Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gormogon

Użytkownik
  • Postów

    77
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gormogon

  1. Nie pocieszacie mnie tymi skutkami ubocznymi... Od przyszłego czwartku będę schodzić z Escitalopramu i wchodzić na duloksetynę.
  2. Też siedzę w Sylwestra w domu, ale właśnie tak chciałam go spędzić. i tłumy ludzi w sklepie. Zwierzęta mi straszą tymi wystrzałami.
  3. Zaburzenia depresyjno-lękowe. Mi psychiatra nawet nie proponowała takiej dawki. Brałam 5 mg przez dwa dni na rozruch, potem 10 mg. W drugim tygodniu sierpnia wstawiła mnie na 20 mg i dopiero teraz czuję się lepiej - jest dużo mniej lękowo i depresyjnie.
  4. Z racji, że na ostatniej wizycie psychiatra ogarniała mnie z napadu lękowego dorzuciła mi doraźnie Afobam, do czasu zadziałania zwiększonej dawki Escitalopramu. Miałam w swoim życiu okres przedawkowywania leków, dlatego boję się go brać. Z jednej strony kusi, a z drugiej się boję.
  5. Bałam się zejścia z wenlafaksyny i wejścia na Mozarin, ale nie było źle. Nawet wydawało mi się, że przez te półtora tyg. mam więcej energii. Od wczoraj czuję pogorszenie. Przespałam pół weekendu, nie mam na nic siły, wszystko robię z wielkim wysiłkiem, nic mi się nie chce.
  6. @Parramirtia zazdro! Powodzenia na "nowej drodze życia"!
  7. Od półtora miesiąca jestem czysta. Ale tylko dlatego, że blokuje mnie kontrakt w terapii... @Lilith a u Ciebie?
  8. Gormogon

    Witam was

    Witaj Mam nadzieję, że pobyt w szpitalu sprawi, że zobaczysz choć małe światełko w tym czarnym tunelu.
  9. Jutro ostatni dzień schodzenia z wenlafaksyny i od wtorku wchodzę na Mozarin. Miałam dostać Brintellix, ale psychiatra powiedziała, że spróbujemy z Escitalopramem. Jak pytałam to lekarka powiedziała, że nie powinnam tyć... Wspomniała, że na początku mogą wystąpić problemy z układem pokarmowym.
  10. niby tak... Lękowa jestem, wszystkiego się boję. Lęki i depresja. Przestała działać. Po podniesieniu dawki czułam się jeszcze gorzej.
  11. Lekarka chce mi zmienić Wenlafaksynę na Brintellix. Poczytałam opinie i boję się, że rozjadę się jeszcze bardziej.
  12. Gormogon

    Witam

    Witaj! Co porabiasz w życiu?
  13. - zwierzaki - lęk, że się nie zabije a będę niepełnosprawna - ocena innych - trochę terapia i psychiatra
  14. Odkąd jestem w terapii mam jeszcze większy problem z przebywaniem w moim rodzinnym domu. Gdzie nie wejdę mój mózg odtwarza traumę. W każdym pomieszczeniu widzi konkretne wydarzenia. Ciężko trzymać się rzeczywistości, w której nic się nie dzieje.
  15. żeby dobrze zrozumieć. Jesteś w ciąży czy masz zajść w ciąże żeby w opinii lekarza poczuć się dobrze? ożesz długo chodzisz?
  16. Gormogon

    Cześć, Dzień dobry

    Witaj! Myślałaś nad pomocą specjalisty?
  17. Wynegocjowałam zmianę w kontrakcie. Dalej dopuszczalna liczba przekroczeń kontraktu w zakresie autoagresji wynosi 3 razy, ale zeruje się co 3 miesiące - od maja. Zazdro! Co prawda biorę tylko 25 mg, ale strasznie zatrzymuję po nim wodę. Rozumiem bardzo. Mi w najgorszym momencie w sumie pomogło napisanie tutaj, po to, by zająć ręce i głowę. No i ten nieszczęsny kontrakt. Dzisiejsza terapia też w sumie pomogła. Co to za stresy?
  18. Ja zaczęłam więcej wymiotować, bo to mi wolno (jeszcze). Każde złamanie kontraktu jest ze mną szczegółowo omawiane. Tak. Wytłumaczyła mi, że przed napadem autoagresji wydzielają się duże ilości kortyzolu i adrenaliny. Mogę je spalać maszerując, biegając albo leżąc na plecach na łóżku i machając równocześnie rękoma i nogami. Mogę iść pod prysznic i lać się na przemian zimną, ciepłą wodą. Ale to nie to... W jej opinii duża trudność w powstrzymaniu od autoagresji świadczy o tym, że potrzebuję większego wsparcia niż terapia raz w tygodniu. Trzykrotnie złamanie kontraktu przerywa terapię i teoretycznie powinnam trafić choćby na oddział dzienny. Potem mogę wrócić z powrotem. Nie mam poczucia, że kontakt mi pomaga. Działa raczej jak straszak. Nie wierzę, że wytrwam dlatego nie widzę sensu w budowaniu relacji i przywiązaniu się do terapeuty. U mnie było podobnie. Nie cięłam się (lub stosowałam innej formy autoagresji) za każdym razem gdy miałam na to ochotę. Muszę z nią jeszcze raz to przegadać. Nurt niby integratywny, pani jest bardzo ludzka, ale w tym aspekcie zablokowała mnie mocną behawioralką.
×