Skocz do zawartości
Nerwica.com

dusznomi

Użytkownik
  • Postów

    644
  • Dołączył

Treść opublikowana przez dusznomi

  1. platek rozy, dziekuje :) cala prawda i prosto z serca :) damy rade, ja, ty, my tu wszyscy i wiele innych osob, tylko walczmy bo ta franca nie moze byc niesmiertelna !!!! -- 03 lis 2013, 01:25 -- dzis tez mnie franca atakuje.... jakies weekendowe ataki jej sie zalczyly.... niech dziala, pewnie czuje ze jej dni sa policzone -- 03 lis 2013, 02:51 -- a tak tańcuję jak franczeska atakuje a ja się nie dam Uśmiechy moi drodzy, jutro będzie nowy dzień, lepszy, kazdy jest kolejnym krokiem do SPOKOJU
  2. hania33, a może ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.... zrobiłam rogaliki i ciastka z białą czekolada, zurawinką i skórka pomarańczy już lepiej! aaaa tam, niech się kręci, w wesołym miasteczku z 100 lat nie byłam, a tu pełen wypas, a za wstęp płacić nie trzeba hania33, haniu kochanie, jak u ciebie ?
  3. a mi sie we lbie kręci normalnie rollercoaster
  4. magnolia84, ja olewac nie potrafię, zaraz mam rozstrój nerwowy i caly dzien zjebany! az mną trzęsie z nerwów! Jak mi sie lęki to nie wiem co będzie!!! Ogarne obaidek- bo mąż dopiero wrócił z pracy i spadam z tego domu, bo nie daje rady. Musze sie uspokoić
  5. wiecie co.... ja mieszkam z mężem i moja babcią... nie chciał by jej ktos pozyczyc na trochę, bo bardziej niż nerwica to właśnie ona działa mi na nerwy!!!
  6. ech...ja w nocy tez mialam glupie mysli jakies, bo moj maz jest dzis w pracy i sobie myslalam, ze "a jak bede miala atak i bede sama"... rano to juz wgl. wydarzylo sie cos mega dziwnego i nie umiem sobie tego wytlumaczyc w żaden sposob. Teraz tez serducho mi wali jak glupie, ale mam to w nosie, gram w gry na FB jakies zwierzatka ratuje i zbieram truskawki na farmie 26 lat O.o ogólnie mam w nosie caly ten lęk, niech se robi co chce, mam takiego lenia dzis, że ani mi sie nawet bac nie chce !
  7. buczi79, po samych Twoich wpisach widać jak wielkie robisz postępy. Tez czytałam poradnik Kamila, jest genialny i uskrzydla mam nadzieję, ze wyjdziesz z tego szpitala tak "odpicowany', że cięzko ci będzie sobie przypomnieć z czym tak na prawde do niego poszedłeś! Sama bylam kilka razy, co prawda jako osoba odwiedzająca. Raz na oddziale zamkniętym, co jest straszne! Ale otwarty...hmmm... genialne rozwiązanie, a zwłaszcza dla osob z nerwicą :) masz 200% racji, najwazniejsze to uswiadomic sobei i zaakceptowac, ze to co sie dzieje, to wynik naszej wyobrazni. Pogodzenie sie z tym co z nami ta franca nerwica wyrabia, to KLUCZ to drzwi przez ktore kolezanke trzeba grzecznie wyprosic! Ide tym samym tokiem myslenia i widze światełko w tunelu... moze nie leżałam w łóżku kilka miesięcy, ale nie było mi łatwo, w zasadzie...moglo mnie tu nie byc, bo balam się tak bardzo, że doszłam do momentu w którym zwyczajnie bałam sie juz zyc, bo kazdy dzien byl gorszy....chcialam to skonczyc, żegnalam sie nawet z drzewami spacerujac po lesie...ale smieszne jest to, że tego tez sie balam... pewnego dnia, otworzylam oczy i powiedzialam "DAM RADE!" i tak jestem tu z wami wszytskimi i jakos przędę. jak kazdy mam dni lepsze i gorsze, ale Bogu dziekuje za tą chorobę, bo nauczyla mnie dostrzegac wiele rzeczy, ktorych przed 1 atakiem nie widzialam, nie docenialam...zmienila mnie pod wzgledem emocji...dzieki nerwicy tez zawezil sie krag przyjaciol, bo wlasnie ona pokazala mi na kogo moge liczyc! Nie mam ich za wielu- jak sie okazalo :/ To straszny stan, zycie w leku w dodatku w lęku nieuzasadnionym. Tez przezywam bóle, dusze sie, serce nak*rwia salta, ale nauczylam sie miec to GDZIES! Godze sie z tym, dziekuje za atak, prosze owiecej nie raz ! A czasem nawet sie smieje w trakcie ataku!
  8. nerwa, cicho od tamtej pory nie biore.... :D:D JUZ RAZ PRZEDAWKOWAŁAM :D:D:D boże, jakie to śmieszne, juz sama z siebie mam ubaw, to dobry znak
  9. nerwa, na kołatanie....ohohohoooo musze chyba znów kupić, ale ja przestałam brac bo przeciez na ulotce pisalo ze spowalnia akcje serca i juz mialam zawal, ze mi pikawka stanie :D:D oczywiscie najpierw wyssałam kilka opakowan, a pozniej umieralam na zawał regularnie przez kilka tyg :D:D stad u mnie kalmsy klaudek, właśnie, taka atmosfera..."grobowa"
  10. milly93, brałam validol, super ma smak, więc ssałam jak tic taki ja osobiście polecam KALSMY, nie maja ubocznych i szybko dzialaja, biore je tylko w momencie kiedy juz nie wiem co ze soba zrobic. Mozna brac 3 na raz, to same zioła!
