
Tyrr
Użytkownik-
Postów
2 692 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tyrr
-
Arhol, nie czaje pytania? Jeśli pojadę, to tak - znowu ze spik in kolor A dziary nie planuje tam robić (hyyhyh )
-
Arhol, najbliższy konwent w gorolowicach stolyca...
-
To o śląsk też może zahaczyć
-
Arhol, co do odpowiedzi na zadane pytanie: wszyscy trzej Jedna ręka, druga, potem noga np, albo klata i połączyć jedno z drugim
-
Szato de jabol, oj zasmakował bym czasów młodości once again
-
Czekam w kolejce do lekarza...
-
Moja gira po odbiciu kalki Nie mam jeszcze foty skończonej dziary ale na pewno niedługo się pojawi, jak i inne (zdjęć podczas konwentu zrobiono mi chyba z myljon , z czego oczywiście 90% to noga BB) Tak jeszcze ogólnie - konwent bardzo dobrze zorganizowany, bez żadnych faili, wszystko było tak jak być powinno... nie mam się do czego przyczepić Może jedynie after mógł by być w innym miejscu niż na mariackiej, gdzie po meczu poloków 90% ludu to byli kibice siatkarscy, wszędzie. Więc większość wybrała opijanie się gdzieś indziej... my wylądowaliśmy w klubie INQbator, na bibie typowo dnb-trap'owej (zawsze chciałem być na takiej bibie a u nas w regionie ich po prostu brak, także wyszło wspaniale ) Poziom wystawców (w 95%) był ogromny, Polska scena tatuażu ma się bardzo dobrze :) Śmiało mogę stwierdzić, że zachód zostawiamy w tyle. A tak patrząc na wygranych, cieszy mnie fakt, że dziaram się w takim a nie innym studio Dużo osób podchodziło, pytało czy mogą sobie zrobić foty (jak wspominałem - w 90% foty nogi z motywem BB), po konkursie na duży kolorowy też kilku podeszło z tekstami typu "dziwi mnie, że Twoja nie wygrała" Dla mnie był to chyba najlepszy konwent jak na razie. Jakieś foto zapewne jeszcze dorzucę później.
-
Nie pyklo w best of day dzisiaj Podsumowujac: 4 nagrody dla Speak in color (3 kosa 1 dominik) 4 dla zaprzyjaznionego z SIC Jarka Baki, 4 dla studia alien bodajze. i jakieś pojedyncze "inne osoby". Coś tam dopisze po powrocie
-
Yep, już po. I wcale nie bolało aż tak
-
kolejne 2 niusy... Kosa 1 w duzy kolorowy i 3 w tematyce śląskiej. Speak in color w natarciu
-
Arhol, nie widzialem go dzisiaj. Ogolnie konwent jak na razie jest mega, a to dopiero połowa. Szersza relacja jutro wieczorem jak wrócę do chaty bo pisanie z fona mnie wkurza
-
Wszystko, konwencja tatuazu w szczegolnosci
-
Jaki dzemor? Nie ogarniam
-
Arhol, Yep. Kolejne 2 niusy... Kosa 1 miejsce w best of day. Więc dzisiejszy after to będzie pogrom... ALE calkiem możliwe że jutro wskakuje pod maszynke, jego wiec w tym momencie nie wiem czy na niego w ogóle isc bo dziaranie u kosy (gruuube igly) na mega kacu to niezbyt mądry pomysl
-
Pierwsze miejsce mały kolorowy - Dominik Borkowski (nie moja, moja tylko dogrywka )
-
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t31.0-8/10714554_870331239644453_5925993278380988242_o.jpg
-
Arhol, a jakbyś się na konwent umówił? I tak z konwentu na konwent sesja? (chociaż nie wiem czy na to pójdzie) Ma też jakąś swoją przyczepę do dziar w pl
-
Arhol, a co z Myśkowem? Pieprz, pochwal się
-
beladin, ilewazy.pl na przykład. Tymczasem, po zejściu z paro moja potliwość zmniejszyła się sporo (a gdzieś tam w mózgu mam zakodowane że trening skończony "na sucho" to trening ujowy ) więc postanowiłem w końcu otworzyć zakurzoną już (planowo miałem to zrobić dopiero przy 15% BF) puszkę spalaczu tłuszczu (UNS Fat Off). Pierwszy dzień (poniedziałek) 1 tabletka jakieś 30 min przed treningiem (zalecane są 3 ale ostrożności nigdy za wiele ). Efekt: trening życia Progres siłowy na każdym ćwiczeniu (oczywiście nie wykluczam efektu placebo ), potliwość była już ok, większa wytrzymałość, 45 minut aerobów po treningu również poszło bez problemu (mógł bym tam siedzieć kolejne 45 minut ). Wczoraj zwiększyłem do 2 tabletek na 30 min przed treningiem, i okazało się że siłownia zamknięta bo coś tam robią na budowie obok i nie będzie prądu cały dzień Także spoko... zrobiłem tylko trening siłowy w domu. Dodatkowo wypite X kaw co przełożyło się na jakieś dziwne pobudzenie wieczorem. Dzisiaj ostrożnie znowu - 1 tabletka, i trening znowu zajebisty, plecy i nogi a po nich aeroby znowu 45 minut, ze średnim obciążeniem i obrotami rzędu 60/min (tak co by tętno nie było za wysokie) = 777kcal poszło :) Jako dodatkowy plus dodam, że chyba obniża apetyt - nawet po treningu nie chce mi się za bardzo jeść Wstępnie polecam, dokończe recenzję po skończeniu puszki.
-
Arhol, wątpie w to, że da sobie spokój z dziaraniem na 4 lata. Napisz do niego to się dowiesz co i jak :) albo na konwencie w kato (może się nawet okazać, że ma wolny termin tak jak to było w krk bodajże, i od razu wskoczysz na ruszt? )
-
Arhol, pozwól że podniose Ci ciśnienie Myśków i jego nowa praca: https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/v/t1.0-9/10625137_542502972518388_5423546238152864954_n.jpg?oh=cb23d187b670a723fb38117575f5cded&oe=5486F772
-
Szkoda tylko że my, biedni polacy zarabiamy te 250~ funtów na miesiąc Dajcie mi europejskie zarobki to wtedy i tylko wtedy będę myślał nad europejskimi dziaraczami