Nie chce się tu przechwalać (tym bardziej, że w moim przekonaniu jeszcze nie mam czym) ale dostałem lekką dawkę motywacji (która jest mi niezbędna ostatnio bo nic mi się nie chce ), więc się pochwalę
W pracy raz na jakiś czas mamy kontrole (nie zapowiedziane ofcourse przez nieznanych nam ludzi itd - tzw "tajemniczy klient"), i trafiło na mnie jakiś czas temu, wczoraj przyszły wyniki... jako, że ja obsługiwałem owego klienta (klientkę na 99%), a nie miałem na sobie żadnej plakietki z nazwiskiem lub chociażby imieniem, w informacji o sprzedającym napisano tak: "Mężczyzna w wieku ok. 30 lat, o wysportowanej budowie ciała"
Myśle, że te pół roku temu nikt trzeźwy by tak o mnie nie napisał