
libertynka
Użytkownik-
Postów
1 892 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez libertynka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 66
-
to świetnie, kiedy i gdzie Ci pasuje? :)
-
niedawno się przeprowadziłam do Wrocławia i jeszcze nikogo nie znam stąd, chętnie się spotkam, ktoś chętny?
-
a dzięki, już wszystko wiem, okazało się, że mam sporo znajomych w temacie
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
libertynka odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
będę we Wrocławiu dopiero od sierpnia i miesiąc czekania jest do przyjęcia, w takim razie wolę lepszy na Pasteura, dzięki! -
spotkam się z kimś, kto był na oddziale dziennym i może mi opowiedzieć jak tam jest. najlepiej do południa lub w któryś weekend, ale nie w ten najbliższy bo będę zajęta
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
libertynka odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
Poleci ktoś oddział dzienny we Wrocławiu? Nie orientuję się w tamtejszych szpitalach i przychodniach. Chodzi o leczenie zaburzeń nastroju, lęków. Nie wiem gdzie ile się czeka, ale fajnie jakby nie dłużej niż 3 miesiące. -
Candy14, dzięki, to jeszcze nie koniec walki o konie, poszły już zawiadomienia do prokuratury
-
widzę, że się dobrze bawiliście :) ja nie dotarłam, bo pojechałam nad Morskie Oko walczyć o konie. to chyba dobra wymówka nawet było mnie widać w telewizji
-
heh
-
lucy1979, spotkanie odwołane
-
Doberman i ja spotykamy się jutro o 13:20 jakby ktoś miał ochotę dołączyć to zapraszam
-
owsik, miałam na myśli to, że zaczniesz być inaczej odbierany, a nie że cudownie zmieni się Twój wygląd
-
owsik, wiesz ile razy ja słyszałam, że jestem brzydka albo nie w czyimś typie? wygląd to nie wszystko, jak będziesz o sobie myślał "brzydki" to inni będą cię tak odbierać. zacznij myśleć, że jesteś całkiem spoko i że możesz się podobać. zapomnij o doświadczeniach, byłeś do dupy z zachowania i czekałeś aż któraś się zlituje i zechce iść na randkę. zmień swoje nastawienie, to ludzie zaczną cię inaczej odbierać. albo dalej się nad sobą użalaj i patrz jak ci życie przecieka przez palce.
-
owsik, masz problem z głową, a nie wyglądem. zmień przekonania na swój temat. już tyle osób ci to powiedziało, ale jak grochem o ścianę.
-
owsik, powiem Ci, co ja myślę. z Twoim wyglądem jest tak, że nie jest brzydki, tylko po prostu niezbyt męski, w takim typowym znaczeniu męskiego wyglądu. myślę, że można to poprawić pewnością siebie, ubraniem, fryzurą, wyrazem twarzy i nabraniem trochę mięśni na przykład. na tych zdjęciach masz bardzo smutne oczy, trochę jak u zbitego pieska, wyglądasz na niektórych zdjęciach uroczo, na pewno spodobasz się takim bardziej opiekuńczym dziewczynom. jednak większość dziewczyn sama potrzebuje opieki i poczucia bezpieczeństwa, więc wybierają bardziej męskich, silnych facetów. co Ci mogę doradzić: pomyśl nad odświeżeniem wizerunku, nowe ciuchy, dobry fryzjer, może nowe okulary? spytaj kogoś zaufanego w czym dobrze wyglądasz i to kup, każdego można podrasować, nie ubieraj się jak nieśmiały, wystraszony informatyk, nawet jeśli dobrze się w takim ubraniu czujesz. chcesz być odbierany inaczej, musisz się ubierać tak, żebyś czuł się atrakcyjny. wygoda na drugim miejscu, ale też ważna. druga sprawa to pewność siebie i ten wzrok smutnego pieska. nie użalaj się nad sobą tylko wstań i walcz. chcesz wzbudzać litość czy ciekawość? jesteś wartościowym facetem i taki komunikat wysyłaj całym sobą. i rób to tak długo, aż ludzie to zauważą. uśmiechaj się, uśmiechaj się też oczami. wybij sobie z głowy, że jesteś brzydki. jesteś smutny, zlękniony, niepewny siebie i wrażliwy, ale nie brzydki.
-
jesteś bardzo zgrabna, zdjęcia wyjdą szałowe, do powieszenia w sypialni nad łóżkiem
-
Podniecenie na konkretne części ciała kobiety
libertynka odpowiedział(a) na Daniel P temat w Seksuologia
lucy1979, też lubię umięśnionych facetów ale nie przesadnie. a oprócz tego wysoki wzrost, męskie perfumy, ciemne włosy, ciepłe dłonie. lubię też jak facet jest trochę macho, męski i władczy, ale wobec mnie delikatny i czuły. przy takich męskich facetach czuję się bardzo kobieco i zupełnie inaczej się zachowuję lubię tą grę w uwodzenie. -
kurde, fajne spotkanie się szykuje a ja akurat nie mogę. Łapa, mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu też zorganizujesz :)
-
podoba mi sie ten pomysl no to też sobie sprezentuj
-
słyszałam o sobie takie opinie: - że sobie daję radę w życiu, że się utrzymuję sama w wawie i to niby świadczy o pewnej zaradności (niektórzy znajomi) - że jestem za dobra i zbyt wrażliwa (mój lekarz) - że jestem złośnicą z temperamentem i się łatwo wściekam (niektórzy faceci) - że jestem zamknięta w sobie i tworzę mur, ciężko się do mnie dostać i mnie poznać (nowo poznane osoby) - że jestem bardzo sensualna i delikatna, że wyglądam jakbym zaraz miała zemdleć, ale jakieś pozytywne znaczenie podobno w tym jest (koleżanka) - że jestem zbyt pojebana i nietypowa, żeby się ze mną związać (niektórzy faceci) - że jestem niewdzięczna i coś ze mną nie tak (matka) - ojciec to nawet nie wiem co o mnie myśli, podejrzewam, że jest mną rozczarowany, ale się do tego nie przyznaje
-
Nicholas1981, nie masz takiej możliwości. wyglądu nie zmienisz, możesz tylko odnaleźć lub wypracować swoje szczęście. -- 24 sie 2014, 10:35 -- aktorzy się nie liczą, bo oni mają powodzenie dlatego, ze są aktorami, bez względu na to jak wyglądają i ile mają wzrostu
-
Nicholas1981, myślę, że jednak lepiej być obłędnie przystojnym i nieszczęśliwym, niż po prostu brzydkim i nieszczęśliwym. dostałeś bonus od życia w postaci wyglądu i wzrostu, a co się dzieje w Twojej głowie to już inna bajka.
-
a to ja Ci mogę powiedzieć jeśli się mnie nie boisz
-
carlosbueno, no jasne, że błąd :) powiem Ci, że jak ktoś pachnie podobnie jak mój pierwszy facet (a w zasadzie partner seksualny), to od razu mam skojarzenia, w zasadzie bez względu na wygląd :) to się jakoś koduje w głowie i automatycznie się kojarzy
-
nie ma co narzekać na wygląd, przecież w niektórych sytuacjach i tak się gasi światło na mnie np mega silnie działa zapach, to też w końcu jakiś element wizerunku i może przyciągać lub odpychać. a właśnie, pod koniec zlotu jak wszyscy z wszystkimi się ściskali, któryś z chłopaków zostawił mi na kurtce zapach męskich perfum i chodziło za mną jeszcze 2 dni po zlocie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 66