
Tyrr
Użytkownik-
Postów
2 692 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tyrr
-
Jeszcze nic "nowego" nie kupiłem, nadal się zastanawiam co kupić, do wyboru: - Fifa/PES - RDR - GTA - Dark Souls - The Last of Us - Uncharted 1 i/lub 2 - Beyond two souls - Batman (ten najnowszy, nie pamiętam dokładnej nazwy:P ) - Dishonored (+ dodatki) - jeszcze coś ale zapomniałem... Tymczasem odpaliłem sobie Remember Me - jak narazie 10/10. Zajebisty klimat + fabuła, ale jestem nawet nie w połowie więc z finalną oceną poczekam
-
Kestrel, don't panic. Wszystko się wyjaśni, jeśli masz to coś co potwierdza termin + zadatek to nie ma problemu. Może jak tam byłeś S zapatrzyła się na Ciebie i zapomniała wpisać Co do wieku i gówniarstwa to nie patrz tak na to bo wiek tu nie ma nic do gadania (no chyba że nie masz 18 to z opiekunem trzeba)
-
YO! Co tam robicie ciekawego? Ja powoli kończe moje "misje" na dzisiejszą zmianę... zapowiada się filmowa szychta
-
Nortt, nie wiem co tu zamknięte kopalnie mają do rzeczy bo co niektórzy byli za autonomią od dawna. Zresztą temat rzeka i nie ma co nawet zaczynać Kestrel, nie chodzi mi o waryjotów tylko bardziej o "ae sie naebaem"
-
A rozumieliście się wzajemnie przynajmniej?
-
Kestrel, w galicji tak zrób
-
Aranjani, przypuszczam że on nawet kielona nie potrzebuje, z gwinta ciśnie Tak się ostatnio z wami rozbrykał chłopaczyna
-
Kestrel, nie wątpie Masz szczęście że autem w sobotę (o ile w ogóle do tego dojdzie bo jakoś cicho się zrobiło...)
-
Kestrel, znowu byłeś chlać?
-
@ Autodestrukcja 1. Lubił bym ale nie potrafię 2. Zależy jaki, ale jednak u mamy 3. I tak źle i tak nie dobrze, najlepiej napisy. A jeśli już miał bym wybierać to gorszy dubbing Reiben, 1. Oko 2. Yep 3. Kotlet shabowy zapiekany z serem i pieczarkami + kluski + kapusta zasmażana 1. O której zazwyczaj idziesz spać? 2. Jakiej muzyki słuchasz najczęściej? 3. Uprawiasz jakiś sport?
-
Kestrel, nie Sam nie wiem czemu to dałem, za pewne będzie coś innego
-
Dobry wieczer
-
Dobryyyyyy
-
Dzisiejsze, setne WDŚ!
-
„Wyleczyć słowem“ – Mój pobyt w szpitalu.
Tyrr odpowiedział(a) na ala1983 temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
ala1983, i jakie efekty jak na razie? -
Jak powiedzieć psychologowi, że wizyty u niego nie mają sens
Tyrr odpowiedział(a) na trombeczka temat w Depresja i CHAD
Gadka typu "swędzi cie noga? to się podrap" tak więc żadnych rewelacji się nie dowiedziałem. -
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Tyrr odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
ala1983, masz już interneta? -
Jak powiedzieć psychologowi, że wizyty u niego nie mają sens
Tyrr odpowiedział(a) na trombeczka temat w Depresja i CHAD
Mam podobny problem. Nawet podobny tok myślenia do Ciebie trombeczka Z jednej strony wiedziałem, że psycholog/psychoterapeuta nie powie mi nic czego bym już nie wiedział z drugiej strony byłem tak zdesperowany, że musiałem tam pójść. Efekt? Początkowo było super bo pani przekonała mnie, że nie jestem aż tak ześwirowany jak myślałem i problem może leżeć gdzieś indziej (co nie ma żadnego sensu ale i tak lepiej było to usłyszeć niż jakiś nakaz pobytu w szpitalu itp) więc dużo mi to pomogło. Im dalej w tą całą pseudo terapię tym gorzej. Po 1 z czasem uświadomiłem sobie, że to nie jest żadna terapia tylko zwykła gadka (a przynajmniej ja osobiście nie tak wyobrażałem sobie terapię), po 2 co wizyta to powoli kończyły mi się tematy do rozmów - bo ileż to można gadać o tym samym. Pominę fakt, że każdy początek "terapii" to mega wkurzający moment był bo wyglądało to mniej więcej tak: wchodzę, "dzień dobry" i siadam i tyle. Żadnego jakiegoś "wprowadzenia" typu "jak minął dzień/tydzień?" czy cokolwiek innego, po prostu cisza i czekała aż sam zacznę gadać. Takie momenty zdarzały się nawet gdzieś tam w środku wizyty, a że były one prywatnie to nie miałem zamiaru płacić za siedzenie w ciszy i patrzenie się na ściane. Sytuacja wyglądała tak, że co tydzień w poniedziałek dawałem jej znać kiedy mogę przyjść (ze względu na pracę zmianową itp), chodziłem tylko przez jakieś 2 miesiące, teraz od około miesiąca olewam i nawet nie piszę. Nie widzę żadnego sensu w takiej terapii, albo będę szukał nowego psychoterapeuty (chociaż ciężko to widzę bo po 1 nie mam żadnego jakiegoś "poleconego" psychoterapeuty w regionie po 2 głupio tak zaczynać od początku) albo pójdę znowu do niej jak już będzie tragicznie ze mną. -
silence_sadness, czemu nie?
-
silence_sadness, cześć Widzę, że samopoczucie wam dzisiaj sprzyja