Po prostu maciek

hyperactive ja miałem tak np ze miałem taka sennośc ze spałem cała noc a na drugi dzien budzilem sie tak zmeczony jakbym niespał wcale. I odwrotnie. Miałem akcje ze nie spałem w nocy ani minuty i nie byłem zmeczony na 2 dzien w ogole. Przeszedlem na tabsy nasenne od ktorych sie uzaleznilem z czasem, ale po pewnych trudach udalo mi sie rzucic. Mam glupi nawyk ze po kazdym wiekszym posilku chce mi sie spac. Uwielbiam drzemac itd. Jestem Sennocholikiem z tego wynika.

ewelka91 ja tez bardzo lubie spac. Mówia ze nadmierna sennośc jest przejamem depresji ;|

Dzisiaj nie ma pracocholizmu bo nikt go nie potrzebuje. Nie trzeba byc sameu pracocholikiem bo do bycia nim zmusza cie pracodawca, życie i elastyczny czas pracy. Dzisiaj pracodawca uwaza ze za twoja wypłate wykupił sobie człowieka na własnosc i ze moze pracownika wykorzystywac kiedy chce jak chce i po co chce. A jak nie pasuje to moze se wymienic na innego bialego murzyna. Pózniej zapłaci ci wypłate której i tak ci dac załuje bo wg pracodawcy to pracownik powinien mu doplacic za to ze w ogóle pozwala mu przyjsc do pracy i dac sie wykorzystywac. Chory system w chorym kraju.

ewelka91 też za mnie zdecydowano gdzie mam studiowac i jak mam studiowac. Nie miałem za duzego wyboru. Dzisiaj mam do siebie głeboki zal ze po prostu sam nie odszedłem z domu tylko tkwie w tej toksycznej relacji z moja stara...

gram fife 14 i sledzę sytuacje na Ukrainie

Wkurza mnie: "obiektywizm: pro platformersko rzadowych dziennikarzy typy M. Olejnik. T. Lis. J. Kuźniar. rzygac sie chce ;/ -- 01 gru 2013, 14:38 -- jestem tak wkurzony ze musialem wziasc tabletke-uspokajacz

Nie lubisz życ w ogóle?

Steviear znaczna większość z nich wygląda gorzej od zon kolesi co dzwonia. Ładne to znaczna mniejszość wśród wróżek.

Fakt czasem trzeba mieć na ludzi i świat po prostu w***ne. Olac wszystko i wszystkich a swoje zycie tworzyć po swojemu. Fakt na koniec Grinch zmiękł i sie zmienił.

Chcialbym miec twoje pozytywne nastawienie. Ale ja niestety jednak jestem jak Grinch, nienawidze swiat. Prawde mówiac to nienawidze wiele rzeczy

Steviear, jeśli chodzi o gorzale o święty nie jestem. Swoje wypiłem. W życiu towarzyskim jestem jednak tak świetny ze nawet z kim wypić już nie mam. Na wróżki to ludzie niezły kret maja na fazie. Jedna z nich nawet ładna była :)

Co racja to racja. Jak bede musial isc znowu na sztywna wigilie do rodzinki to sie pozygam. Nie ide i koniec. Nie bede wujka uswiadczal skarpetami ze Stonki w promocji. Nie i basta. Asertywnosc musi byc.

Sa juz mandarynki samkowite :) Znaczy ze nieszczesne swieta tuz tuz.....nie lubie swiat

Steviear mówią, że w samotności to pije tylko alkoholik. Mysle jednak ze od jednego grzanca na ciepło nim nie zostane. A co do rozmowy z telewizorem to niektórzy np dzwonia do wrózek i tam niezłe akcje wygaduja. na youtubie widac jakie

Steviear jednak wolę mandarynkę :)

Nie dziwic sie ze ktos uciekł z Polskiej stolicy bezrobocia - warmii. Warto uciec byle jak i byle gdzie. Uciekam na pomorze i ja :)

Fajne podejście. Od czasu do czasu batonikiem sie uświadcze. Warto jednak dbac o linie. No i od słodyczy, jak słusznie zauważyłas, psuja sie zeby. Warto np zjesc mandarynke w sezonie tak jak teraz. :)

Steviear Jesli chodzi o czekolade to walcze z nałogiem

Tak to właśnie jest. Jak sie jest samemu to sie nie idzie do pubu ze znajomymi. Tylko siedzi sie samemu w domu pijac grzanca. No nie całkiem samemu bo jest tez telewizor :)

Paradoksalnie radośc chwilową sprawiło mi zdanie sobie sprawy z własnej małości oraz z własnej sytuacji życiowej. Dobrze czasem przejrec na oczy.

Z dedykacją dla wszystkich samotników. [videoyoutube=] [/videoyoutube]

Heh skad ja to znam. Mam to samo. Nic zupełnie mnie nie cieszy

Indifference1 też miewałem tak, że byłem w wielkim klubie ze znajomymi czasem z piekna dziewczyna koło mnie która cos tam mówiła i myslała ze ja ja słucham. Piłem sobie drinki. Patrzyłem na parkiet. Muzyka była tak głośna ze własnych mysli nie mozna było słyszec. Siedziałem i ciagle zadawałem sobie jedno pytanie:"Co ja tutaj robię?" Natomiast moi znajomi wyluzowaniu, używali sobie życia i cieszyli sie.

Indifference1 Mnie imprezowanie też cie ciezko wkreca. Dopiero moze jak wypije sporo zaczyna mi przechodzi. A tanczyc i tak nie nawidze ;/

NieznanySprawca No pozdrawiam wyborce Platformy. Jak tam da sie załatwic prace w jakiejs spółce skarby Państwa? A moze informatyzacja? Cokolwiek?