Skocz do zawartości
Nerwica.com

olcha

Użytkownik
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olcha

  1. Nie wiem, na ile racjonalnie my, jako chorzy, umiemy ocenic i odróżnic skutki choroby od skutków działania leków. Granica wydaje się nie byc stała. Swoją drogą, paroksetyna jest w porządku ? - w sensie działania przeciwlękowego, skutków ubocznych oraz ewentualnych trudności z odstawianiem ? W porównaniu do sertraliny... ?
  2. Mam nerwicę natręctw - zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne z przewagą natręctw myślowych i silne lęki. Z tego, co piszesz wynika, że sertralina skutecznie Ci pomaga (skoro po zmniejszeniu nerwica się nasiliła). Każdy reaguje inaczej, byc może sertralina faktycznie mi pomagała w pewien sposób, ale ze względów zdrowotnych muszę ją zmienic. Zobaczymy, jakie będą wyniki badań na poziom krwinek białych i czerwonych za tydzień. Możliwe, że przewlekłe stosowanie tego leku było dla mnie niewłaściwe.
  3. Trochę o SERTRALINIE ode mnie: Przyjmuję od 6 lat, zdecydowana większość czasu w dawce 150mg. Teraz zmniejszałam co tydzień o jedną tabletkę (50mg), od wczoraj zeszłam do zera. Od dwu tygodni zmagam się z okrutnymi zawrotami głowy (które towarzyszyły mi zawsze, ale nie aż tak silne), zmianą w zachowaniu. Od tygodnia zaczęłam wariowac z powodu drażliwości na maksymalnym, irracjonalnym wręcz poziomie, gdyby nie doraźne benzo nie mogłabym funkcjonowac, każda sekunda to kolejne poirytowanie, mam obniżony nastrój, okropnie nasilone lęki, a zawroty głowy nie pozwalają mi normalnie działac w ciągu dnia. Lek muszę odstawic ze względu na złe wyniki badań (leukopenia i anemia) - nalezy sprawdzic, czy to sertralina wywołała te zaburzenia, a poza tym od dłuższego czasu mam wrażenie, że niewiele mi pomagała. Lekarz przymierza się do klomipraminy lub innego ssri - escitalopramu. Czy jest tu ktoś, kto zmaga się z odstawianiem? Jak "wrażenia"?
  4. Dziękuję za odpowiedź. Początkowo miałam zalecony klorazepat 5mg, ale czułam się po nim okrutnie - ból głowy i nieprzyjemne "łaskotanie" w głowie, poczucie dziwności oraz rezygnacji i zamulenia, depresyjny stan (utrzymywało się to około dwu dni). Lekarz powiedział, że niektórzy reagują tak na klorazepat (objawy typu ból głowy raczej nie miną, należy więc spróbowac innego leku z grupy benzodiazepin) i w ten sposób spróbowałam alprazolamu, na który nie reagowałam aż tak źle. Obecnie nie mam już Xanaxu, za to opakowanie Cloranxenu.
  5. Proszę o radę: Od tygodnia przyjmuję Xanax w dawce 0,5mg rano i 0,5mg wieczorem, ostatni raz wzięłam wczoraj wieczorem i w ten sposób skończyło się opakowanie. Tymczasem wariuję i mam lęki (prawdopodobnie w związku z odstawianiem sertraliny, od dziś - zero...), mam natomiast w zapasie Cloranxen. Kiedy najwcześniej bezpiecznie moge wziąc Cloranxen, żeby jego działanie nie "nakładało się" na działanie wczorajszego 0,5mg Xanaxu?
  6. Zwracam się do Was, bo widzę dużą aktywność w tym dziale, chociaż moje pytanie dotyczy benzodiazepin - od tygodnia przyjmuję Xanax w dawce 0,5mg rano i 0,5mg wieczorem, ostatni raz wzięłam wczoraj wieczorem i w ten sposób skończyło się opakowanie (wcześniej brałam doraźnie). Tymczasem wariuję i mam lęki (prawdopodobnie w związku z odstawianiem sertraliny, od dziś - zero...), mam natomiast w zapasie Cloranxen. Kiedy najwcześniej bezpiecznie moge wziąc Cloranxen, żeby jego działanie nie "nakładało się" na działanie wczorajszego 0,5mg Xanaxu?
  7. Po 0,25mg doświadczyłam nieprzyjemnego bólu w okolicach mostka (może to indywidualny skutek ze względu na chory kręgosłup), senności i dziwnego niepokoju. Czy to skutki uboczne, które miną ? Chcę brac Xanax doraźnie, chcę choć odrobinę ulgi i spokoju. Po zażyciu 0,5mg Cloranxenu bolała mnie głowa (wtedy lekarz uznał, że należy zmienic benzo na Xanax). -- 29 sie 2013, 08:35 -- zima, ja również obecnie przyjmuję sertralinę - już od sześciu lat i powolutku zmniejszam w celu całkowitego odstawienia (ze względu na złe wyniki morfologii i biochemii -> leukopenia i anemia; muszę sprawdzić, czy to lek wywołał). A teraz dołączam Xanax doraźnie i na niedługo, chcę zobaczyc, czy przyniesie mi trochę ulgi.
