Skocz do zawartości
Nerwica.com

na_leśnik

Użytkownik
  • Postów

    10 945
  • Dołączył

Treść opublikowana przez na_leśnik

  1. na_leśnik

    Bóg jahwe nie istnieje

    wiejskifilozof, codziennie rano loguje się na forum i kasuję te przebrzydłe bluzgi pod naszym (ateistów) adresem . Jeszcze trochę i stosiki w serwerowni zapłoną.
  2. na_leśnik

    Bóg jahwe nie istnieje

    samostanowienie, zwrócenie komuś uwagi na błędy w tekście to nie atak personalny. Kolega Liber8 faktycznie nie odniósł się do treści, ale w ostatnim zdaniu jego posta jest dość jasna informacja dlaczego.
  3. distorted_level68, true story. Jak skwareczki to tylko z patelni z masełkiem!
  4. distorted_level68, saunę na pewno kiedyś odwiedzę, z czystej ciekawości. Natomiast solarium? Never!
  5. na_leśnik

    Bóg jahwe nie istnieje

    Liber8, zdeklarowani ateiści z interpunkcją na bakier to już jest taka tradycja tego, forum.
  6. Lilith, mnie tam brakowało tylko jakiegoś małego stoliczka pod ręką. Takiego żeby można było gdzieś książkę bezpiecznie odłożyć. Chyba by mnie dziś stamtąd ochrona wyprowadzała przed zamknięciem .
  7. Lilith, trzy dni wolnego, to brzmi magicznie . Ja już po basenie. I miałaś rację, jaccuzi rządzi! Jutro chyba powtórka.
  8. kia_ sportage, Bang bang My examinee shot me down! Bang bang I hit the ground...
  9. kia_ sportage, tylko tapicerki w eLce nie poplam mózgiem egzaminatora. Bo wiesz, po Tobie ja idę na kurs!
  10. Lilith, jak byłem w tym Wrocku to strasznie mi się podobało połączenie zewnętrznego basenu z krytym. Zwłaszcza że byłem tam zimą. Pływasz sobie w ciepłej wodzie po hali i w każdej chwili możesz wypłynąć na dwór, a tam śnieg . Woda to zdecydowanie nie jest mój żywioł, ale od czasu do czasu warto się wybrać. Nara . kia_ sportage, siemson. Pod nic nie wpadaj tam i smacznej kawy życzę .
  11. Lilith, słyszałem sporo dobrego o tych Termach. Nigdy nie byłem, ale w zeszłym roku miałem okazję popływać w Aqua Parku we Wrocku. Do jacuzzi nie dotarłem, bo wcześniej odkryłem zjeżdżalnie . A spa jakoś mnie nie przekonuje. Jestem jak Husky, potrzebuję dużo ruchu . Chyba zadzwonię do siostry i wproszę się do niej na weekend . Swoją drogą, szybko w tym roku klienci jajek poszukują. Podziel się potem fotami swoich prac .
  12. distorted_level68, siema! Jakie plany na dziś? Lilith, tym jacuzzi mnie zainspirowałaś. Dzwoniłem na basen i zapytałem czy mają takie cuś. I mają! Jestem ciekaw, bo jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało to nigdy w jacuzzi nie byłem. Tak więc dziś będzie test . Co do jajek to nie wiem bo nie maluję. Pazurków też .
  13. na_leśnik

    zadajesz pytanie

    Nie trzeba jej rozbudzać, sama się napędza. Od czego zaczynasz dzień?
  14. Cześć wam:). Ambitny plan zakłada wypad na basen. Ale pogoda za oknem skutecznie odstrasza . Narazie cel bardziej przyziemny: zrobienie sobie kawy . Lilith, waćpanna wyspana?
  15. kosmostrada, o takie małe sensiki mi chodzi. Jakkolwiek lubię filozofię, tak muszę przyznać rację swojemu terapeucie z grupy: "jeżeli myślimy/mówimy bardzo ogólnie, jak najszerzej, to najczęściej jest to zupełnie beztreściowe". Lepiej skupiać się na małych ale konkretnych kawałkach niż codziennie zaczynać od początku tworzenie "Wielkiej Teorii Wszystkiego" .
  16. Też się z tym zgadzam. Przez wiele lat szukałem sensu swojego życia, w religii, filozofii, innych ludziach. Nie znalazłem nawet jego namiastki. Na ten moment już go nie szukam, co nie znaczy że nie odczuwam potrzeby poczucia sensu. Zastanawia mnie dlaczego w naszej kulturze "sens" tak silnie wiązany jest ze słowem "poszukiwanie". Samo występowanie tych dwóch wyrazów razem już sugeruje przypisywanie "sensowi" pewnych właściwości i cech. Chociażby tego, że skoro go "szukamy" znaczy to że jest on czymś wobec nas zewnętrznym, jakimś czekającym na nas gdzieś artefaktem, może zgubionym, może ukrytym, po który trzeba się gdzieś udać (najlepiej w eskorcie obeznanego przewodnika, tu ukłon w stronę wszystkich mistrzów duchowości i kapłanów wszelkich religii którzy z tej egzystencjalnej turystyki żyją...). A może to nie jest tak, że sens na nas gdzieś czeka? Czy to na zewnątrz, czy nawet wewnątrz? Szczęśliwym człowiekiem bym się nie nazwał, ale od kiedy zrezygnowałem z uporczywego "poszukiwania sensu" żyje mi się nieco łatwiej. Zamiast tego staram się "usensawiać" swoje życie, nadawać sens swoim działaniom. Nie zawsze się to udaje, ale lepszy rydz niż nic .
  17. na_leśnik

    Witam wszystkich :)

    SURVI, witaj na forum .
  18. Liber8, do Martina mu jeszcze daleko, ale ogólnie potencjał jest .
  19. na_leśnik

    zadajesz pytanie

    Koncert acapella? Ostatnie 24 godziny oceniasz jako...?
  20. [videoyoutube=Of74CqkRHqM][/videoyoutube]
  21. Liber8, Pijany Poeta? Drugi Martin Lechowicz nam na jutubach rośnie?
×