Kestrel, rozumiem że zołza miała pobudkę szokową? .
woowoo, wychodzę z założenia, że na nic gorszego od siebie w tych górach nie trafię .
Nocowanie na takim odludziu paradoksalnie jest znacznie bezpieczniejsze niż gdzieś blisko siedzib ludzkich. Wolę spotkać dzika, wilka czy innego beboka w lesie niż podpity "folklor lokalny" na osiedlu czy w okolicach wiosek w dolinach .