Skocz do zawartości
Nerwica.com

.Tomek

Użytkownik
  • Postów

    1 118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez .Tomek

  1. Czy on nie mówił coś o pomaganiu pare postów wcześniej w innych tematach? Miesza się w zeznaniach O tutaj Zobaczcie parę linii niżej.
  2. .Tomek

    Nerwica a wojsko

    Jak chcesz leki to do psychiatry to dałby od razu i diagnozę. Nom a na wizytę to różnie bywa. Można miesiąc można dłużej. Zależy jakie są kolejki.
  3. ŁAAAAAAŁŁŁŁ dżejem ale ekstraaa dziękujęęę :* :)
  4. Ogólnie to ten lek zwiększa poziom serotoniny w neuroprzekaźnikach więc mamy wrażenie, że jesteśmy szczęśliwsi. Ale Ty masz bardzo malutką dawkę to może dłużej zabiera żeby się wstrzelić. Bądź co bądź ten lek zanim zacznie działać to może potrwać.
  5. Ty nie wiesz co mówisz. Każdy się czasami śmieje, nawet jak jest nie wiadomo jak nieszczęśliwy. To, że ktoś jest nieszczęśliwy to od razu o nie wolno mu się śmiać.
  6. Zionie sarkazmem Goplaneczka, chcesz granat albo browninga?
  7. Mam sposób. Ale najwyżej na kilka miesięcy. Upij się tak bardzo żebyś straciła przytomność [jak ja aż 4 razy ] Kiedy już odzyskasz przytomność prawdopodobnie będziesz zarzygana, [może nawet gorzej ] i będzie Cię boleć brzuch, głowa i ogólnie całe ciało. Pikawa będzie napierdzielać strasznie, bardzo wysokie ciśnienie i będziesz zwracać wszystko co zjesz i wypijesz przez co najmniej dzień. Samopoczucie będzie koszmarne. Uwaga! na własną odpowiedzialność ja prawie się przekręciłem po tej zabawie, takie zatrucie alkoholowe miałem.
  8. bethi, buahahahaha xD :) no cóż. Jedni wyglądają tak inni tak. Ale spojrzenie nerwicowca czy osoby nieszczęśliwej zawsze poznam choćby się śmiała w żywe oczy.
  9. dżejem, zamawiam jakiegoś szalonego mocnego drinka. Coś wg. Twojego uznania
  10. Jeśli jest to lek który uzależnia fizycznie to jakbyś go odstawiła tak z dnia na dzień to byś poczuła A nawet jeśli nie uzależnia fizycznie to może psychicznie co też nie jest za dobre.
  11. .Tomek

    Cześć!

    Hej, witam serdecznie Mam nadzieję, że będziesz się tu czuła dobrze [w co nie wątpię w sumie ]. Pozdrawiam, i pisz do nas jak masz pytanie, wątpliwości czy chcesz się wyżalić na pewno pomożemy
  12. .Tomek

    Nerwica a wojsko

    To trzeba napisać gdzie ten stosunek mamy
  13. .Tomek

    Nerwica a wojsko

    Heh, rozumiem, że kat. D to coś dzięki czemu nie idzie się do woja Teraz sobie w sumie przypomniałem jak o tym z tatą gadałem. I zapewniam was, że do wojska nie wezmą kogoś kto ma problem z nerwicą i depresją. Więc chyba nie ma co się martwić na zapas :)
  14. JA JA JAAAA ;) A i Polina wiem, że dałem Ci granat. Zaczynam się obawiać powoli
  15. Nom, w końcu tyle porządnych ludzi tu jest Trudno się dziwić. Fajnie, że wam pomaga to forum. Cieszymy się :)
  16. Wiesz, czasami też bywa, że organizm musi się przyzwyczaić. Ja też miałem trochę problemów na dawce 20 mg. Bóle brzucha straszne, zgagi problemy z jelitami etc. Ale to mija po jakimś czasie.
  17. .Tomek

    Dzień dobry

    Czołem Dobry jak dobry zależy dla kogo Witam na pokładzie czuj się jak u siebie
  18. .Tomek

    Medytacja.

    Afirmacja i nastawienie też jest kluczowe Trzeba działać na podświadomość. Dość dużo o tym iem bo praktykowałem przez dłuższy czas wraz z moją "zabawą" w ezoterykę. Idzie w parze w każdym bądź razie
  19. .Tomek

    Nerwica a wojsko

    Po raz nie wiem który napiszę: [] Psycholog prowadzi terapię; Psychiatra jest lekarzem który skupia się na diagnozie i leczeniu farmakologicznym. Decyzja należy do Ciebie. Czasami łatwiej z pomocą leków, czasami nie są one potrzebne, sam oceń w jakim stopniu mogły by Ci one pomóc. Ale pamiętaj samymi lekami problemu nie wyleczysz, to nie kaszel czy katar. To coś bardziej skomplikowanego. I co to jest kat. D?
  20. tekla, chyba nie jesteś już dzieckiem co? I jasne, możliwe jest, jak najbardziej, tylko trzeba działać i się nie poddawać [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:24 pm ] Wg. mnie to niepokój. A jakie są jego skutki to nie mam pojęcia. Może to przez to, że Twoja dziewczyna ma problem. Pozdrawiam
  21. To może ją zabierz do psychologa. Tyle tylko jestem Ci w stanie pomóc, dobrą radą Trzymaj się.
  22. wiecie co..tak właśnie przeglądałem forumowe zdjęcia. I nawet ludzie którzy się uśmiechają.. na pozór wyglądają na szczęśliwych..ale z ich oczu zionie smutkiem i rozpaczą. Nie wiedziałem że aż tak to widać. Czasami jak patrzę w lustro to nie wytrzymuję. W moich oczach widać tylko strach i rozpacz. To samo mówi moja twarz. Ech...nie podejrzewałem, że to aż tak widać.
  23. omg...a ja i tak nie zasnę no może się zmuszę i jakiś płytki sen przyjdzie, obudzę się z 10 razy w nocy i wstanę jak wrak rano czemu ja się jeszcze cieszę?
  24. ech wiesz co,i tak bym zaryzykował Patryk, to Twoje imię tak? :) Ok, no to nie za ma co trzymaj się :)
×