Z powodu gigantycznego offtopa w wątku o relacjach z mężczyznami (i paru innych), zakładam ten wątek dla wszystkich spragnionych dyskusji na tematy prawnicze, około prawnicze, pół prawnicze, ćwierć prawnicze i wszelakie inne. Offtopić możecie do woli, podobnie jak we Wronach oraz Spamowej Wyspie.
Polecam i pozdrawiam
Samozwańczy Sędzia Sądu Ostatecznego
na_leśnior :'>
Jeżeli przyczyną tych reakcji są terapeuci a nie sama grupa, to ja bym w tym widział raczej jakiś lęk przed kimś u władzy, autorytetem, szefem, rodzicem. Tak w ogóle to wy na grupie możecie tak swobodnie wygłupiać się na przerwach? Jak ja na grupową chodziłem to terapeuci walczyli z tym jak mogli.
Bardzo ciekawy artykuł. W moim obecnym stanie (niestety rok po półrocznej terapii grupowej wszystko wróciło do punktu zero) trudno mi wierzyć własnym auto obserwacjom, ale wydaje mi się, że bliżej mi do tego drugiego typu. Jeżeli ma ktoś namiary na kompetentnego psychiatrę z okolic Warszawy to bardzo prosiłbym o namiary.
Michellea, wydaje mi się że to słowo ma taki pejoratywny wydźwięk głównie z powodu skojarzenia z "prostactwem".
Człowiek prosty nie zawsze jest prostakiem. I odwrotnie.