  11. hania33, mi to duszno jak cholere i czuje jakby mi sie gardlo zaciskalo, w dodatku GRA mi w plucach jak oddycham i kaszel mam...aaa do bani! nie daj sie lękom, tak straszy bo dziś HALLOWEEN !!! Usmiechaj sie i olewaj france. Na bank to przeziebienie cie tak dobija, a leki...bo nerwica tez chora to szaleje! GŁOWA DO GORY :* Po każdej burzy wychodzi słonce!
  12. Lolek20L, ciesze sie ze moglam pomoc :) mam nadzieje, ze dzis troszke słonca sie pokazalo :) i jakies swiatełko w tunelu, walczymy i sie nie poddajemy!!! hania33, ja kurde poszłam sprztac groby i tak mnie chycilo ze chyba jutro zamiast palic znicze, ja bede miala podpalane bańki, masakra. Ta pogoda zdradliwa taka ;/ Haniu kochana, blagam nie załamuj się, teraz cie grypsko meczy...dasz rade :* ściskam cie mocno i caluje :*
  13. Lolek20L, moje GG 825922 odezwij się, pogadamy, może tak ci łatwiej będzie :) powalczymy z atakami :) -- 31 paź 2013, 02:36 -- michalb, te kłucia to szpileczki które nam franca wbija. Nic groznego, ja rano sie obudzilam z takim kłuciem w kalcie ze az sie ciezko oddychalo, bo bolało, usiadlam na lozku i mysle " juz suko wyspalas sie, to ja tez mam wstac?" a poza tym, dużo cwiczysz, moze cialo tak odreagowuje zmeczenie. Poza tym jest 3 opcja i tez prawdopodobna, że.... zyjesz w stresie i napięciu od dłuższego czasu, mięsnie tez sie napinaja, może jak puszczają to po prostu takie kłucie odczuwasz.... jakby nie było, sprowadza się to do jednego i zaś wina tej Pani dzięki której tu sie spotykamy Z POZDROWIENIAMI Twoi Znerwicowani NERWICO Ty suko!!!! -- 31 paź 2013, 02:48 -- nerwa, Victta, co to za film? musze obejrzeć jak tak zachwalacie
  14. michalb, polecam się :) ciesze sie, że pomogłam :) oby tak dalej !!!
  15. hania33, bicze wodne mój boże, czego my sie jeszcze bedziemy łapać
  16. hania33, własnie chyba mam tak samo, że kiedy lepiej z oddechem, to znów boję się że się "po***gam" w najmniej oczekiwanym momencie. Zaczynams ie zastanawiac nad kregoslupem, moze te dusznosci w jakims stopniu tez sa nim spowodowane. Odkrylam cos calkiem przypadkiem, i teraz stosuje jak mi gorzej. Mianowicie, jak jestem pod prysznicem, siadam i sie garbie, polewam plecy wodą ( w moim przypadku wrzatkiem ) to o dusznosciach nie ma mowy, oddycha mi sie świetnie, mogę sto razy wziasc gleboki oddech i wgl. To taki mocny strumien goracej wody, a kiedy sie nie "pluskam" w wodzie, to siadam na losku i przykladam glowe do kolan, ale to nic nie daje, do momentu kiedy ktos "czyt. maż" mi nie uciska na plecy, np. je masujac... nie wiem jak to dziala i dlaczego, ale cosik to dziwne
  17. hania33, dusznosci nie przechodzą, mam czasem dni, że czuje mdlosci, ale to rzadko, dusznosci mam codziennie, nie ma dnia odpoczynku, z tym ze raz gorsze a raz takie lajtowe, teraz mam gorzej
  18. michalb, miałam juz i raki i SM i LAM i milion innych zreszta niektore mam nadal :D:D Michał to typowe, widzimy to co chcemy. Jezeli nawet chudniesz i widzisz to po wadze, to przeciez kg tez z nerwow lecą
  19. michalb, michał, z tym ściaganiem na prawo.... jak byłam 1 raz w życiu u psychologa i mówię że boję się że mam raka mózgu bo mi się w głowie kręci, pani na mnie spojrzała i mówi "a nie ściaga pani na prawo", mówię, że tak, że ciągle, jakbym miała zaraz upaść na prawą strone. Psycholożka powiedziła : jakby ściągało na lewo, to byłoby się czym martwić, a tak to typowy objaw nerwicy. Nie wiem jak to działa ale tak jest! -- 28 paź 2013, 01:05 -- Michał, ja jak mam atak, albo jestem w stresie mam siwe paznokcie u stóp. Czuję jakby miały normalną temperaturę, a pazury jak u nieboszczyka, raz nawet pani doktor zwróciła na to uwagę, ale zapytała " nie ma pani może nerwicy?" no i juz więcej sie tym nie przejmuje. czy ktos z was bierze cynk jako suplement, czytalam dzis ze duzo pomaga przy nerwicy http://www.nerwica.vegie.pl/terapia.html
  20. hania33, ja juz chlebek piekę i bułeczki cynamonowe :) niebawem zbieram się do tesciow, nie jest zle Haniu kochana głowa do góry, wszystko się poukłada!!!
  21. Nuve, doskonale znam to uczucie, a nieraz mierze a tu kuku 35,8
  22. hania33, kurde pewnie to jeszcze bardziej nakreca ;/ glowa do gory ;*
  23. hania33, skopiemy francy tyłek. Mi teraz serce wali jak szalone, czuje jakby zaraz mi mialo wyskoczyc, a niech wali, lepiej chyba że bije, niż gdyby mialo stac Lolek20L, to na bak nerwica!!! ani guzy mózgu ani nic innego, to ta franca i jej głupie pomysły! Spokojnie nam wszystki sie tu w głowach kręci, jesteśmy jak rollercoaster
×