Skocz do zawartości
Nerwica.com

marwil

Użytkownik
  • Postów

    1 932
  • Dołączył

Treść opublikowana przez marwil

  1. Luz to ci mogę zrobić w końcowym odcinku jelita grubego frycu. Jesteś w wieku mojego Ojca, więc na tym by się skończyło - starszych się szanuje. Napisz jeszcze raz polaczk. Jak Twoi przodkowie? Który stał na wieżyczce, który gazował, który palił. Łyknij jeszcze setę i szlafen barłogen.
  2. Kmiocie ty prowokujesz, Czym ? Liżesz dupy zasłużonym, jak ciota bardaszana. Polaczki? Niepełnej krwi szkopie. Rzekłem raz i choć nie mam w zwyczaju powtarzać: Wypiżdżaj Napisz coś, bez polskiego alkoholu - cioto.
  3. Pij alkohol, napieprzaj stejki. Kładź lachę na kogo należy. Chudyś jak pies. Niedopuszczalne jest abym ważył poniżej 8 dych. Chcesz się w wbić w rurki, czy co?
  4. Sporo osób leczonych z powodu depresji okazuje się czadowcami. Warto udać się do dobrego - podkreślam dobrego lekarza, a ten na podstawie wywiadu się wypowie. Warto uczęszczać regularnie, wtedy specjalista dostrzeże zmiany. Objawy które podałaś jak najbardziej można dopasować do hipomanii, lecz ważne - czy było wyraźnie mniejsze zapotrzebowanie na sen w tym czasie? Zwiększone libido? Inne objawy hipomanii - szukaj na forum: objawy manii, hipomanii.
  5. hero, Gdy ma się prawdziwą depresję, słuchanie jakiejkolwiek muzyki to męczarnia. A pozytywna to jaka np.? A tera: Choodź tu do mnieeee, poooczuj się swobodnieeee?
  6. Sławetne "oko" zastąpione przez ABC zdrowie. Można by je zmniejszyć, albo wycmonić coś, aby dało się kliknąć na smartfonie w odczyt PM? ABC jakby zasłania ten odnośnik i muszę wchodzić do panelu użytkownika, żeby dokopać się z niego do skrzynki. Pozdrowionka -- 23 sty 2015, 14:50 -- Eee, nie czytałem wstecz. Temat był poruszony, więc tylko podbiłem.
  7. _Jack_, Pamiętasz... "oddałem głos na PO" .....
  8. _Jack_, to, jeśli nesteś finansowo zabezpieczony, to nie rzucaj się na ochłapy, w stylu cieć, tylko składaj CV na co najmniej prezia średniej spółki, lub wyżej. To miauczenie o utraty pracy teleprostytutki, to jest zwykle miauczenie. -- 22 sty 2015, 19:50 -- Czy miałczenie - sam nie wiem
  9. Fluo ma jednak to do siebie, że z początku "nosi", bardziej niż inne SSRI. Jestem lekom z tej grupy przeciwny, ale próbuj, do ew. wykluczenia masz jeszcze kilka substancji. I pamiętaj - przejdzie z lekami lub bez nich - przynajmniej na jakiś czas, oby długi. -- 22 sty 2015, 17:58 -- _Jack_, daj sobie na luz z grupami inw. Nie wiem jak to jest np. Z prawem jazdy. Dokonasz stłuczkę i jeszcze się przyjebją. Jesteś zmuszony do pracy z racji finansowej, czy to po prostu ważne dla Ciebie? Jeśli mógłbym, to nie pracowałbym. Jednak w tym jebanym kraju, muszę zapierdalac na rencie, by nie zdechnąć. -- 22 sty 2015, 18:03 -- Startuj na miasta forum, obok tego zboczeńca w zielonych rajstopach xD -- 22 sty 2015, 18:05 -- *startuj na mistera forum
  10. Potwierdzam, kwas walproinowy muli i tuczy. Jest na mojej czarnej liście. Jak tam macieywwa? Fluo przestaje pomału Cię wykręcać?
  11. Powoduje szczerbatość, drżenie rąk oraz sraczkę. Lek z epoki renesansu - wczesne rokokoko. -- 21 sty 2015, 10:02 -- Haha, to"ulubiony lek" pana Łukasza Ś. z IPIN Widmo, krytykujesz guru polskiego autorytetu ch. afektywnych :)
  12. Przy Pierwszej ciężkiej depresji, kolega sprezntował mi w dobrej wierze listek fluo po swojej siostrze. Dostałem po kilku dniach takich lęków i niepokoju, że o mało nie zszedłem. Nie wiem, co byłoby dalej, bo szybko trafiłem 1 raz do psychiatry, a ten uraczył mnie anafranilem. Jeśli już decydujecie się brać ten szit, to jak przeczytałem wyżej: Pod osłoną innych leków pierwsze tygodnie.
