
jetodik
Użytkownik-
Postów
8 173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jetodik
-
Imre, gdyby decyzje były podejmowane losowo to też by nie była wolna wola, bo człowiek by nie był podmiotem swoich działań, no właśnie wolna wola w tym twardym sensie jest trudna nawet do opisania jako sama idea, trudno wskazać kryteria jej występowania, bardziej uchwytna intuicyjnie i to też świadczy o trudności w wytłumaczeniu zła na świecie wolną wolą, bo od tego wyszedłem, a te bardziej miękkie definicje wolnej woli np. kompatybilistyczne, są poza nawiasem w kontekście wspomnianego problemu zła, ponieważ w przypadku takiej wolnej woli wybory są ustalone z góry jeszcze przed narodzinami człowieka takie jest moje zdanie. piszesz o tym, że determinizm nie jest argumentem przeciwko wolnej woli w tym twardym sensie? bo moim zdaniem jedno wyklucza drugie i ma się jedno do drugiego i można to logicznie wykazać, bo nawet jeśli wybory dokonywane są na poziomach nieredukowalnych do praw fizyki to te poziomy prawom fizyki podlegają. problem jedynie jest taki, że jak napisałeś już na samym starcie wolna wola w twardym sensie popada w sprzeczności z samej definicji jakby, choć nie wiem czy własnie to miałeś na myśli.
-
Światy Równoległe istnieją i wpływają na siebie
jetodik odpowiedział(a) na SrebrnaSowa temat w Socjologia
bonsai, tak słyszałem, że fizycy szukają teorii wszystkiego, ciągle o tym trąbią w książkach popularno naukowych. i jak już będą mieli tą teorie, to z chęcią się zapoznam i filozofowie też się bardzo chętnie z nią zapoznają, ale nie da mi to powtarzam odpowiedzi na pytania których poszukuje, to będzie tylko opis zachowania wszystkich zjawisk i filozofowie po zapoznaniu się z tą teorią mają narzędzia, których nie mają solo-fizycy, by dzięki tej teorii wszystkiego kopać jeszcze głębiej, korzystając też z innych dziedzin nauki dodatkowo, tak jak teraz to robią (to znaczy niektórzy filozofowie nie są na bieżąco z nauką ale tych staram się nie czytać). nie mówiąc już o tym, że w świecie natury są zjawiska emergentne - nieredukowalne do języka fizyki, gdzie przyczynowo oddziaływują między sobą całe układy na zasadach, których nie wyjaśniają prawa fizyki, np. pare poziomów wyżej w biologii, zrozumienia tych zjawisk teoria wszystkiego nie da. i nie jest to żadne tłumaczenie, znowu szukasz zaczepki -
Truchło, nie, nie twierdziłem, że tylko chrześcijańskie wartości to są. a prawda jest jedną z chrześcijańskich wartości, "nie kłam" mówi piąte przykazanie... Imre, ja uważam, że skoro determinizm fizyczny to w takim twardym ujęciu wolnej woli jak ująłeś (i o takim właśnie dyskutujemy) być nie może, człowiek nie mógł zrobić coś innego, mógł tylko teoretycznie, ale faktycznie nie mógł.
-
Światy Równoległe istnieją i wpływają na siebie
jetodik odpowiedział(a) na SrebrnaSowa temat w Socjologia
bonsai, najważniejsza jest filozofia, bo to ona zbiera do kupy i interpretuje teorie matematyczne, fizyczne i z wielu innych ważnych dziedzin pod kątem pytań które mnie interesują. filozofia wyciąga wnioski i zadaje pytania jakich sama matematyka czy fizyka nie zada. przykładowo matematyka nie odpowie na pytanie o samą aplikowalność matematyki do świata przyrody. i nie chodzi tutaj o mistrzostwo z tych dziedzin, bo można całkować w pamięci, a nie umiec kojarzyć na innym poziomie, który jest ważniejszy by wniknąć głęboko i szeroko w naturę rzeczywistości. SrebrnaSowa, to nigdy nie jest tak do końca strata czasu dla mnie, bo samo dochodzenie rozwija horyzonty i sprawia przyjemność, nakręca :] -
TruchłoBoga, ma byc bezstronnie chrześcijańskie wartości to prawda, sprawiedliwość itd. napisze tylko, że pewnie przetlumaczylibyscie to sobie na inne wnioski i nie zrobiloby to wrazenia, jeśli myslicie, ze to jakies "wow" to niepotrzebnie, na serio.