  8. Po zażyciu 0,5mg: ból głowy, uczucie nieprzyjemnego impulsu "łaskotania" w głowie, zamulenie w postaci senności oraz apatii i depresyjności...
  9. Też maluję ikony według technologii i technik dawnych mistrzów. Angażuję się w przygotowanie deski i wyciszam przy spokojnym, monotonnym malowaniu. Świetna rzecz, wyciszające zajęcie, a prócz tego wprowadzające w nieco mistyczny nastrój sfery sacrum. PS: Jeśli mogę coś poradzić w kwestii ułatwienia malowania - przed nałożeniem sanskiru i złocenia warto przekalkowac przedstawienie (każda ikona to i tak kopia) - przerysowac np. z wydruku na kalkę i potem za pomocą odciskania (np. cyrklem) uogólnionych konturów i granic złocenia przenieść rysunek na zaprawę. To lepsza metoda niż przeprócha, bo nie brudzi powierzchni.
  10. Ciekawe, czy sama wenla pomogłaby na nerwicę i lęki. Miałam brac wenle z risperidonem, ale się nie odważyłam, nie będę się truc neuroleptykami. Po analizie wypowiedzi na forum dochodzę do wniosku, że może pomógłby któryś z tych leków (dobre opinie i względne bezpieczeństwo): wenla, fluoksetyna, klomipramina, mirtazapina (+ewentualnie mała dawka perazyny). Co sądzicie ? Chcę wyciszyc lęki, nieokreślony niepokój, baaardzo silne obsesje, a prócz tego wolałabym nie byc nadmiernie senna - nie cierpię na bezsenność (dokucza mi nadmierna ospałosc, niskie ciśnienie), nastrój-obojętnie, nie mam depresji; bardzo chętnie przytyję ;-)
  11. Co ze skutkami ubocznymi ? Pozapiramidowymi ?
  12. Z innych opinii i tego, co czytałam to własnie pernazinum jest typowym zamulaczem, neuroleptyki zazwyczaj oziębiają uczucia (to chyba właśnie wpływ na dopaminę?) i na pewno mają gorsze skutki uboczne (pozapiramidowe etc.). Zaskoczyła mnie Twoja opinia. Ja nie odważyłam się wziąc ani pernazinum (klasyczny) ani risperidonu (atypowy)...
  13. Byc może leki w jakimś niewielkim stopniu pogarszają te sprawy (uboczne skutki na początku przyjmowania?), ale wydaje mi się, że jest to przede wszystkim wynikiem nasilającej się choroby. Wkurza mnie po stokroc ten zanik pamięci!!! Też nie pamiętam zdarzeń z poprzednich dni, nie umiem się skoncentrowac, a co ciekawe - zdarza mi się, że mylę elementy rzeczywiste z elementami ze snów :-/ -- 07 sie 2013, 12:44 -- lubudubu, po lekach - czyli w trakcie brania czy po odstawieniu? Może to choroba się nasiliła ?
  14. Przerażają mnie te chwilowe zaniki pamięci - np. opowiadając o ulubionej książce nie mogłam przez chwilę przypomnieć sobie jej tytułu; przebywając z koleżankami zastanawiałam się, skąd je znam (ze studiów, z liceum czy z gimnazjum?), strasznie dziwne, mam spowolnione myślenie o.0 Rok temu po pewnym nieszczęśliwym incydencie mój stan się pogorszył, objawy nerwicy z każdej dziedziny życia uaktywniły się - może to choroba mnie tak wykończyła? Z drugiej strony, ostatnio dowiedziałam się, że wieloletnie przyjmowanie leku (sertralina) wywołało u mnie anemię.
  15. Dziękuję za wymianę zdań. Podjęłam decyzję - nie będę brała tego całego zestawu, wybiorę się do innego lekarza lub do tego, który chciał wypisac mi anafranil. Mam to w nosie, nie będę się faszerować takimi silnymi lekami. Pozdrawiam!
