
Adela
Użytkownik-
Postów
144 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Adela
-
Depresja? Czy po prostu wszystko jest do d..y?
Adela odpowiedział(a) na anonim1985 temat w Depresja i CHAD
do dupy chodziło mi o to aby się nie przejmować. Prosimy nie dołować ani nie wkurzać forumowiczów i tak już cierpiących. Szanujmy wypowiedzi i odnośmy się czule -- 09 lis 2013, 23:47 -- widzę już co u poniektórych uśmiech -
Depresja? Czy po prostu wszystko jest do d..y?
Adela odpowiedział(a) na anonim1985 temat w Depresja i CHAD
czasami tzn. raz w tygodniu hmm to mało. Codziennie jest zdrowo - taka norma ;-) -
Do d..dzień, rano lało trzeba było wyść z psem - nawet trochę pobiegałam ! Potem mysie podług na kolanach i po 15 złapał mnie taki dóóóółłłł że dalej trzyma :-((((((((
-
Depresja? Czy po prostu wszystko jest do d..y?
Adela odpowiedział(a) na anonim1985 temat w Depresja i CHAD
może np. jakbyś mieszkał sam i byś musiał sam opłacić czynsz..to byś musiał iść do pracy A tak w ogóle jak wychodzisz z domu, spotykasz się ze znajomymi i stać Cię na uśmiech to depresji nie masz. Mieć wszystko w d..to piekny stan -
Trzymajcie się ciepło! O wszystkich radach trzeba poczytać sobie i zasięgnąć rad tych "wyższych" uczonych ;-). Kiedyś jak nie było leków to najlepsze było dobre towarzystwo i ukochana osoba przy boku ...mmm i już bym była zdrowa! achhh pozdrawiam
-
każdy lek może zareagować inaczej. Nie wiem czemu nie chcesz udać się do lekarza? Mase osób chodzi, skoro się wstydzisz isć do psych.do idż do ogólnego, ale warto bo leki to nie cukierki -- 09 lis 2013, 18:24 -- a najlepiej zacznij uprawiać sport, siłownia, biegi itp.rewelka na serotoninkę!
-
lęki i fobie a przede wszystkim niskie poczucie własnej wartości. Radzę udać się do lekarza i na psychoterapię aby to wszystko zrozumieć skąd się wzieło, czyli z...zrozumieć dzieciństwo i zaakceptować to. Nie ma na co czekać bo problemy będą się nawarstwiać dnia codziennego. Życzę powodzenia i proszę nie martwić się co inni myślą - to ich problem nie Twój, i zebrać siłę najlepiej uprawiać może jakiś sport siłownia albo biegać można.
-
Jeżeli słyszysz głosy to może to być zalążek schizofrenii, jeżeli masz natrętne myśli a są to destrukcyjne wtedy myśli masz nerwicę lękową i nie panujesz nad sobą wtedy. To jak np. osoby z bulimią mają atak w nerwach, że muszą zjeść choćby nie wiem co i ile - wpadają w amok i nawet nie zdają sobie sprawy co robią, ile pochłoną. Czy byłeś u psychiatry?
-
Hmm no teraz wiem że jesteś jeszcze chyba za młody na wellbutrin hmm, radze i tak czy siak udać się do lekarza i powiedzieć o problemach z koncentracją. Młodym osobom przepisują głównie wtedy tianeptynę (coaxil) -- 09 lis 2013, 18:00 -- to raczej bezpieczny lek
-
dlatego trzeba iść do lekarza i się spytać czy możesz brać wellbutrin, bo tu jak widzisz...różnie jest, ja tylko od siebie piszę że MNIE akurat pomógł zebrać do kupy i mega skupić w pracy i oprócz tego uprawiać sport, czułam duże skupienie i koncentracje. Nie chce pisać tu że jakiś lek jest fe albo odmawiać, każdy tu pisze swoje doświadczenia i trzeba je uszanować bo każdy ma inną chemie mózgu i reaguje tez inaczej. Zyczę powodzenia i raczej spytaj się lekarza. Pozdrawiam
-
normalnie :-) u psychiatry a po aptekach trzeba dzwonić bo raczej w sieciówkach
-
Ja polecam fluoxetynę (seronil) i oczywiście welbutrin (wow! ten daje czadu :-)))
-
dzięki :-*. Chociaż jak raz rok temu wziełam tranxene do wziełam się za mycie podłóg i ogólne ful energi dostałam hehe a za drugim razem w zupełnie inny dzień taka byłam nijaka, taa wiem, ciężko ze mną tak jakbym za każdym razem miała inną chemie w mózgu. Ale oczywiście spróbuje z tą fluo i napisze co mój organizm na to
-
Tianeptyna jak to mówią w szpitalach - placebo. Skoro pomogła ci fluoxetyna to czemu nie a z tym nakręcaniem to stabilizator niech ci da do niej. A propo kwetiapiny mam z nią doświadczenia i wiem że Ketrel super zadziałał a tańszy odpowiednik wpędził mnie w depresję i płacz, okazało się to za duży koncern farmaceutyczny ale substancje tak różniły się ceną dlatego np. inną mają wiązkę atomów i czasem naprawdę warto zapłacić więcej. Tak mi wytłumaczyli specjaliści w szpitalu i że te tańsze z ich doświadczenia działają na co drugą osobę. Z fluo polecam seronil.
