
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
-
Człowieku miałem testa na poziomie niski normalny, ale lekarz stwierdził, że może mi go podbić za pomocą gonadotropiny. Ponieważ ta dolna granica jest nie dokońca ustalona przy testosteronie i co po terapii miałem testa na poziomie średni nawet lekko powyżej, Zarost nawet nie urósł mi o milimetr. Z drugiej strony indianie zawsze mieli słaby zarost czasami nawet wcale i jakoś męstwa czy,, jaj" nie można im odmówić. Więc z tym zarostem to nie dokońca tak tym bardziej, że mam męski głos.
-
Bez sarkazmu i śmiania się ze mnie.
-
Więc po co się mądrzysz.
-
Na pewno lubisz unikać odp.
-
http://www.fotosik.pl/zdjecie/15c2d775f256e30b Tydzień się nie goliłem,
-
Co do tatuażu mam niby dziarę, ale muszę to poprawić.
-
Mam słaby zarost do tego jasny właśnie dlatego poszedłem zbadać testosteron. Ale to nie od tego. Nic nie mogę na to poradzić rośnie mi bardzo powoli przy tym nie równomiernie i rzadko.
-
Na pewno jest do mnie bardzo podobny? Ile ma wzrostu ile zarabia? Czym ujął ta żonę?
-
I co z tym kolegą?
-
Czyli zadłużanie i operacje plastyczne.
-
Ale mi nie jest do śmiechu mam 30 lat. A żadna kobieta mi nie chce dać szansy, bo jestem nie w ich typie i tak cały czas.
-
I najgorsze, że nie wiem co zmienić w twarzy by to się zmieniło na plus.
-
Mam w porządku testosteron zrobiłem badania. Człowieku mam taki typ urody aseksualny,
-
Dziewczyno nawet nie wyobrażasz sobie ile dziewczyn mi to napisało powiedziało.
-
http://www.fotosik.pl/zdjecie/a2ffa35ff14ffc14 http://www.fotosik.pl/zdjecie/50c3ebe9b96644df Oczywiscie byłem nie w typie w takiej fryzurze. Nie pasują mi krótkie włosy jest jeszcze gorzej.
-
Twarzy to nie zmienia miałem multum razy krótkie włosy. Nic to nie nie daje mam tak brzydką twarz. Dlatego tak poważnie myślę o tych operacjach plastycznych, bo to chyba jedyne wyjście.
-
Nie odp mi cyklopka na pytanie byłbym w Twoim typie czy nie?
-
Nie jest dobrze, bo nawet brzydkie kobiety mi piszą mówią, że nie jestem w ich typie i tak od lat. To nie kwestia pewności siebie gadkę mam lepszą niż większość facetów jestem też od nich śmielszy. Nie wiem czy takie operacje by mi pomogły na tyle wyładnieć, żebym przestał, aż tak się fizycznie nie podobać. Aż tak być aseksualny z twarzy. Ale z tego co widzę po reakcji na tamtą fotografie to nic by mi to nie dało. Czyli jestem skazany na bycie wiecznym singlem, a tak naprawdę samotnym.
-
Ty masz kogoś masz męża. Ja nie mam żony mimo, że bardzo chcę i się staram by w końcu poznać dziewczynę, której bym się podobał i ona mi też. Lata lecą nie robię się młodszy, a mój problem od lat jest ten sam. Ciężko żebym o tym nie myślał, żebym się z tego powodu cieszył.
-
Was to śmieszy, ale mnie to nie śmieszy, bo mam tego dość, że nawet brzydkie kobiety uważają, że nie mam u nich szans ze-względu na wygląd. Przez lata to się nie zmienia chociaż robiłem cuda na kiju.
-
Tylko, że ja jestem nie w typie psychotropka. Chciała byś mieć tak, że cobyś nie robiła wiecznie się nie podobała. Zawsze nie i nie na randkę.
-
Jednak nic to nie daje. Bo miałem miliony fryzur i nie raz się uśmiechałem. Z resztą ja się bardzo często śmieje i guzik, bo było ciągle i jest nie jesteś w moim typie. Rozumiem, że chcesz mi zasugerować, że nic mi nie pomoże. Tylko boisz się to napisać.
-
Najpierw mi zaprzeczałeś, że to nie kwestia wyglądu sprawia, że dla kobiet jestem wiecznie nie w typie, a teraz co lalusiu wysyłasz mi kulfony.
-
Syfy to od odżywiania fakt, ale już mi schodzą kwestia po kremowania. Czerwień to niestety efekt trądzika różowatego, to jest nie wyleczalne. Oczy mam chore dlatego pewnie tak to odbierasz. Włosy cóż zaczęły mi się przerzedzać no i mam mysi kolor, a to też nie pomaga. Więc nie wiem czy operacje plastyczne mają jakiś sens. Czy to w ogóle coś mi pomoże? Nie prosiłem Ciebie o nabijanie się ze mnie.
-
Ja naprawdę nie wiem czy ryzykować zdrowie i się zadłużyć, ale ja po prostu nie mam chyba, żadnej alternatywy. Bo przecież z taką twarzą zawsze będę nie w typie