Skocz do zawartości
Nerwica.com

libertynka

Użytkownik
  • Postów

    1 892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez libertynka

  1. libertynka

    Brzydota

    Doberman, ja mam ramiona nieco szersze od bioder i jakoś nie czuję się przez to mniej kobieco, a jak rozmawiam przez telefon to ludzie proszą, żebym zawołała kogoś dorosłego to tylko takie szczegóły, lepiej je polubić jako nasze charakterystyczne cechy, a nie się dołować. poza tym rozmawialiśmy i z Twoim głosem jest wszystko jak najbardziej ok.
  2. libertynka

    Brzydota

    jak nie rosną, a tylko 5cm sobie dodałam :)
  3. libertynka

    Brzydota

    carlosbueno, w dowodzie to ja mam 1,70, bo liczyłam, że jeszcze urosnę
  4. libertynka

    Brzydota

    eeeetam, Kontrast pisał, że ma 195cm ja to się zawsze za wysokim obejrzę
  5. libertynka

    Brzydota

    carlosbueno, na zdjęciach też dobrze wyglądasz, ale na żywo dochodzi jeszcze wzrost, to już piorunujące wrażenie
  6. libertynka

    Brzydota

    Candy, dzięki :) to jestem dopiero w połowie drogi, jeszcze parę kg mi zostało do zrzucenia, ćwiczę też kalistenikę, żeby lepiej wyglądać, bo nie chcę być tylko chudziną, no i włosy mi powoli odrastają z tego jeża, którego miałam pół roku temu. na 30stkę chcę sobie zrobić profesjonalną sesję foto w bieliźnie, albo bez tak dla siebie, na pamiątkę.
  7. libertynka

    Brzydota

    Candy14, miło mi, że tak uważasz
  8. libertynka

    Brzydota

    równie dobrze można powiedzieć, że ładna balowała i ma więcej doświadczenia z facetami, może się uczyć na błędach. takie gadanie.
  9. libertynka

    Brzydota

    Kontrast, kto marudzi? ja jestem zadowolona ze swojego wyglądu, nie jestem jakąś pięknością, ale wszystko mam na swoim miejscu i gębą nie straszę :)
  10. libertynka

    Brzydota

    beladin, też się z tym zgadzam. +ubranie, makijaż, włosy to też robi mega różnicę
  11. libertynka

    Brzydota

    Kontrast, to wrzucę do wątku ludzie z forum i potem usunę
  12. libertynka

    Brzydota

    Kontrast, a jesteś na fb?
  13. libertynka

    Brzydota

    Kontrast, nie jestem piękna, ale brzydka też nie :) możesz sprawdzić
  14. libertynka

    Brzydota

    ja też nie jestem jakoś specjalnie ładna, ale mam takie nastawienie, że gdzieś na świecie muszą być faceci, w których typie jestem
  15. libertynka

    Brzydota

    Makabra, może nie jesteś brzydka
  16. libertynka

    Brzydota

    brzydka ma mniejsze szanse, że zostanie wykorzystana. a w kwestii prawdziwej miłości wygląd nie ma aż takiego znaczenia. wiele osób ma jakiś swój typ urody a zakochuje się z kimś zupełnie innym. i tworzy udane związki.
  17. libertynka

    Brzydota

    Nie wierzę w bajki, sama piszesz że byłaś samotna jak byłaś gruba i dalej jestem samotna, nie mam nikogo bliskiego. mogę mieć tylko bliskość fizyczną. wygląd pomaga kiedy chcesz się pobawić w taką grę: uwodzimy się nawzajem, srata tata, rozmowy i iluzja wzajemnego poznawania się, iluzja bliskości, przytulanie, aż w końcu chce się czegoś więcej. i jak już jest po wszystkim to możesz się pożegnać z bliskością, czułością i zalotami. ewentualnie możesz liczyć na kilka miesięcy romansu. czyli płacisz seksem za bliskość. brzydkie dziewczyny nie mają tego dylematu, bo albo są samotne, albo są z kimś w prawdziwym związku i są kochane.
  18. libertynka