-
Pierw gastrolog i on stwierdzi co dalej
-
Spokojnie, tak po negatywnych doświadczeniach czujemy nerwy i lęki oraz boimy się o pozostałe nam kochane osoby. Też przez to przeszłam. Proszę Cię musisz się uspokoić wiem trudne to, ale zrób to dla niego, może zapisz się do psychiatry aby przepisał Ci leki na wyciszenie a wszystkie sprawy się ułożą. Musisz również isć na terapię aby zrozumieć i pogodzić się ze śmiercią taty. Wiem trudne ale wiedz że ja mam tylko mamę i psa a jestem od Ciebie o dużo starsza, po prostu tak życie się układa a ja muszę też dać rady dalej. Bo Ty masz jeszcze ukochaną osobę i byłabym najszczęśliwsza gdyby też mój był ze mną ..ale odszedł. Cisz się! Idż do lekarza i dawaj znać, bo warto walczyć o związek jeszcze dużo przed Tobą. Zaufaj mi. Pozdrawiam i dawaj znać :-)
-
Czy mam naprawdę jakiekolwiek zaburzenie psychiczne ????
Adela odpowiedział(a) na zephfaustii temat w Zaburzenia osobowości
dla mnie to nerwica lękowa z napadami paniki. Zmień terapeutę to podstawa, zrób tomografię głowy i EEG. Z tym idz do dobrego psychiatry. Bo moim zdaniem nie jest ok, ale tacy ludzie są dla mnie wartościowi, gdy chcą się ratować, dlatego masz na pewno dobre serce..tylko trzeba nad nim jeszcze popracować :-D. Pozdrawiam i powodzenia -
Witam po prostu masz uraz z dzieciństwa. Większość osób z zaburzeniami lub problemami w wieku późniejszym wiąże się z dzieciństwem. Te zabawy to (tak mnie się wydaje) byłeś zły na siebie i na otaczający świat, generalnie taki wku... Ale ok, do rzeczy kim jest ten "on" czy go widzisz tak jak by był czy po prostu czujesz mentalnie? Po drugie...narkotyki fakt to może być to, co zrobiło ci w mózgu ale zrób EEG głowy tam wyjdzie wykres jak na EKG serca. Powinieneś na pewno zgłosić się do dobrego psychiatry, skąd jesteś? I czy bierzesz aktualnie jakieś leki?
-
Radzę udać się do psychiatry aby określił Pana stan i jeżeli faktycznie coś Panu dolega przepisze coś na uspokojenie. Albo wyśle na terapię. Jeżeli jest Pan sam po prostu potrzebna Panu rozmowa, jak większość z nas na tym forum. A problemy były, są i będą tylko jak się nawarstwiają a człowiek nie ma oparcia to tu zaczyna być problem... Pozdrawiam, znam ten ból mam to samo :-)
-
hej predicament - mam tak samo jak TY! Tez nie umiem komuś się zwierzać, a szczególnie w grupie oooo nieeeee. A tez raz byłam na NFZ w przychodni i babka potraktowano mnie koszmarnie, że wyszłam z płaczem z gabinetu i teraz mam uraz. W biurze nijako praca bo boje się że znowu ktoś na mnie nakrzyczy, przeszłam sporo prac na różnych stanowiskach (jaka ja wtedy byłam dzielna + Anglia sama - teraz to dla mnie szok!) i też mam 2 kierunki ale niestety sam lekarz powiedział mi, że dopóki się nie pozbieram to nie powinnam iść do pracy bo może ze mną być gorzej :-(. I koło się zamyka.
-
nie bójcie się, jak ktoś schodził z wenli dobrze to na paro nie powinien się już bać. Ja z wenli schodziłam nie fajnie dlatego już na paro się nie zgodziłam, m.in. mdłości, wymioty, zwidy jakiś postaci ale trwało to 1 dzień góra 2 (brałam wtedy wenle 2 miesiące 150mg). Spoko żyje :-))), ale warto próbować. Bo na mnie lekarze postawili już kreche nie mają pomysłów :-(. Dlatego została mi fluo aby jeść racjonalnie i ruszać się - tylko na to działa u mnie. Ale słuchajcie trzymamy się tu mówimy jak się czujemy i razem możemy się wspierać -- 09 lis 2013, 08:21 -- aaa po głowie mi chodzi aby dołączyć do fluo tranxene...a nie wiem czy można. Może wrazie nerwa by pomogła...
-
Tak to nie tylko depresja ale głównie nerwica lękowa, wiem bo sama tak mam i też kiedyś pracowałam a teraz d..., jak mam iść na rozmowę to strach, więc pomyślałam że przełamię się i pójdę do lekarza do przychodni i trafiłam na super specjaliste w tych sprawach. A jak wychodzę mam mp3 w uszach aby gdziekolwiek dojść, teraz biorę leki ale one pomagają mi na inną chorobę ważniejszą z którą się zmagam. Bo nie ma leku na wszystko :-(. Ale wiem że samemu siedząc w domu tylko się pogarsza, może masz jakąś koleżankę która mogłaby iść z Tobą? -- 07 lis 2013, 20:55 -- A i tak najważniejsza jest terapia. pozdrawiam