzie "Tuuuuuuuuuuuulę", ale dziewczyno, co jakiś czas czytam Twoje posty i co dwa miesiące kolejny dramat. Zawsze na ten sam temat. Chyba się domyślasz, co jest Twoim słabym punktem t.j. albo nieumiejętność podtrzymania związku albo nieumiejętność pogodzenia się z tym, że uczucia nie zawsze są trwałe. Nie tylko Ty jedna zrywasz znajomości i nawiązujesz nowe, więc może czas aby porozmawiać o tym z psychologiem. No chyba, że potrzebujesz zainteresowania własną osobą i zdobywasz to w tak okrętny sposób jak forum internetowe. -
Bo jak sie zadaje poważne pytanie, to przynajmniej trzeba sprawdzić, czy się je prawidłowo zadało. Inaczej to wygląda groteskowo.
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Że niby jakim tonem? Skoro nie potrafisz znieść krytyki, to po zabierać głos? Jeden problem z głowy. Przypominam, że forum jest do wyrażania opinii, dyskusji a nie gaszenia innych i mówienia, że napewno nie mają racji, bo ja (Ja!) wiem lepiej. Więc trochę wyluzuj. -
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Wiecie co, odkręcacie kota ogonem i to jeszcze w najbardziej perfidny sposób z możliwych. Nie umiecie czytać ze zrozumieniem czy co? Ja w swoim pierwszym poście wyraźnie podałem przykład, że żal po stracie psa nie jest depresją i nie trzeba brać na to leków. Problemy z dziewczyną/chłopakiem nie są depresją. Dopiero uogólniona reakcja na całokształt życia może być nazwana chorobą. Wiem, co to jest depresja, bo ją leczę ponad rok wraz z 3 miesięcznym pobytem w szpitalu. -
Musisz wiedziec ze w tej chorobie bedziesz musiala isc na ogromne kompromisy, pokonywac streotypy, łamać swoje przekonania, obnażać swoje tajemnice. Ale warta gra jest swieczki.
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Co uważasz za prawdę objawioną? Że każdy jęk, "źle mi w życiu", "wszystko idzie nie tak" to nie depresja? Jak każda choroba, jest ona dokładnie opisana w ICD, ma swój numer i konkretne objawy. Natomiast walczyć należy z tendencją, że jeżeli powie się sobie ze ma sie depresje, to jakby zwolnić się z odpowiedzialności za siebie i swoje życie. W generalnie jeżeli ma się tę chorobę to leki + psychoterapia pomaga. Ale jeżeli komuś wszystko jest "zle i niedobrze" to nawet zastrzyki z Prozacu nie pomogą. -
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
W takim razie to całe forum nie ma racji bytu. -
ewaryst7, szkoda słów. Archetyp cienia na forum internetowym dla ludzi nerwicowcow. Chyba sie komus cos pomylilo. Intelektualisto Pojebku, a co to jest "czesne"? Taka opłata za studia, na ktorych jestes (prywatnych, zaocznych)?
-
A lekarz powie "następny proszę"... Jeżeli chcesz normalnie żyć to na czworakach, a pod gabinet.
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
eligojot odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
Niechaj to będzie dla Ciebie krępujące nadal, a nastepny post na forum - "Pomóźcie mi wyjść z domu". A co to ma do rzeczy? Puste formułki Ericssona czy Freuda mają Cię nauczyć jak żyć? Studiując jakąs pedagogikę czy edukację dorosłych, wymienisz sobie osobowość? Czyżbyś naiwnie myślała, że po ukończeniu kierunku "związanego z psychologią" będziesz czytać w cudzych myślach i życie będzie poprostu piękne, bo sobie wszystko psychologicznie bezproblemowo wytłumaczysz. -
Bo na Sobieskiego jest oddział dzienny, dlatego idzie się na 8 i wychodzi o 14 zaraz po wzięciu tabsów. Raczej nie znajdziesz refundowanej pscychoterapii w godzinach, jakie ci odpowiadają (popołudniu, soboty) z prostej przyczyny, że psycholodzy na panstwowych posadach tak jak ty pracują od godziny 8.oo czy 9.oo , i to max. 20 h tygodniowo.
-
Aha, i to jest nerwica natręctw? Ciekawe... Powiem ci tak: lepiej tak się zachowywać niż tłumić wszystko w sobie, przynajmniej nie kumulujesz negatywnych emocji, a je wyrażasz. Dzisiejszy świat jest właśnie taki, że jak ludzie się ciebie nie będą bąc, to cię zdepczą. A tak mają chociaż respekt. Skąd ten pomysł, że to zle co mowisz? Albo Ty albo oni.
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
eligojot odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Również zauważyłem taką tendencję, aby niepotrzebnie i nieadekwatnie przypisywać sobie różnego rodzaju balasty psychiczne. Trzeba rozróżnić co jest problemem psychologicznym, zaburzeniem psychicznym, a co chorobą psychiczną. Jeżeli ktoś nie potrafi dogadać się z matką, to nie znaczy, że ma nerwice czy depresję. To tylko problem do omówienia z psychologiem. Tak samo może być z niechęcią np. do chodzenia do szkoły. Jest to jedynie niechęć, a nie niemożność. Zaburzenie to fobia, nieuzasadniony lęk przed zwyczajnymi sytuacjami, a choroba psychiczna to cały zespół fobii, lęk uniemożliwiający samodzielne funcjonowanie, albo takie wycofanie z życia, że prawie się nie istnieje. Prosze wybaczyć, ale żal po stracie ukochanego pupila nie jest depresją i na to nie trzeba brać leków. Depresja to niechęć, niemożność robienie czegokolwiek, niechęć do obudzenia się nawet i sztuczne przedłużanie stanu, w którym po obudzeniu ma się poprostu zamknięte oczy, bo rzeczywistość jest zbyt brutalna. Depresją to lęk, że obudziłeś/aś się rankiem, a przed tobą cały dzień do przeżycia. Depresja to niemożność przeczytania choćby jednej strony z książki albo 5 minutowe zastanawianie się czy schylić się po upadły długopis. To niepotrzeba zaspakajania wszelakich potrzeb duchowych, a w skrajnościach również fizjologicznych, bo ogólnie nic nie ma sensu, nic się nie uda, i tak jest się spisanym na porażkę, mimo wszystko. Skąd wiem to wszystko? Bo sam przeszedłem i może jeszcze trochę nadal przechodzę depresję. Poza tym po próbie samobójczej spędziłem 3 miesiące w szpitalu psychiatrycznym (na wspomnienie, którego właśnie ci z samo-zdiagnozowanymi depresjami reagują jak na "Apage Satanus") i na własne oczy widziałem ciężkie przypadki chorób psychicznych - wędrując z toksykologii, poprzez oddział obserwacyjny (zamknięty), aż na oddział zaburzeń depresyjnych i nerwicowych. -
Spamilan działa na zasadzie podwyższania poziomu serotoniny. Jezeli na kogos nie działa leki z grupy sssri to spamilan tez nie zadziala.
-
czy leczącym się na dep. i ner. lękową przysługuje sanatoriu
eligojot odpowiedział(a) na Migdala temat w Depresja i CHAD
Nerwica jest przeciwskazaniem do sanatorium.