jaaa

ja zadnej agresjii ani frystracj tłumionej do nikogo nie mialam takze NN o podlozu nozy i ostrych narzedzi nie ma tu nic do rzeczy z tlumionym lekiem czy agresja do kogos porpostu kazdy mozg inaczej reaguje na okreslone mysli mnie np nie kreca w sensie lękowym zadne o podlozu religijnym oslabija je Leki i terapia polecam

ja nie pomoge Ci bo nie mam depresji ale po chamsku podepne sie pod temat tez prosze chetnych o zostawienie maila mi na PW to wysle ankiete na temat aspiracji zawodowych;)

nie wiem na jakiej zasadzie ale odowiednio dobrane leki pomagaja na mysli- no chybaze ktos jest odporny na chemie mi obsesja taka na maxa odeszla w niepamiec i terapia do tego obecnie jestem polroku juz bez lekow na natrectwa i nie wracaja obsesje na terapie zamierzam dalej chodzic mimo to:)

mi pomogl bralam na nerwice na maturzei lęki itd ale wtedy nawet nie w glowie mi byly psychotropy lek jak sie bierze regularnie pomaga

horror skok z bungee czy skok ze spadochronem?

brawo:) pamietaj to sa nasze sprawy wszytsko co ludzkie nie jest nam obce traktuj to cos jako nic wielkiego

w domu gdy jestem sama

poprostu powiedziec nie traktujac tego z jakims wstydem czy w wypowiedzi mowiac jakims smutnym glosem czy akcentem ze cos jest nie tegos,normlanym glosem jakby to bylo nic wielkiego i tyle jak ty to odbierzesz w miare normlanie porposrtu tak ci sie trafilo ze masz nn to i on to odbierze tak nikt nie jest idealny ja mojemu powiedzialam i nie zaczal mnie inaczej traktowac przez to powodzenia jak powiesz poczujesz ulge

moze mi ktos wyjasnic na pm zeby tu nie robic OT o co chodziz tymi lekami torpierscieniowymi? Aniu piszesz ze ludzie go nie lubia przewaznie jest niebezpieczny czy uzaleznia? czy jak

na mnie mirzaten dzialal tak sao jak lerivon nasennie ale po nim wlasnie utylam i wrocilam do lerivonu z powrotem mam nadzieje ze zrzuce bo narazie waga stoi wmiejscu niestety mi znaczy dopiero 1 kg ucieklo musze zaczac ruszac sie...

Aniu zle sie wyrazilam wyzej;) ja tez patrze strasznie w przeszlosc i wracam czesto myslami do tego co nawet bylo w w podstawowce czy 2 lata temu i katuje sie tym co powiedzialam zle czy co zrobilam czy jak sie zachowalam np:/ wogole zdarzenie jedno na mnie tak wplynelo ze nie moglam zyc dalej tylko wciaz zylam TYM dniem ze to mnie doprowadzilo wlasnie do bezsennosci i wyladowalam na lekach,dopiero leki pomogly mi wyjsc z tej obsesji tego co sie stalo- moje natretne mysli zawsze tycza przykrych zdarzen z przeszlosci albo wybiegam myslami w przod robiac scenariusze dzieki lekom wszytsko zminimalizowalo sie w czerwcu rzucilam tabletki ktore mnie z tego wyciagnely i jak narazie jest wszystko ok czasem wroce do czegos z przeszlosci ale bez emocji juz i jest to wtedy zwykla mysl nie katuje sie nia juz ahh jeszcze tylko nauczyc sie spac bez tabsow Aniu a moge spytac ile ma mala twoja? ja sie boje ze jak zajde w ciaze to jak ja bede spac nie chce brac wtedy lekow na sen:(

coz mi chyba swiadomosc ze wzielam lek ale taki antydepresyjny nie wiem skad sie to bierze ale jak zmienie lek na inny z emocji czy zasne nie spie... zle znosze zmiany lekow z regoly nawet teraz lerivon jak lykne nei czuje efektu jego dzialania zadnego a jednak zasypiam w 5 min;) triticco bralam i nie pomogl albo bylam malo cierpliwa bo dalam mu jakis tydzien tylko....

