Skocz do zawartości
Nerwica.com

koszykova

Użytkownik
  • Postów

    1 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koszykova

  1. koszykova

    Samotność

    mi się aż cięzko czytalo zacytowane wypowiedzi :) hehe
  2. no ale co to są pierdoły? dla każdego to co innego znaczy. Jesli skoncza Ci sie tematy to widocznie nie przypadla Ci tamta osoba do gustu.
  3. no to super, dodatkowo teraz masz taki codzienny 'trening' :)
  4. Nie znam jednoznacznie odpowiedzi na pytanie "dolega mi coś czy nie?". Wkurza mnie to, że potrafię kilka dni w miarę egzystować, a gdy już próbuje postawić pierwszy kroczek, aby się nie bać... Wszystkie dolegliwości spadają na mnie jak grom. Nie mam już siły na tą huśtawkę!
  5. kasiątko, jak Ci poszło? mam w tym roku praktyki... nie wiem czy ta moja wewnętrzna panika przed ludźmi pozwoli mi na nie uczęszczać...
  6. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    mi marnie idzie zapisanie się gdziekolwiek... czuję się z tym bardzo osamotniona
  7. Vett, u mnie to samo. Poczekaj jeszcze, a dowiesz się więcej o 'kolegach'. Będziesz sama potrzebowała pomocy to wtedy Cię oleją... ale mam nadzieje, że w Twoim przypadku się mylę...
  8. koszykova

    Co teraz robisz?

    doobre kasiątko, jak na parapecie to chyba małego pieska masz, a takie są najgłośniejsze w domu jakaś rasa określona czy bliżej niezidentyfikowana?
  9. koszykova

    Co teraz robisz?

    szczypiorek86, moze nie powstrzymuj. Mi sie cale zycie wydawalo ze nie powinnam plakac,a teraz rycze dzien w dzien bo jedynym plusem jest to ze to napiecie mija...
  10. koszykova

    Co teraz robisz?

    amelia83, lęki miną, a ja ciesze sie i gratuluje Ci ze bylas w stanie wyjsc i spotkac sie z ludzmi
  11. koszykova

    Samotność

    ( Dean )^2, nie jesteś sam...
  12. nube, kasiątko u mnie troche podobnie, wujek z ciotka piją na okrągło, wszystko trzeba za nich robic i zalatwiac, jeszcze sami sie wyżywają i kłócą... do tego wczoraj ciotka nam swojego syna podrzuciła (7lat) i wyjechała gdzieś w pizdu... podobno na terapie...
  13. Kestrel, haaa... dobrze to znam
  14. u mnie ściągąją na potęgę... i stypendia dostają! szkoda gadać... jeszcze nic mnie nie wkurzyło, jeszcze... idę dzisiaj na spotkanie urodzinowe, nie chce mi się iść, mogę się znowu zdenerwować/zestresować. Też tak macie, że męczą Was takie wydarzenia, spotkania w gronie rodziny, znajomych?
  15. koszykova

    Co teraz robisz?

    wstalam... bardzo pracowity dzień, pełen sensu.
  16. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    Dokładnie tak. To cytat z filmu "Dzień świra", tak samo jak ten, co powiesz na to : "Boję się rano wstać, boję się dnia, codziennie rano boję się otworzyć oczy, ze strachu przed świtem, zupełnie nie wiem, co zrobić z nadchodzącym dniem. No nie mogę. (O, ku*wa! W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego). Mam niby jakieś obowiązki, a przecież – pustka, jakby zupełnie nie miało znaczenia czy wstanę czy nie wstanę, czy zrobię coś, czy nie zrobię (ja pier*olę), higiena, jedzenie, praca, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen. (Ja pier*olę, ku*wa)." Oba opisują obecny stan ducha w okolo 70%. Dochodzi do tego jeszcze ogolny smutek, żal i kilka innych gadżetów, ehh az sama siebie rozsmieszam. wiesz, może by było łatwiej zacząć z kimś terapie. Może bym inaczej na to patrzyła, ale ogolnie to czuje sie bardzo samotna ze swoim problemem. To uczucie narasta, a wokół tylu ludzi, których zaczynam nienawidzić z dnia na dzień...
  17. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    niby nie, ale tak jakos jeszcze sie przed tym bronie. Wydaje mi sie chyba, że dolegliwości postępują a niektóre mijają, nie wiem. To widze sobotni wieczorek przy pc... przynajmniej cicho jest, co :)
  18. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    ja też sie zbieram/nie zbieram na terapie... caly czas szydze z siebie i mysle, ze przesadzam i kto to slyszal zebym ja miala jakis problem albo zebym byla na cos chora... jestem pewnie przewrażliwiona i nie zajmuje sie prawdziwymi problemami jak reszta spoleczenstwa... A dzisiaj jeszcze sie nie wyspie, bo czeka mnie nocka nauki... A jak Wy sie czujecie?
  19. koszykova

    Co teraz robisz?

    niedawno wstałam... a najchętniej położyłabym się znowu spać, byle szybko mijały tygodnie...
  20. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    Calineczka1990, a nie byłaś jeszcze? no jakoś to Bielsko dziwnie ucichło i myślałam, że tylko ja taka naiwna tu zaglądam, nie wiem za czym, za kim
  21. lofenna, gdyby nie koszmary to moglabym spedzac czas w snach... też nie tesknie za ludzmi, malo tego czuje do nich wstret, a jak zaczna sie na mnie patrzyc to zaczynam sie denerwowac, zloscic...
  22. finalriot, tez tylko matmy sie uczylam a matura z polskiego... phi... na ustna prace skonczylam PISAC rano przed obrona, a przygotowania do pisemnej maturki z polskiego zaczely sie 2 dni przed samym egzaminem [czytanie streszczen]. Wkurza mnie lenistwo wykladowców! I ból kregoslupa...
  23. koszykova

    Filmy i seriale

    wlaśnie tak troche o fabule przeczytalam, wydaje sie calkiem spoko moze kiedys zerkne ale ogolnie teraz pogoda zmusza nas do bardziej aktywnych sposobow spedzania wolnego czasu niz ogladanie seriali
  24. koszykova

    Filmy i seriale

    ostatnie manga i anime na jakiej skończyłam to GTO ;D myślę żeby znów sobie oglądnąć :) *niezła gafa
×