  13. Trochę Cię basałyku poznałem. Dobrze mieć pewność, że większej części planowanych czynów nie zrealizujesz (no może z wyjątkiem kraula na Bornholm). Nie zapomnij pływaczków na ramiona, wtedy Cię znajdą . To pogorszenie złego u Ciebie od lat stanu. Czyli nie gorzej, tylko najgorzej. Znam nie tylko ja ten stan rozpaczliwy. Całokształt jest wtedy wypaczony. Wszystko. Jest tylko chęć zakończenia męki. To z czasem złagodnieje. Może niedługo będziesz znowu tylko wspaniale wkurwiony. Sam obiektywnie wiesz, że występują zmiany samopoczucia w czasie. Wytrzymaj, najedz się nowego smakołyku, a nuż... Przeczytam, to co napisałem teraz, gdy zacznę zdychać, a to u nas pewne jak w banku szwajcarskim. Trzymaj się Kolego.
  14. Asmo, 10/10 ale można z tym żyć - do końca życia...
  15. Skrajne zmęczenie to objaw depresji. Występuje podczas przyjmowania leków, a tym bardziej bez nich. Jest oznaką braku poprawy. To nie opętanie. Po bupro można nadejść chęć szukania egzorcysty. (miałem takie podejrzenia biorąc ten lek), dlatego nie jest on wskazany przy skłonnościach psychotycznych.
  16. _Jack_, czapka ( na głowę!)ważna, czapeczka (na główkę) jeszcze ważniejsza. O ile Esci nie przyniosłotreałej poprawy na tą większą, to mniejszej zostaje po tym tylko wędzidełko;) Nie obraź się, nie kpię, sam to jadłem - wiem jakie są realia. -- 16 sty 2015, 00:14 -- Facet ma głowę (na szyi) i główkę. Pisząc o "czapka stanie" miałem na myśli tą z czaszką w środku i pragębą. -- 16 sty 2015, 00:14 -- Facet ma głowę (na szyi) i główkę. Pisząc o "czapka stanie" miałem na myśli tą z czaszką w środku i pragębą.
  17. -- 15 sty 2015, 23:48 -- Jose 2 wracaj, ratuj...
  18. _Jack_, taką pozytywną energię, to Ty nie czujesz po leku, tylko jak Ci czapka stanie. Poprawa to poprawa. Trwała, bezsporna, długotrwała i niezmienna. Jednym słowem nie może być niedobrze. Musi być dobrze. -- 15 sty 2015, 22:55 -- Niestety, zajończyłem proces na 2000 ml VIP'a. Dobrze - jutro nie będę zdychał. Z drugiej strony niedobrze.
  19. Po 2 tygodniach, to jest dopiero początek początku mijania ew. uboków. Każdyn kałem trzeba karmić się ze 3 m-ce, aby cokolwiek stwierdzić. Jak można porównywać kwetę do bupro? To dwie przeciwstawne bajki.
  20. Skurwysyński pejsaty bankowy spisek. 7 lat temu brałem kredyt na dom po kursie franka 2.2 Dzisiaj skurwiele kazali płacić po 5.2 (dzień wcześniej było 3,7), potem litoßciwie obniżyli do 4.2 A banda rudzielca emigranta zachwalała, popierała i zapewniała stabilność. Kopara zamyka kopalnie, 900 000 rodzin grozi bankructwo i eksmisje z powodu kredytów hipotecznych we franku. Ale mamy pendolino. Wielką kiurwa owsikową orkiestrę, a państwo - co - nie zapewni sprzętu szpitalom? Kwitnącà zieloną wyspę. Zieloną chyba od pleśni tych wszawych gnid. I jeszcze niektórzy nieuleczalny czadzik. -- 15 sty 2015, 14:59 -- Napierdolę się dziś jak zły.
  21. A to wytłumacz mi dlaczego przy f20 podstawą leczenia są neuroleptyki w wysokich dawkach, które mają głównie uwalić dopaminę. Miałem manię psychotyczną w przebiegu ChAD, więc zabito ją neuroleptykami (dopiero amisulpryd podziałał). Pózniej - wiadomo depresja i prawie rok błagałem o Wellbutrin, bo było niebezpieczeństwo nawrotu psychozy. No ale moje f31 to nie f20. Ogólnie, to jedyny z antydepresantów, które toleruję i w pewnych aspektach pomaga w depresji - kosztem jednak bezsenności, nerwowości i uczucia przyćpania. Na tle wszelkich innych LPD to miodzio. -- 15 sty 2015, 14:16 -- Nie ma polskiej, amerykańskiej drogi. W USA biorą i po 600 a mój lekarz zgodził się na 450. Wejście ze 150 na 300 wiąże się z początkowymi sensacjami. 2 dni i rezygnacja to błąd. Czekałem 2 tygodnie minimum. Dawkę 300 tolerowałem bez problemu, na 450 miałem pierdolca ale wytrzymałem miesiąc w bulu i nadzieji że zatrybi.
×