    Brzydota

    Mnie nie zależy, całe życie jestem sama jak pies, muszę być bardzo beznadziejna skoro nie udało mi się schudnąć przez 15 lat. no to albo kiedyś zacznie Ci zależeć i schudniesz, albo znajdziesz kogoś kto woli większe laski :) nie skreślaj się
  19. libertynka

    Brzydota

    Ja walczyłam z tym problemem całe życie, mam tak od dziecka i mam już dość, nie będę się zmuszać do odchudzania tylko po to, żeby się zjawił ktoś kto mnie zaprosi na kawę, bez łaski, nie podoba się to nich sobie zaprasza inne, jest wiele piękniejszych kobiet. Odżywam się zdrowo i kondycję fizyczną do nie dawna miałam dobrą, ale stres zrobił swoje, a teraz to mi nie zależy na wyglądzie. a ja zachorowałam na tarczycę i przytyłam 20kg i też całe życie miałam problem z wagą. nie chodzi przecież o kawę i nie trzeba się zmuszać do odchudzania. kwestia priorytetów. mi zależało, żeby mnie ktoś pokochał taką, jaka jestem, przez co 8 lat czułam się samotna jak pies. i postanowiłam to zmienić. a teraz nie dość, że dostaję komplementy, to jeszcze mogę z kimś pogadać, przytulić się itp. i może nie ma w tym żadnego głębszego uczucia, ale przynajmniej nie muszę spędzać samotnych wieczorów. i praktycznie codziennie mnie faceci podrywają (akurat taką mam specyfikę pracy, obracam się w środowisku budowlańców), a jeszcze jak się pomaluję, lepiej ubiorę i ogólnie wylaszczę to nie mam problemu ze znalezieniem "przyjaciela". powiem Ci, że warto było się katować i zrzucić te kilogramy.
  20. libertynka

    Brzydota

    A moja prawda jest taka, że nie potrzebuje faceta ani dla poczucia bezpieczeństwa, ani dla wyglądu, czy innego celu, po prostu żeby się kochać, ale żaden nie chce grubej, mówi się trudno, ich strata. Do samotności da się przyzwyczaić, da się ją polubić i z nią żyć, nawet momentami jest ciekawie, to nie koniec świata. Czasami przykro, że cię ktoś ocenia po wyglądzie i będzie z tobą pod warunkiem, że schudniesz, mam to gdzieś, w mojej dużej d..... waga to jest problem do pokonania. jak schudłam to się zaraz pojawili chętni. nawet policjant mnie na kawę zapraszał, a klienci to co drugi. i nie będę ściemniać, że zrobiłam to tylko dla siebie. tzn dla siebie też. ale po prostu chciałam mieć kogoś bliskiego. i jakoś nie mogłam się doczekać, aż ktoś zauważy moje wnętrze. no życie. wygląda pomaga. a charakterem później można wszystko rozwalić. zawsze możesz znaleźć amatora trochę większych kobiet.
  21. libertynka

    Brzydota

    moim zdaniem charakter jest dużo ważniejszy, choć wygląd też się liczy. znam wielu facetów, którzy całe życie polowali na atrakcyjne laski, a później ożenili się z pasztetem, który przy okazji jest dobrą matką, umie się zająć domem i nie jest kłótliwą bestyjką z pazurkami.
  22. libertynka

    Brzydota

    jak będzie dalej tak przebierał, to trudno mu będzie znaleźć kogoś wystarczająco dobrego do stałego związku. a Ty możesz trafić na kobietę życia za pierwszym razem. a wytłumaczyć to można nie tylko wyglądem, widocznie ma dobry bajer i umie gadać z dziewczynami. sam wygląd niewiele znaczy przy skopanym charakterze.
  23. libertynka

    Brzydota

    chyba żartujesz, kobieta potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i nie zwiąże się z jakimiś pięknisiem, który będzie nieogarnięty życiowo. może gimnazjalistki zwracają uwagę tylko na wygląd, później się z tego wyrasta. ewentualnie panie w pewnym wieku, które lubią sobie zaliczyć.
  24. libertynka

    Brzydota

    a faceci traktują piękne kobiety jak zdobycz i chcą zaliczyć, żeby połechtać swoje ego. a później na partnerki i matki swoich dzieci wybierają te mniej atrakcyjne.
×