Nie no, nie dość że kierunki im się popieprzyły to jeszcze po drodze jakąś galerię napadły i manekina zniszczyły! Ładnie!
Ja od 2 godzin życiodajny rosół gotuję, może mnie na nogi postawi.
Kestrel, ewentualnie ku pokrzepieniu serc szaszłyki z Azji Tuhajbeja .
-- 19 cze 2014, 14:43 --
Davin, bry :)