
Tyrr
Użytkownik-
Postów
2 692 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tyrr
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 95
-
joaszy, nie ma się czego bać :) wybierz sobie tylko dobre studio (lub inaczej - artysty, którego styl jest zbliżony do tego co chcesz zrobić i podobają Ci się jego prace) i do dzieła :) Arhol, 6-7h. I jeszcze jedna będzie potrzebna na samą dolną część nogi.
-
Raport z pola walki - piszczel nie jest az tak tragiczny jak na razie...
-
[videoyoutube=03X0B6u-AxM][/videoyoutube] are you... sick like...m eeeeeeeeeeeeeeeeeeee?
-
wypłata
-
Rebelia, jeśli chodzi o hajs to w moim przypadku jest to kwestia drugorzędna ALE założyłem sobie skarbonke na dziary w innych studiach itd. Jedyny problem mam taki, że jak już mi się prace od kogoś tam spodobają to niestety nie trwa to wiecznie lub nie wszystkie mi się podobają (ze strony technicznej), miejsca na takie małe wrzutki powoli zaczyna brakować (w sumie to tylko noge mogę sobie na coś takiego przeznaczyć bo jednak wolę większe kompozycje - rękawy, całe plecy itd a tu już muszę być pewny wyboru bo jak już robić całe płaszczyzny to u jednego i w jednym temacie). W najgorszym wypadku będzie na jakieś pseudo wakacje EDIT: chyba że uzbieram 6 tysi jakimś cudem, to Samohina odwiedzę
-
Ja to bym nawet chciał takiego misia fajny
-
Arhol, no co Ty samolotem sruu i już anyway jak dla mnie jest to nr 1 w klimacie biomechaniki, milion razy wolał bym właśnie coś takiego niż którąśkolwiek place od artego
-
Ja część nogi dorobiłem ale nawet nie pokazuje bo to nie dokończone Następna duuuuża sesja w kwietniu, chyba że coś się wcześniej zwolni. W międzyczasie jeszcze chyba jedna taka mała się znajdzie. Ale i tak za chiny nie wyrobie się w tym roku z nogą, jak dobrze pójdzie to dolna część + kolano do okoła, a góra zostanie na kiedyś, ze 3 sesje. edit Dobre ma te prace Mike Cole czemu tam nie idziesz, Arhol?
-
smutny lisek, zapomniałem jeszcze dodać o tribalach i przeróżnych napisach (za wyjątkiem jednego małego na łydce, ale ten będzie akurat motywem z serialu na moja "serialowa noge" ) Imiona swoich partnerów też są fajne
-
Jeśli Ci się podobają jego prace to czemu nie Dla mnie odpada, jest to jeden z trzech gatunków których nie planuje mieć na sobie (dotwork, old school, japonia - chociaż ta ostatnia ma swój klimat)
-
magnolia84, Pusia to już wygląda jak dziecko przy tych 2 bykach co spłodziła Ale żyje i spamiętała się po porodzie także jest ok
-
kupmitrumne, byłaś z rejbenem na seansie? magnolia84, takie życie...
-
magnolia84, bedzie dobrze
-
magnolia84, lepiej się nie mogło potoczyć :) Dosyć już przynudzania o mnie, co tam u Ciebie?
-
magnolia84, muszę też dodać, że praca daje mi dużo takiego powera, do tego zajmuje sporo czasu (nawet w domu), także nie mam czasu na jakieś głupie natręctwa
-
magnolia84, porównywalnie. Ciut gorsze na NN itd ale z drugiej strony nie chodzę jak zombie Także nie narzekam, jest ok.
-
magnolia84, hum to u mnie te SSRI chyba nie działają
-
magnolia84, ale że boli bardziej czy mniej na paro? (lub podobnych) Pierwsze kilka były "na sucho" jeśli dobrze pamiętam reszta już nie ale wydaje mi się, że nie ma jakiejś większej różnicy. Jak wspominałem - głównie liczy się miejsce. Na ramieniu można usnąć przy tatuażu, a przykładowo z drugiej strony (wewnętrzna strona bicepsa) to już czuć Im bliżej pachy to czuć jeszcze mocniej A pod samą pachą to już jest masochizm totalny, nie chcę sobie tego nawet wyobrażać
-
Wolfx, nope. magnolia84, wiesz, jeśli ktoś świadomie idzie na zabieg wykonania tatuażu, gdzie jego skóra będzie przebijana kilkadziesiąt (w niektórych przypadkach może nawet kilkaset) razy na sekundę igłami, dodatkowo wytrzymuje tak przez 12h to na pewno nie jest do końca normalny Ciężko to wytłumaczyć komuś kto jeszcze nie był, ale ten ból w pewnym sensie może się podobać Zawsze na końcu sesji jak już jest "grubo" to człowiek ma jakieś takie myśli typu "ostatni raz się dziaram", i ze 2 dni (2 najbardziej uciążliwe dni z gojeniem) ma się takie myśli, ale potem jak się widzi efekt końcowy to już w głowie planujesz następny Mowa oczywiście o tatuażu wykonanym w profesjonalnym studio przez dobrego tatuatora, nie u kolegi na kolanie bo efekt końcowy może być lekko mówiać... inny od oczekiwanego. A i jeszcze dodam, że gdyby ten zabieg był bezbolesny to trochę tatuaże straciły by swój urok i nie wiem czy chciał bym się tak tatuować.
-
magnolia84, z tatuażami to dużo zależy od miejsca, na dodatek każdy ma swój indywidualny próg bólu - mój jest raczej wysoki (przynajmniej jeśli chodzi o tatuaże ), no ale tam się zdziwiłem...
-
[videoyoutube=03X0B6u-AxM][/videoyoutube]
-
I wzajemnie! :) Uwierz - żałowałem tego już po 5 minutach A z czasem było tylko gorzej... w decydującej fazie normalnie mi łzy leciały z oczu
-
magnolia84, też miałem raz kanałowe bez znieczulenia. Za pierwszym razem, wprawdzie po znieczuleniu, nie czułem dosłownie NIC to se pomyślałem że nie może być tak źle i następnym razem jak się mnie lekarka spytała czy ze znieczuleniem odpowiedziałem że "nie trzeba" NIE POLECAM
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 95