owsik

Nie męski wygląd to tez uroda nie ważne czy brzydota czy inaczej to nazwiesz. Cierpię z braku wyglądu przez fizyczność i dlatego nie mam dziewczyny. Pragnę mieć dziewczynę pragnę. Nie ma dusz, duszy człowiek to wszystko wymyślił, bo się bał świata, który, go otacza. A od zwierząt różnimy się mniej niż chcemy przyznać. Rozum wiedza nie uchronił świata przed wojnami wiara tez tego nie zrobiła.

Mój temat się nie wyczerpał. Tylko unikacie szczerej odp. Wymyślacie cuda na kiju, byle nie przyznać, ze wygląd ma znaczenie i ktoś może z tego powodu bardzo cierpieć. Brzydota jest tematem tabu i dlatego pomijacie bardzo dużo badań, argumentów, które potwierdzają tą wersje. Udając, że ich nie ma, albo, że nie maja znaczenia.

Z autopsji wiem, że raczej jednak miażdżąca większość patrzy na urodę, a ocena urody nie jest subiektywna, a przynajmniej nie tak jak twierdzą to ludzie. To znaczy brzydki, nie męski nie w typie jest zazwyczaj dla każdej kobiety i to na całym globie.

Przynajmniej jest szczera, a nie udaje, że rzeczywistość jest inna niż jest. Czyli potwierdza, że liczy się uroda, bez bajeczkowania o pięknie wnętrza.

Ok to się pomyliłem. Tylko mam wrażenie, że jak ja napiszę, że się liczy wygląd to mi dogryza.

Nie wiedziałem khalesi, ale pewnie tak. Tylko ja nie jestem w jej guście. Ona to jasno napisała, a i tak zaprzecza i dogryza mi, gdy twierdzę, że uroda bardzo się liczy. Taki dualizm opinii do mnie i do reszty.

Piękno urody jest bardzo obiektywne co widać na przykładzie tego zdjęcia co wrzuciła ego. Monika mój argument jest jak najbardziej trafiony, bo zdecydowana większość par składa się z wyższego faceta, a nie niższego. Takich par, gdzie on jest niski, a ona wysoka jest nie wiele. Jak myślisz dlaczego? Po drugie moje doświadczenie jasno mówi, że uroda bardzo się liczy, bo mam nie męska twarz i tylko dlatego nie dostaję szans na randkę. Z tym pięknem wewnętrznym to jest bajerowanie i czarowanie. Uroda to uroda i można wmawiać nie wiadomo co, ale to ona zazwyczaj się bardzo liczy decyduje, Więc to nie ja zaklinam rzeczywistość tylko wy, bo kompletnie nie liczycie się z faktami. Wy chcecie przykładem dwóch trzech osób chcecie zmienić rzeczywistość. Tylko dla dwóch trzech niskich gości, którym się udało przypada setki atrakcyjnych wysokich.

ego dzięki za to zdjęcie. Tak właśnie, rzekomo wygląda piękno w oku patrzącego, że niby to tylko indywudalna sprawa. Myślę, że na 100 kobiet sto stwierdzi, że ten gościu jest przystojny, a i faceci też to wiedzą nawet jak nie powiedzą.

Wiesz to są piękne słowa zapewne, gdzieś może i realnie istnieją w jakimś świecie idei. Jednak tu na ziemi tak nie jest, Brzydki jest brzydki i nikt nie chce jego piękna. Wysokie kobiety nie umawiają się prawie zawsze z niskimi facetami. Czyli kobieta, która ma 175 cm nie chce się umówić z facetem co ma 165cm i nie ma znacznie jakie on ma piękno w sobie. To dotyczy też twarzy tylko jest mniej wyraźne.

Czemu zawsze odwracacie kota ogonem takie zawsze skrajności. Twarz ten koleś ma przystojną, a przynajmniej jest milion razy ode mnie przystojniejszy. Wolałbym być przystojny, wysoki i bogaty. To taka sama skrajność tylko w dużą stronę.

On jest wyjątkiem od reguły to szczęściarz taki jen na milion. Bo udało mu się zostać sławnym aktorem, a kobiety na niego lecą bo jest sławny i ma kasę. Czemu gości takich jak on na szczytach w jego branży jest bardzo niewielu dlatego takie przykłady tylko potwierdzają, że uroda to jest potęga.

