
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 63
-
Skąd wiesz, pytałeś wszystkich? Może woleliby dach nad głową albo czystą wodę pitną? To się nazywa piramida potrzeb.
-
Ja podałem wzrost :)
-
Większość ludzi na ziemi pragnie mieć związek być z kimś. Poza tym mam też inne problemy, a jeden z nich jest naprawdę poważny i jakoś to ten brak kobiety mnie przytłacza. To, że przez to jak wyglądam nie mogę znaleźć sobie dziewczyny.
-
No i co mi to da, że są brzydsi ode mnie. Ta wiadomość nie uczyni mnie szczęśliwszym, bo nie cieszę się z faktu, że ktoś ma gorzej, a ni nie sprawi, że stanę się nagle dla kobiet na tyle atrakcyjny by poszły ze mną na randkę. Wychodzi, że mam 167cm.
-
A ja chcę mieć kobietę, a praktycznie nie mam prawie zawsze. Jedyny plus, że jednak mam 167, a nawet 168. A nie tak jak myślałem, że 165cm
-
aleleble fajnie piszesz. Tylko widzisz mi lata lecą i jestem wciąż sam. Praktycznie 100/100 kobiet określa mnie mianem i to na starcie jako: nie w ich typie, nie w guście, za niski czasami nawet za brzydki, albo czy nie mam w domu lustra. To jest poważny problem, bo na serio chodzi o moją fizyczność.
-
Tak, ale do tej pory każdy mężczyzna w kraju przechodzi komisje wojskową. Oraz to co przedmówca napisał istnieje możliwość wezwania na szkolenia. Też mam kategorie A i chociaż już w tedy zaczynały mi się problemy ze wzrokiem. Szanowna komisja miała to gdzieś. Bo to było w czasach gdy istniał powszechny i obowiązkowy pobór wojskowy. Dlatego nie wiem jak teraz to wygląda i jak się od tego odwołać.
-
Ciekawe praktycznie każda kobieta stwierdziła tu, że jej się fizycznie nie podobam, ale oczywiscie to świadczy, że problem mam w głowie nie w twarzy. Piszę to bo się żalem rozumiesz. Ludzie mnie akceptują zazwyczaj. Dlatego, że mam całkiem nie złą gadane, poczucie humoru. Odpadam przez wygląd i to w tedy kiedy pragnę się umówić na randkę.
-
Ale ja tylko odpadam przez brak urody rozumiesz to jest główna przyczyna moim odrzuceń.
-
bo je skasowałem. Poco ktoś ma mnie obrażać. Byłem nawet raz na takim strzyżeniu efekt beznadziejny. Brodę mam słabą i jasny kolor więc odpada. Niestety mam tak bardzo beznadziejnie nie w typie twarz dla kobiet, że w moim przypadku nie wiele.
-
Na pewno nie taniego pocieszenia i kłamania jak to niby nie jest źle. Lord kapucyn w drugiej części napisał coś co realnie może odnosić się do mojego problemu. Co do konsultacji ja naprawdę myślę na poważnie o operacjach plastycznych mam zamiar się zadłużyć. Jedynie czego boję się, że to nic nie da i nadal będę się bardzo nie podobał fizycznie i nagle się okaże, że mam do spłacenia dług i żadnego efektu. To chyba mnie by dobiło na całego.
-
Dzięki za rady dotyczącej drugiej części. Na pewno to przebadam.
-
Tak zgada się cyklopka.
-
Każdemu jest wtedy łatwo mówić nie jest zle, bo to bezpieczna pozycja. Tylko, że jest zle ja jestem sam. To ja jestem wiecznie nie w typie i dlatego wierzę w doświadczenie, a ona mi jasno pokazuje, że nie podobam się praktycznie żadnej kobiecie.
-
Niebieskie, moje włosy zaczynają mi się przerzedzać. Zrozum ja na starcie jestem nie w typie nawet dla brzydkich dziewczyn. Nie musisz mnie pocieszać. Moje doświadczenie jasno ukazuje jak ogromny mam problem z urodą.
-
Nie wiem chyba nic.
-
Dolers specjalnie dla Ciebie. http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d55d6a7f84feef81
-
Znalazł sobie w końcu dziewczynę.
-
Przystojniacy nie są wiecznie nie w typie, toby mi wystarczyło.
-
To jest ogromny problem jednak nie tylko w tym tkwi problem, ale w całych rysach.
-
Ale z którego, bo ja jakiś czas temu skasowałem zdjęcia także w linkach nic już nie ma.
-
Nie wydaje mi się, Raczej będę nadal zle wyglądał tylko, że starzej.
-
Nie wierzę w Boga.
-
Wiem, ale co mam zrobić.
-
Badałem się i nie wychodzi bym był chory na coś co wpływa na wygląd przynajmniej na zarost na męski wygląd.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 63