-
Światy Równoległe istnieją i wpływają na siebie
jetodik odpowiedział(a) na SrebrnaSowa temat w Socjologia
oj chcialoby sie miec taka teorie, ja jestem na tropie od lat, to jedna z moich głównych motywacji życiowych i często wydaje mi się, że już jestem blisko, ale później okazuje się, że jednak nie i tak w kółko. -
uzasadnienie racjonalne nie musi z definicji byc tendencyjne w kierunku poglądu potocznie mówiąc "przyziemnego". chodzi o wartosci chrzescijanskie. Jezus nie byl hochsztaplerem, o cudach pisali ewangeliści by dopasować Jezusa do tradycji judaistycznej. Nie wiem jakie powstanie świata masz na myśli, w 7dniowe nie wierze, ale chyba mało który chrześcijanin wierzy. Nie chce tu opisywać swojego doświadczenia, nie wiem czy bym dobrze umiał nawet, chcecie mnie podpuścić :]
-
achino, jeszcze raz nazwiesz Carlosa rasistą i polecisz z tego forum, nie mam żadnych konszachtów z moderatorami, ale gwarantuje, że polecisz.
-
Truchło no religie wolną wolą tłumaczą zło, tak też napisałem, na poprzedniej stronie, moje środowisko ma różnorodne poglądy, a mój katolicyzm był omawiany, wyszło, że jeśli katolikiem jest ten którego poglądy są zgodne z doktryną to nie mogę się nim nazywać, z nurtów chrześcijańskich najbliżej mi pewnie do unitarian, ale mniejsza o etykietki. to nie ma nic do rzeczy, można wierzyć w Boga i nie wierzyć w wolną wolę, a żadnemu z katechetów nie dałem nigdy prawa wypowiadać się w moim imieniu. nie wierzę, cudem dla mnie są wydarzenia sprzeczne z porządkiem natury opisywanym przez naukę, a wiara w Fundatora tego porządku nie wpisuje się w tą definicję. nie objawienie, raczej doświadczenie, polegało na tym, że wykraczało poza ramy wcześniejszego światopoglądu i by zachować światopoglądową spójność musiałem tamten światopogląd przeorganizować. oj niekoniecznie dla mnie racjonalista to człowiek, który przyznaje racjonalizmowi pierwszeństwo w wyjaśnianiu zjawisk, swoich wierzeń nie miesza z racjonalnym dyskursem i potrafi je racjonalnie ocenić - zdystansować się od nich na tyle by przyznać, to są moje wierzenia, których nie da się uzasadnić racjonalnie, samo to dowodzi, że nie zdjął racjonalnych soczewek w imie swoich prywatnych wierzeń. zdaje się, że Bohm wierzył w podkowy. przy czym to jest racjonalizm metodologiczny. z racjonalizmem jakimkolwiek sprawa wygląda w ten sposób, że zawsze wkrada się tam a priori i nie ma takiego racjonalisty, który swój światopogląd ma zbudowany w całości o uzasadnienia, ani nie ma języka, który sam się uzasadnia...