Nastolatki nie wzdychają do karła z gry o tron, albo inaczej nie w sensie atrakcyjności, że marzą z nim o randce itp. Więc nie graj słówkami. Te badania były przeprowadzane na wielu tysiącach ludzi w różnych regionach świata i wszędzie wyniki były zbierze. Wzrost u kobiet nie jest takim symbolem atrakcyjności jak u mężczyzn. Nie ma i chyba nigdy nie było takiej kultury, gdzie niżsi mężczyźni byli by uważani za przystojniejszych od wysokich. To są rzeczowe argumenty zgodne z tym co jest realne, a nie z jakimiś wyobrażeniami ludzi. Nieraz kobieta mówi, że mogła by być z niższym ode siebie, ale w praktyce nie chce być z takim mężczyzną. Tak się dzieje z wieloma cechami atrakcyjności z twarzą itp. Dlatego ja mam tak ciężko się umówić na randkę, bo mam nie męską czyli aseksualną twarz. Moje rysy twarzy działają na podświadomość kobiety i tego nie da się przeskoczyć.

to przecież Ci napisałam i to parę razy nie słowami brzydki bo dla mnie brzydota wygląda inaczej ale dla mnie nie jestes atrakcyjny seksualnie i wtedy inna dziewczyna napisała, że dla niej nie jesteś brzydki i zaczęła wpsominac coś o Twoich niebieskich oczach. Czytasz co chcesz czytać. Ok. Rozumiem. To nie jesteś wyjątkiem, bo tak praktycznie jestem odbierany przez każdą kobietę.

o ile w przypadku sztuki takl pewnie moze byc o tyle wvprzypsdku ludzkiej urodu juz nie.Poczytaj troche na temat badan dotyczacych wygladu,a zdziwisz sie jak bardzo zbierzzna jest ocena urody na calym swiecie. Tak sie dzirje, bo ewolucyjnie mamy wbudowana ocene urody np. dlatego niscy merzczyzni nie uchodza i nigdy nie uchodzili za symbol atrakcyjnosci meskiej.

Skoro uwazasz mnie za brzydkiego, to czemu tego nie napiszes?Az,tarbardzo boisz sie opini innych?

Ja wiem, że ty mnie bardzo nie lubisz i dlatego strasznie mi dogryzasz.

Chyba chodzi o operacje przerabiające człowieka, żeby był w typie Napisze Ci o co mi chodzi. O nos i może uszy, Oraz wymodelowanie podbródka.

Poza tym ludzie więcej wydają na kupno samochodu niż to jak wyliczyłem by mnie kosztowało. Jedynie się czego boję, że to nic nie da i nadal będę odrzucany na samym starcie przez swoją fizyczność. Jednak wydaje mi się, że ja nie mam wyboru.

Ale ładna dziewczyna przecież może być chamska i podła z zachowania owsik, może lepiej program typu metamorfozy. Lekarz, kosmetyczka, fryzjer, stylistka i jeszcze płacą za udział w programie. Pewnie, że było by fajnie, ale szansa dostania się jest pewnie minimalna. Dziś nabrałem przekonania, że takie operacje mogły by mi bardzo pomóc. Skoro tyle pada tutaj opinii, że nie jestem brzydki i w końcu odkryliśmy problem w czym leży. Też w fizyczności, ale nie koniecznie w brzydocie. To po takich operacjach istnieje duża szansa, że stałbym się przystojny dla kobiet i w ich typie.

Wychodzi na to, że muszę wziąć kredyt na operacje plastyczne. Żebym przestał być mało męski z twarzy czy tam jak to mówią mi kobiety nie w ich typie. Pociesza mnie jednak myśl o tym, że wielce prawdopodobne jest, iż nawet Cristiano Ronaldo przechodził operacje plastyczne by wyglądać jak wygląda.

Kiedyś byłem u lekarza z wynikami testosteronu. Faktycznie okazało się, że mam niski poziom testa, ale jednak w normie. Jednak lekarz stwierdził, że może mi w tym pomóc. Przepisał mi gonadotropiny na pobudzenie przysadki. Po takiej terapii mój testosteron wzrósł do poziomu średnio-wysokiego. Przybyło mi parę pryszczy ze stanę zapalanym. Mój zarost jak był słaby taki pozostał. Nic się nie zmieniło.

lina-karol kolejna sprawa czy oglądasz porno. Co prawda większość lekarzy tego nie uznaje, bardziej z braku badań, ale jednak opinie facetów są dość jednoznaczne, że częste oglądanie filmów porno może u niektórych mężczyzn wywołać właśnie osłabienie wytrysku. Również dieta ma na to wpływ.

Przy lekach z grupy SSRI to dość częste zjawisko, a już szczególnie przy paroksetynie, gdzie może całkowicie nawet zaniknąć. coccinella , może i nie musi jeżeli jakaś kobieta podnieca faceta, to raczej będzie, go podniecać, ale istnieje ryzyko osłabienia libido. Niestety leki SSRI dość często wpływają na sferę seksualną człowieka.

Jetodik widziałeś Księżniczkę Mononoke, albo w Krainie Bogów?