  16. Wydaje mi się, że niszczycielem emocji jest sama choroba. To ona spłyca uczucia, rozmywa granice moralności i poczucia rzeczywistości. Nie jestem pewna, czy można przypisywać samym lekom jakąś radykalną zmianę osobowości. Szczerze powiedziawszy, uważam, że większośc z nas wypowiadających się na forum hiperbolizuje kwestię negatywnego oddziaływania leków, może powinniśmy podejść do tego bardziej sceptycznie, a nie straszyc się nawzajem (działa to w ten sposób, że ludzie wrażliwi opisują pewną kwestię bardzo emocjonalnie, a ludzie wrażliwi czytający wypowiedzi-odbierają to jeszcze bardziej emocjonalnie). Może neuroleptyki faktycznie swoim wyciszającym działaniem wzbudzają apatię, ale czy SSRI i antydepresanty - leki które nie powinny skutkowac tak silnymi objawami ubocznymi - niszczą poczucie własnego "ja", powodują jakieś niedookreślenie własnej osobowości ? Może lek nie działa, a to choroba postępuje ? Biorę sertralinę od wielu lat. I nie wiem, czy to, czego doświadczam teraz jest skutkiem ubocznym długotrwałego przyjmowania leku czy może nasileniem choroby (od roku nastąpiło wyraźne nasilenie nerwicy wywołane pewnym incydentem). Okazało się, że po tylu latach lek wywołał anemię. Zauważyłam też wyraźne pogorszenie pamięci, brak koncentracji i ''zamieszanie'' w głowie. Nie odstawiałam jeszcze, ale jak zapomnę przez 3 dni codziennej dawki, to czuję się potwornie fizycznie (drgawki, okropne zawroty głowy, nudności).
  17. Bezimienna123, może ten lęk to nie skutek uboczny przyjmowania leku, tylko element choroby ? lubudubu, a co na nerwicę natręctw? Lepszy zestaw: wenla i risperidon niż SSRI ? Jakie konkretnie objawy masz na myśli, określając je mianem "piekło" ? -- 04 sie 2013, 23:08 -- Czasem mam wrażenie, że gdybym poczuła się lepiej fizycznie, gdyby zniknęło to ciągłe zmęczenie, ospałość, rozkojarzenie i bóle, to psychiczne problemy nie miały by racji bytu... A może właśnie vice versa ?
  18. Czasem zastanawia mnie, czy przyjmowanie tych leków w ogóle ma sens, po prostu zmieniają one jedne dolegliwości na inne - zaburzenia czy choroby na skutki uboczne... ''Antydepresanty niczego trwale nie lecza. Dzialaja dopóki je bierzesz.'' A jakie leki działają nawet po odstawieniu ?
  19. W niektórych dawnych postach wspominasz coś o dawkach 4-6mg... A jak długi czas brałeś? Uważasz, że perazyna jest mniej szkodliwa od rysperydonu? Przecież perazyna należy do tych klasycznych, jej przyjmowanie też może wywołac objawy pozapiramidowe. Wśród atypowych neuroleptyków szansa występowania tych objawów jest faktycznie najwyższa przy rysperydonie, ale chyba mniejsza niż przy klasycznych. Oziębienie emocjonalne i stan depresyjny w wyniku przyjmowania risperidonu powinna chyba zmniejszyć wenlafaksyna, stąd zmiana sertraliny na silniejszy antydepresant. Swoją drogą, to właśnie ów "świeżak" przepisał mi perazynę, natomiast aktualny zestaw leków (risperidon,wenla,cloranxen) zalecił mi lekarz z doświadczeniem praktycznym (specjalizacja w klinice) oraz teoretycznym (pracownik naukowo-dydaktyczny na uniwersytecie), którego poleciła mi moja psychoterapeutka na podstawie opinii innych pacjentów. Neurolog poleca zmniejszyc sertralinę, ostatnio będąc na oddziale neurologicznym dowiedziałam się, że po wieloletnim przyjmowaniu wywołała u mnie anemię.
  20. Pozwolę sobie spytac, jakie objawy masz po przyjmowaniu risperidonu? Po jakim czasie i jakiej dawce? Informacje o risperidonie, o których wspomniałam, mam od neurologa. Przepisano mi ten lek na myśli obsesyjne, mam nadzieję, że nie będę go przyjmować długo. Swoją drogą, od nieustannego przyjmowania sertraliny przez 6 lat nabawiłam się w końcu anemii. -- 02 sie 2013, 21:35 -- Nie wiem już, co robić... Byłam u czterech lekarzy - pierwszy obstaje przy sertralinie, inny dodał perazynę i hydroksyzynę, następny zwiększył sertralinę (sic!), a czwarty z kolei przepisał: wenlafaksynę+rysperydon+cloranxen. Zwariuję. Mam iść do następnego?
  21. Rozumiem, więc jaki jest maksymalny bezpieczny czas stosowania risperidonu ? -- 31 lip 2013, 19:32 -- Powiedziano mi, że prawdopodobieństwo wystąpienia objawów pozapiramidowych jest mniejsze w przypadku brania risperidonu niż innych neuroleptyków. Jednak bardziej uzasadnioną jest obawa przed skutkami ubocznymi w kwestii neurologicznej przy risperidonie niz przy sertralinie (którą biorę wiele lat) ?
×