-
TruchłoBoga, oczywiście, że to żaden argument, uczucia mogą być 'wewnętrznym' dowodem bycia czującą istotą, a nie posiadania wolnej woli, tak samo kiedy ktoś czuje, że jest w stanie zapamiętać 100 cyfrową liczbę za pierwszym razem nie jest dowodem na to, że jest w stanie to zrobić. wolna wola oznacza wola niezdeterminowana, czyli niezależna od prawa przyczyny i skutku, bo wiadomo, że łańcuch ten wykracza w stecz daleko przed narodziny tego u którego tą wolę rozpatrujemy. w jaki sposób człowiek podejmuje działania? decyzja zapada z jakiejś niezawisłej wewnętrznej strefy, odrębnej od świata rządzonym prawem przyczyny i skutku? to byłby cud dopiero a racjonalista, może wierzyć w cuda (ja osobiście nie wierze więc tu się pomyliłeś), tak jak racjonalista może mieć gust, racjonalizm to pewna procedura uzasadniania czegoś, jeśli racjonalista przyznaje, że jego dajmy na to wiara w przynoszące szczęście podkowy nie da się uzasadnić racjonalnie, to pozostaje racjonalistą pomimo takiej wiary. Bonsai no tak, czyli podpisujesz się pod cudem niezawisłej tajemniczej strefy, liczyłem na objaśnienie problemu, ale skoro się nie podejmujesz, no cóż...odnośnie Twojego traktowania i mojej rzekomej kompromitacji to tak jak z cudem wolnej woli, możesz sobie wierzyć w co chcesz, przy czym od razu mówie, ze ja z kolei tej wiary nie traktuje poważnie :]
-
zło jest bardzo często tłumaczone przez religie wolną wolą, ale wiele myślałem na ten temat, wiele czytałem i nie znalazłem satysfakcjonującego konceptu wolnej woli, więc może ktoś wierzący w takie cuda, np. drzewko, który wierzy w wolną wolę mógłby jakoś uzasadnić? tylko argumentami, bo ja jestem racjonalistą i do mnie raczej argumenty przemawiają, a nie, że "bo tak czuje".
-
Cze. Detektywmonk, a skąd się wzięli w takim razie rdzenni mieszkańcy Ameryki?
-
F64.9. Gender Identity Disorder (Gender Dysphoria)
jetodik odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia osobowości
O cześć ego pewnie wstałaś przed chwilką, zjadłaś już śniadanie? Ja się jeszcze nie położyłem nawet. Faceci też często słyszą, że robią coś nie tak względem tego jak powinien się zachowywać "prawdziwy mężczyzna". Tego właśnie sformułowania się używa "prawdziwy mężczyzna" nieraz z dodatkiem: "a nie jak [tu wstaw obraźliwe określenie]". Jednak ja tam sobie za wiele nie robię z tego, bo ta zagrywka się zdewaluowała w toku zbyt częstego zagrywania. -
FENIBUT (Phenibut) !Niedostępny w PL!
jetodik odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki nootropowe
też myślałem o tej sublutaminie jednak zrobiłem rachunek sumienia i uznałem, że tak na serio to szukam wrażeń... kobiety wyczuwają instynktownie kiedy organizm facet jest na fali, nawet bez słów. -
Światy Równoległe istnieją i wpływają na siebie
jetodik odpowiedział(a) na SrebrnaSowa temat w Socjologia
to już chyba taki mój zwyczaj, że po tym jak moje myśli szybują daleko w światy równoległe wracają spowrotem by zająć się podstawami podstaw. -
kiedyś polecałem książki Johna Polkinghorne'a twierdzące, że w obrębie teorii fizycznych jest przestrzeń na boską interwencję, więc żeby nie być jednostronnym dla zainteresowanych przedstawiam cieszącą się dobrą opinią znawców tematu, książkę polemizującą z tymi twierdzeniami - "Divine Action & Modern Science", Nicholas Saunders.
-
1. nie pamiętam kiedy ostatnio miałem taką sytuację, jednak jestem przygotowany bo wszystkie ważne dane (głównie książki) mam skopiowane 2. czy spotkało Cię niedawno jakiegoś rodzaju oświecenie, tzn. odkryłeś/aś coś przełomowego z Twojego punktu widzenia o świecie, sobie, życiu, jeśli tak to co?