ja mialam okres w ktorym spalam 3 tygodnie bez lekow na sen pierwsze dni na hydroksyzynie to bylo pare miechow temu.... ale to byla terapia mojej terapeutki szlam spac wtedy kiedy chcialam,nie zmuszalam sie do snu nie czekalam na sen w lozku szlam. jak czulam ze zasne do tego jeden dzien w tygoniu obowiazkowo mialam zmusic sie do nie spania i nie spac;) potem jakos przestalam sie stosowac do rady jej i znow wpdlam w leki obecnie biore 10 mg Lerivonu - komfort psychiczny lepszy ze cos lyknelam;) o dziwo jak lykne zamiast Lierivonu np melatonine to nie pomaga coz musze wrocic do tej terapii mojej terapeutki;)

pewna pani spie teraz tylko na lerivonie 10 mg biore bo moja psychika mi mowi wez wsprzyj sie psychotropkiem i jak lykne odrazu bariera puszcza ale bylam za granica numer 3 i skonczyli mi sie leki wszystkie jakie mialam ze soba na sen i ostatnie dwie noce przed owrotem do mojego kraju 2 spalam o dziwo bez niczego;) a balam sie ze nie zasne od stilnoxu robie odwyk - czyli dluga przerwa do ktorej jestem zmuszona 2 miesieczna:) bo jestem teraz tez bez dostepu do tego leku jak wroce znow do mojego kraju1 to postaram sie go nie wykupywac nie chce wracac do tego syfu on ma byc tylko na czarne godziny i to takie serio serio powazne mnie uzaleznil od tych halucynogenow wiec nie zaierzam wracac do tego juz bede silna;)

", nie tak do konca Daria myslenie w przod tez nie jest dobre ja np majac Nn ciagle mysle w przod rozwazam sytuacje przyszle analizuje boje sie i robie rozne wyobrazenia co do sytuacji to nie jest dobre oczywiscie przeszlsoci tez nie nalezy rostrzasac najlpeiej zyc dniem dzisiejszym i jutrem hehe;)

o mnie wprawdzie nikt nie pyta ale wpadlam sie przywitac;) u mnie wszystko Ok jak narazie biore teraz tylko lek na sen i to dlatego ze jestem od niego raczej uzalezniona pychicznie 10 mg tylko za to lerivonu pozdrawiam was wszystkich:)

watek w sam raz dla mnie... a raz wyslalam cv i list a potem jak zaprosili mnie na rozmowe przezywalam i nie poszlam teraz ten sam schemat wyjechalam z chlopakiem do UK mam miec rozmowe a ja juz mdleje i mysle o powrocie do PL mimo ze leki biore i mam ze soba nawet silne dorazne nie wierze w siebie i tyle

wroce do temat ja mam taki problem ze nie moge podejsc do rozmowy kwalifikacyjnej do pracy mam 25 lat nie wierze w siebie i mam NN odrazu mam czarne mysli ze zawale ,zawioda sie na mnie albo bede sie trzasc czy cos mam mdlosci esc nie moge itd biore antydepr.teraz po przerwie 2 miesiecznej oby pomogl w poniedzialek mam rozmowe i mam uz ochote wyjechac ( zagranica) do Polski nawet nie mierzac sie z problemem

biora citabaxu tyle czy swoich innych lekow?

roxana pytalam cie na pw ale nie odpowiedzialas co z twoja watroba od brania takiej ilosci stilnoxu ktora podobno starsznie wplywa na nia- niszczy

czy mozna zwiekszyc dawke samemu z 20 mg na 30 mg np? jestem za granica i nie mam kontaktu z moim lekarzem ale to chyba nie tragedia co?

no obawiam sie wlasnie ze to 2...- ale daje sobie czasu jeszcze zeby dojsc do tego o co mi serio chodzi a noz moze przestane przejmowac sie wygladem... a jak dalej bede miec te mysli w glowie to bede musiala z nim pogadac niestety i sie rozstac dzieki za wysluchanie moich żali i rady;)

hmm czyli jak go pokocham stanie sie piekny dla mnie?:) a jak mam sie zakochac kiedy mam w glowie tylko to ze nie podoba mi sie mimo swietnego wnetrza? trudne to:( i smutno mi

no tak,cos mnie ciagnie to niego- bo inaczej bym z nim nie byla gdyby mnie odpychal fizycznie poprostu chyba mam wieksze wymagania co do faceta inne wyobrazenie mojego mezczyzny zycia...a on zbyt urodziwy nie jest

chemia chyba jest ,sex mialam z nim wkoncu moj 1 w zyciu;) jest dla mnie jego cialo atrakcyjne,jego zapach itd ale nie podoba mi sie wizualnie- jest niski jak na faceta ,malo wysportowany i nie ta buska - jakkolwiek to glupio i zle brzmi... tak bezpiecznestwo ,cieplo mi daje i zrozumienie;)