Skocz do zawartości
Nerwica.com

AnYa88

Użytkownik
  • Postów

    478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AnYa88

  1. Kestrel, tylko, że w tym kraju właśnie na tą egzystencję trudno zarobić..bo mówimy oczywiście o egzystencji powyżej skrajnej biedy, w jakiej żyje znaczna część pracującego społeczeństwa;
  2. Kestrel, smutne, ale prawdziwe..najlepsza opcja to wyjechać za granicę; bo w PL człowiek się niczego nie dorobi;
  3. DarkMaster, Cześć :) Kestrel, czegokolwiek..oczywiście chciałabym, żeby była to praca na umowe o prace..ale na początek nie będę wybrzydzać...
  4. rozesłałam 15 CV..teraz musze jeszcze 4 listy motywacyjne napisać..głupota te listy -.-
  5. Kestrel, dzięki; będzie ciężko, ale się nie poddaje.
  6. rella, cześć,u mnie dziś lepiej niż wczoraj..minął nastrój depresyjny..zrezygnowałam że szkoły, bo okazało się że nie mam głowy do rozszerzonej chemii; nie żałuje tej decyzji, z radością szukam pracy:-)
  7. Cześć Wam. U mnie kolejny dzień pod znakiem depresji...a jak u Was?
  8. wykończony, a co studiujesz? Nefertari, Cześć, u mnie dziś dzień doła i myśli samobójczych....
  9. Kestrel, ten miesiąc i tak jest opłacony..więc moge pochodzić...ale z końcem miesiąca złoże rezygnację..co do narzeczonego- nie wiem jak będzie...ciągle mi wypomina że nie jestem jak jego mama..żadna dziewczyna nie chce byc porównywana z teściową....dziś mam dość...najchętniej wzięłabym za duża garść prochów i sie już nie obudziła.
  10. Kestrel, no właśnie, ja też uważam,że mój narzeczony przesadza z tym obrażaniem. chę iść do pracy, a nie męczyć się dwa lata na kierunku,który mi totalnie nie leży. ale on tego nie potrafi zrozumieć...a ja nie wiem czemu..on tez by się źle czuł gdybym go zmuszała do czegoś, czego on nie umie i nie chce.
  11. Kestrel, w tym sęk, że przedmioty ścisłe zawsze opornie wchodziły mi do głowy...co innego języki obce,przedmioty humanistyczne-z tym nie było problemu..na ten kierunek namówił mnie narzeczony, żebyśmy mieli lepszy start...ale jak przejrzałam materiały, tematykę- zrozumiałam, że taki kierunek jest dobry dla kogoś kto lubi wzory chemiczne,mieszanie substancji...ja tego..nie czuję...a szkoda chyba bym zmarnowała np. pół roku, a potem stwierdziła- ups to nie to.. -- 01 paź 2013, 15:17 -- wykończony, dla mnie chemia to była mordęga..tak samo fizyka..po prostu tego nie rozumiem.o matematyce nie wspomne. na dodatek narzeczony się obraził na mnie..że nie wiem czego chcę, że nie myślę poważnie; a mu mówię ciągle, że wolałabym iść do pracy.
  12. wiecie co..od dwóch godzin przeglądam materiały na kierunku technik farmaceutyczny...i doszłam do wniosku, że chyba porwałam się z motyką na słońce...humanistka wkuwająca chemie....nie widzę tego...jutro mój pierwszy dzień..choć szkoła jest od miesiąca-więc już mam tyły.. myślicie, że powinnam spróbować czy od razu sobie odpuścić i iść na taki kierunek, który naprawdę "czuję"....
  13. Saraid, dzięki... ale nadal mi smutno...czuję się dziś totalnie rozbita
  14. Saraid, wynajduje zajęcia,żeby nie myśleć i nie płakać... eurydyka1, też jestem chora,od paru dni jestem na dwóch antybiotykach..ostre zapalenie zatok..płacz mi nie pomaga,bo głowa mi pęka..
  15. hania33, ja poszłam spać przed 1..ale nie mogłam spać,bo mi się szkoła śniła,do której jutro ide..poza tym smutno mi,bo siedze sama w domu...narzeczony wczoraj pojechał do domu...zobaczymy się dopiero za tydzień..żałuję,że nie mieszkamy razem... LATEK1962, to,prawda,zwłaszcza jak w domu jest kot,który w nadmiarze gubi sierść..
  16. Cześć Wam..ja niedawno wstałam,siedze sama,nudzę się... chyba odkurzę... -- 01 paź 2013, 10:23 -- kasiątko, to podobnie jak ja widzę,miałaś problemy ze snem dziś
  17. Nefertari, ehh..z tym mam problem zawsze...martwię się na zapas i uprawiam daleko posunięte czarnowidztwo..
  18. Nefertari, Cześć...u mnie-ciężko..dziś podjęłam ważną i trudną decyzję, przepisałam się do innej szkoły niż tą, którą wybrałam w sierpniu..boję się teraz, bo pojutrze idę na zajęcia...brrr... a jak u Ciebie?
  19. ciężko mija mi dzisiejszy wieczór..w tv nic nie ma..
  20. Kestrel, dzięki za słowa otuchy, napewno będą pomocne
  21. Hej Wam; jak mija wieczor ? Ja dziś się przepisałam do nowej szkoły,niestety będę mieć miesiąc zaległości..ide w środe...strasznie się boję...odrzucenia przez grupę,że nikt mi nie da notatek...
  22. Ja oglądam tv..a raczej próbuje oglądać..nie mogę się skupić na niczym...
×