-
F64.9. Gender Identity Disorder (Gender Dysphoria)
jetodik odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia osobowości
mnie to się wydaje, że ego ma jakieś natręctwo czy coś w tym stylu, jeśli ktoś dokucza ego, ze nie chodzi w szpilkach to moze sie z nim nie zadawać przecież i po kłopocie, durniów wszędzie pełno, trzeba omijać. choć faktem jest, że niektóre zakłady pracy ustalają określony kobiecy dress code i trzeba nosić buty na obcasie, malować twarz i paznokcie :] -
jaki political fiction, jak sami wyznawcy ideologii nienawiści mówią o swoich planach pokojowego podboju czy jakoś tak. a teraz nie żadni naziści nam mówią, tylko sami słyszymy i widzimy jakie nielegalni przybysze sieją spustoszenia i jakie mają plany więc to zupełnie inna sytuacja i Twoje porównanie leży. Tak więc to stąd ten masowy sprzeciw, a co myślałeś, że to Kaczyński tak lud nastawił swoim wystąpieniem w sejmie? Takiej retoryki też używała Szczuka, że politycy wzbórzają lud i dobrze ją ktoś tam zgasił, że ludzie po prostu mają dostęp do informacji, żyją w krajach zachodnich i sami to wszystko wiedzą doskonale co się wyprawia, to jest ruch oddolny.
-
jest coś takiego jak ideologia totalitarna, nielegalni przybysze wyznający tą ideologię poprzez masowe zasiedlanie państw przy aplauzie takich Baumanów, wprowadzają tą ideologię, w UK działa prawie setka oficjalnych sądów szariatu to już się dzieje, a zostało przyspieszone. i co by się nie działo teraz, jakiego rodzaju prawica by nie doszła do władzy to pamiętaj, że do tego doprowadzili politycy multikulti, że już znaleźliśmy się w takim miejscu gdzie bezkonfliktowego, gładkiego rozwiązania nie ma. [videoyoutube=BQLmAtRFbpI][/videoyoutube]
-
podstawą mojej analogii nie był kierunek nadejścia ideologii, ale sam jej charakter: totalitaryzm, nienawiść wobec wszystkich "poza nami", brutalność itd. chcesz bronić demokracji broniąc ideologii gardzącej demokracją i dążącej wprost do tego by ją znieść? bzdura, masy wzywające do konsolidowania się społeczeństwa wzywają do obrony wartości demokratycznych i wartości uznających godność ludzką, którym to wartościom nielegalni przybysze wyznając ideologię nienawiści zagrażają, czego przykłady dają na każdym kroku, o czym zresztą sami mówią :] to są dowody a nie słówka rzucane w nerwach, których się czepiasz i czynisz je swoim koronnym argumentem.
-
kiedyś kiedy nazizm rósł w siłe ludzie reagowali różnie, jedni się sprzeciwiali, inni aproblowali, jeszcze inni byli obojętni, naiwni, itd. dzisiaj, kiedy ideologia nienawiści rośnie w siłę powodując, że np. Szwedzi uciekają ze swojego państwa, które wcześniej było oazą, ludzie też reagują różnie i widać to nawet w tym temacie: - grupa ludzi którzy się sprzeciwiają z forumowiczów np. Carlos, z osób publicznych Miriam Shaded... - grupa histerycznie i bezmyślnie atakująca tych co się sprzeciwiają ideologii nienawiści, obłudnie egzaltując się przy tym swoim pseudohumanizmem, z forumowiczów np. achino z osób publicznych Szczuka i inni pseudointelektualiści pokroju Grossa czy Lisa. - jest też grupa niezorientowanych, naiwnych, którzy widzą tylko to co na wierzchu, czyli emocje związane z tematem i chcących tylko wszystkich uspokoić i pogodzić jak np. Elo (tej grupie jeszcze można wybaczyć). - grupa ludzi obojętnych czy zajętych swoimi sprawami. - grupa zblazowanych, robiących sobie z wszystkiego kabaret, traktujący sprawę jako kolejną sensację pobudzającą ich wyjałowione łby. są też inne grupy ale z tego co zauważyłem generalnie tak to się właśnie rozkłada.
-
ja też uważam, że 13latki to jeszcze dzieci.
-
NN4V, jednak to Ty tutaj się oparłeś na tych "wielu kulturach" a nie autor.
-
Światy Równoległe istnieją i wpływają na siebie
jetodik odpowiedział(a) na SrebrnaSowa temat w Socjologia
to jak ta rzeczywistość w końcu funkcjonuje bo ja już nie wiem